Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Czytelnia

Nauka za kratami

klaudia@mojanorwegia.pl

20 lipca 2015 13:33

Udostępnij
na Facebooku
3
Nauka za kratami


Anders Breivik, sprawca zamachów na wyspie Utøya w 2011 roku, został przyjęty na politologię.




W piątek pojawiła się oficjalna informacja Uniwersytetu w Oslo o tym, że Anders Behring Breivik został przyjęty na politologię. Breivik będzie uczył się zdalnie, bez bezpośredniego kontaktu ze studentami czy wykładowcami. Studia, na które się dostał, są licencjackie, jednak jego edukacja prawdopodobnie nie zakończy się otrzymaniem dyplomu. 5 z 9 kursów, które są w programie studiów, wymagają obecności na zajęciach a Breivik nie spełni tego warunku.

Bez wyjątków


O tym, że słynny zamachowiec chce studiować, media pisały już od dawna.

To nie pierwszy raz gdy Breivik ubiegał się o przyjęcie na studia politologiczne. Już w 2012 roku zgłosił chęć studiowania, jednak ze względu na słabe wyniki w nauce nie został przyjęty.

Terrorysta nie jest tu żadnym wyjątkiem. Wszyscy osadzeni w norweskich wiezieniach mają prawo do nauki.

- Wprowadzanie oddzielnego prawa dla Breivika powinno być ostatnią rzeczą jaką zrobimy - mówi Ole Petter Ottersen, rektor Uniwersytetu w Oslo - Jeśli osoba ma prawo zostać przyjęta na studia ponieważ się do tego kwalifikuje, to odmówienie prawa do studiowania jest dodatkową kara dla takiej osoby. Karanie nie jest zadaniem uniwersytetu - mówi Ottersen.


rektor UiO

Ole Petter Ottersen, rektor UiO

foto: commons.wikimedia.org


 

- Breivik może zacząć studia, ale będzie mógł je zakończyć dopiero wtedy, gdy zostanie wypuszczony z więzienia - mówi z kolei Dag Harald Claes z instytutu politologii na Uniwersytecie w Oslo.

Minister edukacji, Torbjørn Røe Isaksen, wie, że podjęcie decyzji o przyjęciu na studia kogoś, kto popełnił taką zbrodnię jak Breivik, jest trudne.

 

- To wydarzenia z 22 lipca sprawiły, że mamy teraz takie przepisy jakie mamy - tłumaczy minister - Ponowne wprowadzanie zmian z powodu jednej osoby prowadziłoby do żmudnego i długiego procesu, który by może umożliwić Breivikowi szerzenie swojej ideologii.


UiO

foto: flickr.com/mathrong


Ważne żeby pozostał w celi


Lisbeth Kristine Røyneland, lider grupy wsparcia ofiar po atakach z 22. lipca, nie rozpacza nad tym, że Breivikowi umożliwiono studiowanie.

- To boli, że Breivikowi pozwolono studiować, ale tak już jest w Norwegii. To, co jest najważniejsze, to fakt że pozostanie w swojej celi. Dla nas jest nieistotne, czy on tam siedzi i czyta powieści, czy studiuje z podręcznika do politologii - mówi Røyneland.

Anders Breivik został skazany na 21 lat pozbawienia wolności. Jego kara może zostać przedłużona bezterminowo jeśli okaże się, że nadal stanowi zagrożenie dla społeczeństwa.

 


Źródła: theguardian.com, telegraph.co.uk, thelocal.no, vg.no, aftenposten.no, nrk.no, nettavisen.no
Zdjecie frontowe: MN

 

Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Kuba Wiśniewski

20-07-2015 14:46

Taki to pożyje...Nic tylko wyjść na ulicę i strzelać do ludzi...

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok