14

foto: sxc.hu |
Centralne Biuro Statystyczne (SSB) zebrało dane na temat emigracji i imigracji w obrębie Oslo w latach 1999-2010. Okazało się, że wzrost liczby mieszkańców stolica zawdzięcza przede wszystkim imigrantom. Jednocześnie w tym okresie rdzenni Norwegowie zaczęli opuszczać Oslo. Często przeprowadzali się do Akershus.
Boją się słabych szkół
Antropolog socjalny i badacz życia w dużych miastach, Bengt Andersen, uważa, że ludzie wolą mieszkać w Akershus, bo właśnie tam mogą spełnić swoje marzenia o domu z ogródkiem w rozsądnej cenie. Dodaje, że wzrastająca liczba imigrantów nie jest bez znaczenia:
„Ludzie opuszczali Groruddalen jeszcze zanim zaczęli tutaj napływać masowo imigracji, jednak ta kwestia niewątpliwie stała istotnym argumentem przy podejmowaniu decyzji o przeprowadzce.”
Andersen wierzy, że tzw. Hvit flukt (czyli zmienienia miejsca zamieszkania rdzennych Norwegów ze względu na sąsiadów pochodzących spoza zachodniego kręgu kulturowego, czyli Afryki, Azji, Ameryki łacińskiej, Oceanii i wschodniej Europy – poza państwami UE) ma związek z poziomem edukacji. Badacz odnosi wrażenie, że rodzice nie wierzą, że poziom nauczania w szkołach, do których uczęszcza duży odsetek dzieci imigrantów, będzie wystarczający dla ich potomstwa. Wiele osób nie chce podjąć tego „ryzyka”.
„Debata w mediach ma również wpływ na takie decyzje. Można zastanowić się nad tym, czy bylibyśmy równie zaniepokojeni, gdyby media nie poruszały kwestii szkół” dodaje też, że przenoszenie dzieci do innych szkół nie ustanie w najbliższym czasie:
„Mam wrażenie, że ten proceder nie zakończy się szybko. Ma to związek z tym, kto wprowadza się do miasta – w większości są to imigranci. W Groruddalen i Søndre Nordstrand rynek mieszkań oferuje stosunkowo tanie i duże lokale.”
Mniej ubywa – mniej przybywa
W okresie 1999-2004 1680 rdzennych Norwegów podjęło decyzję o wyprowadzce, liczba ta spadła jednak w latach 2005-2010 – 1317 osób zdecydowało się opuścić Oslo. Są to ilości netto, imigracja minus emigracja. Jeżeli spojrzymy na ilość imigrantów pochodzących spoza zachodniego kręgu kulturowego, to zobaczymy, że ich liczba również się zmniejsza (w latach 1999-2004 było to 1797 osób, 2005-2010 1407).
Badacz SSB, Lasse Sigbjørn Stambøl mówi: „Logika podpowiada, że im więcej osób wyjeżdża, tym więcej mieszkań dostępnych jest na rynku. Dlatego też więcej osób może się wprowadzić. Obecnie Groruddalen opuszcza mniej rdzennych Norwegów niż miało to miejsce na końcu poprzedniego wieku. To wyjaśnia również dlaczego wprowadza się tam coraz mniej imigrantów” dodaje również, że ekonomia jest bardzo ważnym czynnikiem, dla którego migracje ludności nieco słabły. „Pomimo kryzysu finansowego, rozwój ekonomiczny był silniejszy w pierwszej połowie ostatniego dziesięciolecia. Centralizacja jest silniejsza podczas wysokiej koniunktury, co może mieć wpływ na spadek emigracji z Groruddalen.”
Szwedzi na zachodzie
Jeżeli spojrzy się na to, kto przyjeżdża do Oslo z innych części Norwegii, to widać wyraźne różnice między zachodem a wschodem. 84 % osób z innych fylke wyjeżdżających w zachodnie regiony ma Norweskie korzenie, 70 % przyjeżdżających na wschód pochodzi spoza zachodniego kręgu kulturowego.
„Jest to związane z etniczną grupą kontaktów. Imigranci mają tutaj swoich krewnych i przyjaciół. Koszty życia mają duże znaczenie, na zachodzie są wyższe. Wielu Norwegów postrzega zachodnie wybrzeże jako prestiżowe, jednak osoby, które nie pochodzą z Norwegii nie zdają sobie sprawy z tego, jakie nastroje panują w poszczególnych częściach kraju” mówi Andersen.
Czy da się coś, czy też powinno się coś z tym zrobić?
„To polityczne, ale też ważne pytanie. Oczywistym jest, że szkoła i język to duże wyzwania. Nie można zmusić ludzi do tego, by nie zmieniali miejsca zamieszkania. Musielibyśmy wprowadzić inną politykę mieszkaniową, na co, jak sądzę, nie ma w tej chwili szans.”
Imigracja z innych państw znacząco różniła się w latach 1999-2004, a 2005-2010. Ilość ludności netto, która przybyła do Oslo w latach 1999-2004 wyniosła 349 osób, w kolejnych pięciu latach przybyło aż 2493 osób.
„Widzimy, że imigracja na zachód jest bardzo wysoka. Przyczyniają się do tego w dużej mierze Szwedzi” mówi Stambøl. Mieszkańcy Oslo, którzy planują wyprowadzkę jako powody swojej decyzji podają duży napływ imigrantów, znudzenie życiem w dużym mieście, niezadowalające warunki życia oraz słabe szkoły.
Źródło: Aftenposten
Reklama
To może Cię zainteresować
5
25-04-2013 09:07
0
-1
Zgłoś
25-04-2013 06:34
0
-1
Zgłoś
25-04-2013 05:39
1
0
Zgłoś
24-04-2013 21:49
0
0
Zgłoś
24-04-2013 21:08
0
0
Zgłoś
24-04-2013 19:34
0
-1
Zgłoś
24-04-2013 19:15
0
-2
Zgłoś