Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

3
Norwegowie z zagranicznymi nazwiskami dyskryminowani

 
 fot. Ukeavisen
Badania pokazują, że Norwegowie z obco brzmiącymi nazwiskami są dyskryminowani na rynku pracy.


Urodzili się w Norwegii, mówią płynnie po norwesku i mają norweskie wykształcenie. Mimo to norweskie dzieci imigrantów mają problem ze znalezieniem pracy z powodu swojego zagranicznego nazwiska. Potwierdza to badanie przeprowadzone przez instytut badań nad społeczeństwem. 

Dyskryminacja wynika często z nieporozumienia. Pracodawcy nie rozumieją, że kandydaci na stanowisko są Norwegami i myślą, że zatrudniając ich narażą się na problemy związane z niedostateczną znajomością języka oraz kultury. Nie pomaga list motywacyjny napisany bezbłędnie po norwesku oraz CV, z którego można wywnioskować, że potencjalny pracownik wychował się w Norwegii i ma norweskie wykształcenie. 

- Podczas rozmowy kwalifikacyjnej często można zaobserwować, że pracodawca nie wiedział, że ma do czynienia z osobą, która dorastała w Norwegii. – mówi badacz Arnfinn H. Midtbøen, który rozmawiał na ten temat z 42 pracodawcami. 

Midtbøen uważa, że funkcjonuje wiele negatywnych stereotypów związanych z imigrantami, które nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości, a już zupełnie nie dotyczą one dzieci emigrantów. 

Elisabeth Haugseth z Urzędu ds. Dyskryminacji i Równouprawnienia twierdzi, że dzieci imigrantów bardzo dobrze radzą sobie w norweskiej szkole. Według niej to tragiczne, że stereotypy przeszkadzają im w wykorzystaniu wiedzy i kwalifikacji. 


Źródło: aftenposten.no
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Jacek Zabek

30-07-2013 01:46

Mylicie się. Konkretny przykład. Firma autobusowa Norgesbuss oddział w Oslo na Ullven. Byłem tam na praktykach. Kilku norwegów z norweskimi nazwiskami, Niemiec mechanik. Reszta to sami kolorowi, bo cicho siedzą i uszy tulą jak szef coś powie, bo gdzie indziej całymi rodzinami znajdą pracę. Można nimi rządzić beż problemu jak da się im pracę, całym rodziną, bo kupują chatę biorąc kredyt i są bezgranicznie posłuszni. Innej pracy nie znajdą, bo mało kto się na czymkolwiek innym zna.

Lukasz .

29-07-2013 23:39

Dzieci w norweskich więzieniach? -Tak! Odsiadują w celach razem z dorosłymi więźniami.

United Nations
/ C/NOR/CO/4 Konwencja o Prawach Dziecka
29 stycznia 2010
57.
Komitet jest zaniepokojony faktem, że nastąpiło zwiększenie liczby uwięzionych dzieci i że te dzieci nie są trzymane oddzielnie od dorosłych więźniów.
58.
Komitet wzywa państwa strony, aby upewnić się, że dzieci są przetrzymywane w areszcie oddzielnie od osób dorosłych, zarówno przed sprawą jak i po skazaniu.
Inga Marte Thordkilsen, Greta Faremo, Audun Lysbaken, Jens Stoltenberg, norweski Rząd robi to w najlepszym interesie dziecka?

www.crin.org/docs/Norway_01_10.pdf

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok