
Podział geograficzny
Jeśli chodzi o rozkład geograficzny bezrobotnych - zarówno pod względem kraju pochodzenia, jak i miejsca osiedlenia się w Norwegii - nie nastąpiły w ciągu ostatniego roku jakieś znaczące zmiany. Afrykańczycy królują wciąż niekwestionowanie na czele listy z 12,5% odsetkiem bezrobotnych. Za nimi plasują się Azjaci: bezrobocie na poziomie 7,7%.
Grupami, które poradziły sobie na norweskim rynku pracy najlepiej byli imigranci z pozostałych krajów skandynawskich oraz z Ameryki Północnej i Oceanii. W przypadku wszystkich tych trzech grup bezrobocie wyniosło 2,5%. Niewiele gorzej wypadła Europa Zachodnia: 2,7% bezrobotnych.
Jeśli chodzi o podział ze względu na miejsce osiedlenia się w Norwegii, najwyższe bezrobocie wśród imigrantów odnotowano w Østfoldzie i Telemarku, odpowiednio 9,5 oraz 9,4%. Najniższe w województwach (fylke) Troms, gdzie wyniosło tylko 4% i Rogaland - 4,2%.
Największą zmianę na lepsze zanotowano w Hordalandzie, gdzie bezrobocie wśród imigrantów spadło o 1%, a na gorsze w Vest-Agder, gdzie o 1% wzrosło.
"Imigranci" urodzeni w Norwegii
Statystyki SSB rozróżniają również pomiędzy imigrantami, którzy osobiście przybyli do Norwegii, a ich dziećmi urodzonymi już w Norwegii (imigrantami w drugim pokoleniu). Jak należało się spodziewać, bezrobocie wśród tych drugich jest niższe, niż wśród ich rodziców.
Źródło: absentia, za SSB

Reklama
To może Cię zainteresować
1