Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
15
Nowy marszałek Stortingu jest masonem

 
 Logo norweskich wolnomularzy.
 Il. frimurer.no

Olemic Thommessen z partii Høyre nie tylko pełni funkcję przewodniczącego Stortingu, czyli (teoretycznie) drugiej osoby po królu. Jest również "Wielce oświeconym i zaufanym bratem Salomona" w loży masońskiej.


Nowy marszałek Stortingu od lat wspinał się po stopniach wtajemniczenia w Norweskim Zakonie Wolnomularzy (Den Norske Frimurerorden), choć ostatnio - jak twierdzi - nie miał na to czasu:

- Nie byłem tam już od ładnych paru lat, ale tylko i wyłącznie z przyczyn praktycznych. Chciałbym mieć więcej czasu na takie sprawy. W loży wiele się nauczyłem, w tym również wielu rzeczy przydatnych na moim obecnym stanowisku - powiedział Thommessen w rozmowie z dziennikarzami Aftenposten, opisując masonerię jako środowisko, które pozwala się rozwijać i wiele nauczyć.

Premier Solberg: Nie ma problemu

Premier Erna Solberg twierdzi, że przynależność Thommessena do masonerii nie stanowi problemu i broni jego prawa do bycia członkiem loży. Kiedy był typowany na kandydata Høyre do objęcia stanowiska przewodniczącego Stortingu, jego członkostwo w masonerii w ogóle nie było brane pod uwagę jako możliwa przeszkoda:

- Masoni nie są wykluczeni z możliwości sprawowania ważnych funkcji państwowych w Norwegii. Wiedziałam już wcześniej, że Thommessen jest masonem, nie wiedziałam tylko jakiego stopnia. Uważam, że nie ma to znaczenia dla wykonywania przez niego funkcji marszałka Stortingu. Przewodniczący parlamentu nie rozpatruje żadnych istotnych spraw, jedynie przewodniczy obradom i pilnuje porządku na Sali.

olemic_thommessen_fot._magnus_froderberg_wikimedia.jpg 
 Olemic Thommessen. Fot. Magnus Froderberg/Wikimedia

 

Jest problem?

Thommessen mówi, że wydaje mu się, że ostatnio w spotkaniu loży uczestniczył trzy lata temu, a od roku 2008 nie awansował na wyższy stopień w wolnomularstwie.

Wtedy natomiast osiągnął ósmy, spośród dziesięciu, stopni wtajemniczenia. Poziom jedenasty można uzyskać tylko sprawując centralne funkcje w loży krajowej. Ze stopniem ósmym wiąże się tytuł " Wielce oświeconego i zaufanego brata Salomona".

Ósmy stopień wtajemniczenia masońskiego opisywany jest jednak jako wysoki przez pisarza Rogera Karstena Aase, który odszedł z wolnomularstwa i napisał książkę o swoich przeżyciach wśród norweskich braci lożowych.

Jego zdaniem, przewodniczący parlamentu, który jednocześnie zaprzysiągł lojalność loży wolnomularskiej i jej kierownictwu, stanowi problem:

- Należy [Thomemssen] do tajnego stowarzyszenia o dyktatorskiej strukturze - pisze Aase, który sam również osiągnął ósmy stopień wtajemniczenia, nim zrezygnował.

- Kiedy dochodzi się do ósmego stopnia, zostaje się rycerzem templariuszem, konkretnie "rycerzem świętego i ubogiego zakonu świątyni Chrystusa". Dostaje się też płaszcz templariusza - opowiada Aase.

Strój masońskiego rycerza templariusza składa się z trzech części: Białej szaty z czerwonym krzyżem maltańskim na piersi, sięgającego stóp płaszcza z tym samym motywem oraz białego kapelusza z czerwonym krzyżem na górze.

Bez komentarza

Thommessen nie chce powiedzieć, czy dostał taki strój, ani w ogóle niczego na temat masońskich ceremonii:

- Płaszcze i tym podobne zostawię bez komentarza. Po pierwsze dlatego, że nie jest to specjalnie istotne. Po drugie: jeśli patrzy się na to poza kontekstem, wydaje się to śmieszne. Mam wrażenie, że to, co pisze się na temat ceremonii i tym podobnych, jest bardzo przesadzone.

Thommessen porównuje lożę masońską do drużyny sportowej lub organizacji pożytku publicznego:

- Wiele osób chciałoby przedstawiać masonerię jako coś bardzo tajemniczego, czy mistycznego, ale tak nie jest. Jest trochę - niewiele - rytuałów, które są tajne. Gdyby się o nich mówiło, zniszczyłoby to przeżycie dla tych, którzy przez nie przechodzą.

siedziba_lozy_masonskiej_w_oslo_fot._lars_maehlum.jpg 
 Loża masońska w Oslo. Fot. Lars Mæhlum/Wikimedia

 

Dwóch masonów w prezydium Stortingu

Oprócz Thommessena w prezydium Stortingu zasiądzie jeszcze jeden mason, również ósmego stopnia, Kenneth Svendsen z Partii Postępu.

W rozmowie z Aftenposten Svendsen stwierdził, że nigdy nie doświadczył konfliktu interesów w związku ze swoim członkostwem w masonerii i innymi pełnionymi funkcjami.

Zaś Thommessen podkreśla, że członkostwo w loży masońskiej nie kłóci się z rolą członka prezydium parlamentu:

- Informacje o tym, kto jest członkiem loży są publicznie dostępne. Żadne pieniądze nie są przekazywane pod stołem, a siatka towarzyska, jaka powstaje pomiędzy masonami nie jest inna, niż w przypadku innych zajęć i stowarzyszeń.

Na pytanie o możliwość wystąpienia konfliktu lojalności w przypadku zaprzysiężenia lojalności wobec loży, Thommessen odpowiada:

- Nie ma się żadnego konfliktu lojalności. To nie jest tak, że mamy jakieś szczególne zobowiązania. Te przypadki, kiedy ktoś popiera, czy też ujmuje się za innym członkiem loży mają więcej wspólnego z osobistą przyjaźnią, niż przynależnością do loży jako taką.

MASONERIA W NORWEGII

* Norweski Zakon Wolnomularzy (Den Norske Frimurerorden) liczy około 19 000 członków, podzielonych na około 90 lóż.

* Członkami masonerii norweskiej mogą zostać jedynie mężczyźni.

* Aby ktoś mógł zostać przyjęty do loży, musi za niego poświadczyć dwóch dotychczasowych członków.

* Kandydat musi być chrześcijaninem, mieć skończone 24 lata i cieszyć się dobrą opinią.

* Przyjęcie nowych członków odbywa się podczas specjalnej uroczystości/rytuału. Nowi członkowie składają przysięgę, że nie zdradzą profanom treści rytuałów i znaczenia symboli masońskich. Wolnomularze tłumaczą tę tajemniczość tym, że stanowi to ważny element ich systemu pedagogicznego: członkowie nie mogą znać treści rytuału, zanim sami go nie przejdą.

* Masoneria w Norwegii odwołuje się do podstaw chrześcijańskich (stąd wymóg bycia chrześcijaninem stawiany kandydatom na członków), ale czerpie symbolikę z wielu innych kultów i kręgów kulturowych, m.in. z mitologii greckiej i egipskiej.

* Pierwsza loża masońska w Norwegii powstała na Bygdøy w roku 1749.

Źródło: www.frimurer.no



Na podstawie: Aftenposten



Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Luk K

03-11-2013 14:23

Ale z ciebie inteligient hahahahahahahahaah

Zofia Demianiuk

24-10-2013 13:03

Luki_Bastard napisał:
Cele Masonerii

... Bo społeczeństwo obywatelskie, świadomy naród, jest zagrożeniem dla masońskiej wszechwładzy.


Cos podejrzewam, dla ciebie spoleczenstwo obywatelskie, to takie, ktore glosuje na Jedyna Wlasciwa Partie, oglada Jedyna Prawdziwa Telewizje i slucha Jedynego Prawdziwego Radia (chodzi o warunki polskie).

Dziekuje Bogu (sic!) za laickosc i pluralizm spolecznstwa, w ktorym mieszkam!

Makaryna kowalska

24-10-2013 00:09

Inteligient napisał:

I pewnie by mnie tu nie było, gdybym nie zbierał materiałów do badań naukowych


Wiedzialam, wiedzialam, ze to inwigilacja masonerii skierowana na MN

Chlopcy, po prostu czytali sie za duzo Dana Browna, albo za dlugo siedzieli na plebanii u wielebnego

Luk K

23-10-2013 23:03

Cele Masonerii

Masoneria dąży do zniewolenia ludzi poprzez: rozbicie rodziny, demoralizacje (przejawiającą się w promowaniu przez wolnomularzy- swobody seksualnej, aborcji, antykoncepcji, rozwodów, ślubów cywilnych, eutanazji, homoseksualizmu, laicyzacji). Destruktywnymi narzędziami masonerii są też: państwowe szkolnictwo (obowiązkowe, laickie, państwowe, monopolistyczne), ingerencje państwa we wszystkie dziedziny życia. Rodzina jest wrogiem masonerii bo jest alternatywą dla masońskiej wszechwładzy biurokracji, masońskiego interwencjonizmu państwa we wszystkie dziedziny życia. Celem wolnomularstwa jest wyalienowanie człowieka ze wszystkich wspólnot alternatywnych wobec biurokratycznego państwa. Wyobcowany ze wspólnot człowiek, pozbawiony oparcia rodziny, wydany jest na żer masońskiemu lewiatanowi. Masoneria chce też zniszczyć relacje między ludźmi. Wolnomularstwo chce sex sprowadzić do przygodnego parzenia się, a nie do zjednoczenia się kochających ludzi (niewolnik ma być lojalny wobec masońskiego nadzorcy a nie wobec kobiety którą kocha). Masoneria promuje antykoncepcje i aborcje by matki postrzegały swoje dzieci jako agresora a nie swoje potomstwo, by rozbić naturalną solidarność rodziców i dzieci.
Państwowe szkolnictwo służy masonerii do ukradzenia dzieci z rodziny i wychowania dzieci na pokornych niewolników. Państwowa ingerencja we wszystkie dziedziny życia (promowana przez większość partii politycznych) służyć ma rozbiciu naturalnych więzi społecznych. Bo społeczeństwo obywatelskie, świadomy naród, jest zagrożeniem dla masońskiej wszechwładzy.

Makaryna kowalska

23-10-2013 19:38

Dawid*** napisał:
Bagatelizowanie faktu przez panią Premier Erna Solberg iż masoni zasiadają w rządzie bardzo zle wróży ponieważ osoby te przedkładają interes swojego klubu nad interes obywateli, kraju.

To akurat nie jest nowoscia. W Stortinget zawsze bylo i jest ilus tam masonow i to ze wszystkich partii wliczajac to KrF i Ap.
Tu nie jest zadna tajemnica kto nalezy do masonerii, bo sa listy wszystkich czlonkow i zawsze mozna sobie sprawdzic. A do masonerii naleza nawet i ksieza, i adwokaci, i sedziowie, i policja i kto tylko przyjdzie do glowy i nikt z tego nie robi problemu.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok