Czytelnia
Nowa aplikacja na smartfony zagrozi interesom taksówkarzy w Oslo?
1

Dzięki programowi UBER pasażer może kontrolować wszystko.
W dobie smartfonów wszystko staje się prostsze, również zamawianie taksówki. Rewolucyjna aplikacja o nazwie UBER ma ułatwić życie norweskim pasażerom. Jak to działa? Na początku aplikacja wykrywa miejsce, w którym znajduje się klient. Następnie pasażer zamawia przejazd i wprowadza na ekranie telefonu adres docelowego miejsca podroży. Informacje od razu przekazywane są do kierowcy. Klient natomiast ma możliwość śledzenia swojej trasy wraz z szacowanym czasem przyjazdu. Dodatkowo, przed zamówieniem kursu można sprawdzić, ile mniej więcej będzie kosztowała cała podróż. Zapłacić za przejazd można za pomocą telefonu. Brzmi jak głos z przyszłości? Takie rozwiązanie jest już obecne w ponad 100 miastach na całym świecie.

fot. uber.com
Nie wszyscy są jednak zadowoleni z tego, że UBER dotarło również do Norwegii. Bård Hoksrud (Frp) z Ministerstwa Transportu uważa, że taka usługa jest nielegalna.
– To niezgodne z prawem. Każda firma zajmująca się przewozem osób w Norwegii powinna mieć pozwolenie na prowadzenie działalności, obojętnie czy jest to projekt testowy czy stały interes – twierdzi Hoksrud.
Firma UBER nie dostała oficjalnego pozwolenia na prowadzenie stałej działalności w norweskiej stolicy. Dlatego postanowili, że wprowadzą swój projekt tylko „na próbę”. Dyrektor UBER zajmujący się rynkiem skandynawskim i brytyjskim, Jo Bertram, zapewnia, że wszystko odbywa się zgodnie z norweskim prawem.
– Zapraszamy Norwegów do tego, żeby zarejestrowali się na stronie i wypróbowali nasze usługi. Pierwsze pół roku korzystania z aplikacji jest absolutnie darmowe – dodaje Bertram.

fot. wikimedia.org
Aplikacja dotarła również do Polski. Od trzech miesięcy UBER działa w Warszawie. Efekty działalności firmy nie są jednak spektakularne. Nie wiadomo, czy powodem jest słaby marketing czy małe zainteresowanie mieszkańców miasta, którzy mają już swoich zaufanych przewoźników dobrze znających lokalny rynek. Mimo wszystko trzeba jednak przyznać, że UBER pozyskał już tak wielu inwestorów, że ich majątek szacuje się na 18 miliardów dolarów.
W innych krajach firma również napotykała problemy z uzyskaniem pozwolenia na działalność. We Francji grupa taksówkarzy niszczyła samochody należące do UBER. Podobne rzeczy działy się w Hiszpanii. Jak będzie w Norwegii? Taksówkarze mogą czuć się zagrożeni nową, mocną konkurencją? A może jest to okazja do wprowadzenia innowacji i nieco zmian na tym rynku?
Źródło: tv2.no, dn.no, uber.com, bustaxi.net
Źródło zdjęcia frontowego: fotolia.com - royalty free
Reklama
To może Cię zainteresować
3
20-11-2014 16:22
0
-1
Zgłoś