Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Czytelnia

NAV poprosił o pomoc w sprawie oszustwa – musi zapłacić karę

Redakcja

07 lutego 2014 08:44

Udostępnij
na Facebooku
8
NAV poprosił o pomoc w sprawie oszustwa – musi zapłacić karę


NAV podejrzewał kobietę o oszustwa ubezpieczeniowe, zwrócił się o pomoc w tej sprawie i musi teraz zapłacić karę za niedbałe wykorzystywane danych personalnych.




Jesienią ubiegłego roku członek zarządu jednej ze spółdzielni mieszkaniowych w Skien skontaktował się z Datatilsynet (Inspektoratem Ochrony Danych). Mężczyzna opowiedział, że skontaktował się z nim oddział NAV Kontroll, aby uzyskać informacje o jednej z mieszkanek, która była podejrzewana o oszustwa ubezpieczeniowe.

NAV skontaktował się z zarządem spółdzielni, nie poinformował jednak o tym podejrzewanej o oszustwa kobiety. Datatilsynet uważa, iż jest to złamanie postanowień zawartych w ustawie o ochronie danych osobowych i domaga się, aby NAV zapłacił mandat w wysokości 50 000 NOK.


biuro Nav
wikipedia.org


Wypytywanie w zarządzie spółdzielni


Datatilsynet informuje, że członkowie zarządu wypytywali o kobietę innych mieszkańców przez co dalej rozpowszechniali poufne dane na jej temat. Kobieta przyznała, że nawet stróż przyszedł do niej do mieszkania i zadawał różne pytania.

NAV tłumaczył się, że nie informowali kobiety o swoich działaniach w obawie przed zniszczeniem dowodów, jednak Datatilsynet uznał, że było to działanie wbrew prawu, a tłumaczenie NAV nie ma realnego uzasadnienia. Ani NAV, ani podejrzewana o oszustwo kobieta nie wiedzą, kto na nią doniósł, i zachodzi obawa, że informacje zostaną przekazane dalej innym osobom lub instytucjom. Wyrządzonych szkód nie da się już naprawić, dlatego NAV powinien zapłacić.

W swoim liście do zarządu spółdzielni NAV zadał wiele pytań dotyczących kobiety oraz zapytał, czy na miejscu jest stróż, który mógłby udzielić bardziej szczegółowych informacji.


NAV
Foto: IG/eranets



Zabezpieczyć niezbędne dowody

W swoim wyjaśnieniu NAV napisał, że otrzymał dwie anonimowe wiadomości dotyczące kobiety. Donosy skonfrontował z danymi z prowadzonych przez siebie rejestrów. Okazało się, że istniała podstawa do głębszego zbadania sprawy. Procedura, która nastąpiła po zweryfikowaniu donosów, jest normalna i służy zabezpieczeniu dowodów.

NAV wysłał listy zarówno do spółdzielni jak i do kobiety, jednak nie poinformował o tym żadnej ze stron w obawie przed „ewentualnym wpływem tej informacji na składane przez każdą ze stron zeznania”. Kobieta zadzwoniła do NAV dzień później i dopiero po rozmowie telefonicznej dowiedziała się o tym, że list został wysłany również do spółdzielni. Kobieta w rozmowie telefonicznej przyznała, że nie jest pewna, czy może nadal pobierać zasiłek dla samotnego rodzica. Tym samym wyjaśniła się jej sytuacja.

NAV nie chciał udzielić prasie żadnych informacji w tej sprawie. Czy NAV po raz kolejny udowodnił, że jest instytucją, której brakuje kompetencji?

 


Źródło: ap.no, zdjęcie frotnowe: flickr.com/LeonFishman

 

 




Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Yatsek :)

07-02-2014 23:34

Imperator1988 napisał:
rP chce cos zmienic lecz nie moga przedstawiac odrazu wizji zbyt drastycznych zmian natychmiastowych spoleczenstwo ktore przez socjalistow za pomoca Ark bylo przez dziesieciolecia oglupiane.
slowa pracowniika Panstwowego w socjalistycznym urzedzie )

pati muzia

07-02-2014 21:16

no w szkolach taki co naprawia klamki zarowki i dzwoni na przerwe a czasami sprzata i odsnieza


a socjalizm zwyciezko pokonuje problemy nie wystepujaca w zadnym innym ustroju

K T

07-02-2014 21:08

To chyba oczywista oczywistosc ze socjalizm oraz socjalistyczne prawo jest zalzkiem wszystkich oszustw i przekretow..... Uczciwym polityka nieprzeszkadza uznanie korupcji/przekretow w wykonaniu Prezydenta/Posla/Wojta etc. za zdrade stanu..... Chociazby po tym widac ze w Polsce tylko Korwin.

A w Norwegii coz jedynie FrP chce cos zmienic lecz nie moga przedstawiac odrazu wizji zbyt drastycznych zmian natychmiastowych spoleczenstwo ktore przez socjalistow za pomoca Ark bylo przez dziesieciolecia oglupiane.

PS. Wozny to w Polsce tylko w Szkolach chyba jest? A dozorca w budynkach typu bloki etc. Wiec Vaktmester = Dozorca. W kazdym badz razie napewno nie "Stroz".

Brudny Harry

07-02-2014 21:04

każde lewactwo prowadzi do problemów, zlikwidować socjal, zlikwidować podatki dochodowe itd. a zniknie wiele przekrętów, korupcja itd. lewacy sami stwarzają problemy (czy miejsce do ich powstawania) z którymi później walczą

pati muzia

07-02-2014 17:53

Jedyne co zastanawia to od kiedy vaktmester stal sie strozem a nie dozorca.

ale to przeciez wozny



no i ta fotka powala

K T

07-02-2014 15:17

Jedyne co zastanawia to od kiedy vaktmester stal sie strozem a nie dozorca.... ?

marcin pawlak

07-02-2014 15:16

a takie zapytanie wyslali bez mojej zgody ?

marcin pawlak

07-02-2014 15:05

to jest to samo chyba co w artykule ???

Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok