Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

17
Narzekanie?

 
 
Po opublikowaniu danych, mówiących, że w 2040 roku niemal 50% mieszkańców Oslo stanowić będą imigranci oraz po zamieszczeniu przez dziennik Aftenposten wywiadów z trójką entuzjastycznie nastawionych imigrantów (na naszym portalu można przeczytać o tym tutaj ) przez norweskie fora internetowe przetoczyły się gwałtowne dyskusje. Zamieszczamy (dla przeciwwagi) jeden z mocniejszych głosów na nie:


"W dziwnych czasach żyjemy. Politycy przerzucają się argumentami, dlaczego imigranci powinni stanowić większość mieszkańców Oslo i innych dużych ośrodków miejskich w Norwegii. Jeden wciąż powraca:

Ubogacają nas.

Rozwój ekonomiczny Norwegii w ciągu ostatnich lat zawdzięczamy zjawisku imigracji; młodzież wywodząca się ze środowisk mniejszościowych szturmuje szkoły wyższe i uniwersytety - oto dzisiejsze aksjomaty.

Oglądam wiadomości w telewizji i przecieram oczy. Olbrzymi rozwój demograficzny Oslo omawiany jest na jednym oddechu wraz z informacjami o deportacji dzieci azylantów. Przypadkowo, czy po to, by wzbudzić poczucie winy wśród telewidzów, którzy nie są jeszcze przekonani, że imigracja to coś dobrego? Czy w ten sposób spece od inżynierii społecznej mają nadzieję zapobiec "myślozbrodniom" wśród ludzi?

Fabian Stang [burmistrz Oslo - przyp. red.] mówi w rozmowie z dziennikarzami, że nie chce narzekać jak Siv Jensen [przewodnicząca Partii Postępu - przyp. red]. Że woli widzieć pozytywy, postrzegać imigrantów jako bogactwo. A mimo to stwierdza, że jeśli się nam nie powiedzie (integracja imigrantów), Oslo stanie się niemiłym miejscem do życia. Jeśli? Nie jest pewny, a mimo to jest skłonny złożyć całą społeczność stolicy na ołtarzu marzenia o wielokulturowej harmonii?

Jednocześnie pan burmistrz Stang narzeka na małą liczbę kibiców obecnych podczas zawodów w Holmenkollen. To tradycja, którą chciałby zachować - ale może liczebność tegorocznej publiczności z Holmenkollen powinna stanowić symbol pozycji zajmowanej przez norweską kulturę w stolicy opanowanej przez inne grupy etniczne? Wracając jeszcze na chwilę do skoków narciarskich - Fabian Stang jest gorącym zwolennikiem skoków kobiecych. Stawiając sprawę ostro: sytuacja w dzisiejszym Oslo wygląda tak, że więcej kobiet pada ofiarą gwałtu, niż uprawia skoki narciarskie. Czy pan burmistrz potrafi przejść nad tym do porządku dziennego?

Heikki Holmås [poseł Partii Socjalistycznej Lewicy z Oslo] obawia się, że Oslo może upodobnić się do Nowego Jorku z jego segregacją rasową. Może? A już się takie nie stało?

W moim dawnym miejscu zamieszkania praktycznie nie ma już norweskich rodzin z dziećmi. Fakt, że w miejscowej szkole jest 96 procent dzieci wywodzących się z mniejszości mówi sam za siebie. Wiele innych szkół w okolicy ma tylko parę lat "opóźnienia" w stosunku do niej. Tak wygląda sytuacja w Groruddalen, Søndre-Nordstrand i w Centrum. Czyż mylę się, twierdząc, że Norwegia znika?

Jednak politycy nie poświęcają ani jednej myśli krajowi, który odziedziczyliśmy po naszych przodkach. Multikulturalizm przede wszystkim.

Media przeprowadzają wywiady z imigrantami, a ci odnoszą się bardzo pozytywne do zjawiska masowej imigracji. Ciekawi mnie, czy Polacy i Marokańczycy byliby równie szczęśliwi, gdyby podobne zjawiska miały miejsca w ich ojczystych krajach?

Ja sam przed ośmioma miesiącami wyprowadziłem się z Oslo. Frustracja z powodu rozwoju sytuacji w sąsiedztwie oraz problemy związane z pracą w wielokulturowym przedszkolu były czynnikami, które sprawiły, że zabrałem swoją rodzinę i dosłownie uciekłem na wieś. Degradacja norweskich tradycji, olbrzymie kłopoty językowe, wyolbrzymione żądania muzułmanów i poczucie stawania się mniejszością we własnym kraju to więcej, niż mogłem i chciałem zaakceptować.

Rubb*"


Źródło: document.no

[*osoba podpisująca się pseudonimem Rubb pracuje/pracowała z dziećmi we wschodnich dzielnicach Oslo. Ze względów zawodowych nie może podawać swojego imienia i nazwiska.]



Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Art Decor

22-03-2012 09:51

MArianek 73 - POkraki w Kaczystanie? chyba sie nie orientujesz- POkraki w TUSKOSTANIE z Tuskaczenka na czele. Tzw Kaczystan istnial tylko w Michnikolandzie i Tefauendzie i to tylko 2 lata. 2 lata spadku zadluzenia i wzrostu gospodarczego. Dzieki POkrakom i Tuskaczence pierdzielony konsul juz nie przyjerzdza do Bergen i Trondheim. Wiec z cala rodzina musimy sie wybrac na 2 dniowa wycieczke do Pakistan By "Oslo" by zalatwic paszport najmlodszemu.

aa aa

21-03-2012 15:38

Joanne.... co takiego zrobili tobie norwegowie ze ich nienawidzisz???? jestes w Norwegii tak...

Joanna Rembecka

19-03-2012 10:25

Wspomnicie swiete slowa Breivika. Muzulmanie powoli malymi kroczkami przenikaja do wszystkich panstw i jak nadejdzie odpowiedni moment to zaatakuja, wyjda spod ziemi jak karaluchy i wpierdola na sniadanie kazdego nieoszmatowanego czlowieka. Jest ich duzo i maja przewage na dinnymi w tym ze sie wspieraja i nie sa przeciwko sobie. W tym tkwi sila. Norwegowie sa na tyle glupi i zidiociali ze w tym panstwie duzo robotymuzulmanie nie beda mieli. Wystarczy pale kiwniec palcem, ze trzy meczety na krzyz i noraski sami sie wykoncza. Piekne i prawdziwe. Nie przepadam za muzulmanami ale popieram zorganizowane dzialania i wytrwalosc w dazeniu do celu. W drugiej strony tak nienawidze norwegow ze az mi sie mordka smieje jak widze jak skalniaki dosrtaja po dupie i znikaja powoli z powierzchni ziemi. Super sprawa. Gdybym mial mozliwosc to sam bym zbudowal meczet na placu "tygrysa"

Moscisław taki tam

17-03-2012 12:28

kamil > twarda reke to oni maja: jebiąc mandaty i kary kosmiczne za byle co, rozdając skatt po 36%,stosując stare komunistyczne matody terroryzuja obywateli zmuszając do nie uzywania swoich luksusów, jak np.samochód.......
Nie pozwalaja wprowadzic do sklepów produktów tanszych o duzo lepszej jakosci, utrzymując cła na wiekszosc rzeczy potrzebnych na codzien, itd........

Wiec twarda reka jest, a ze nie tu gdzie powinna to juz inna bajka.....
Ja niebawem stąd wyjade, wiec mam wyjebane (słowo zapozyczone z płn polski) na to jak oni sie prowadzą i dokąd zmierzają
Bardziej interesuje sie co te nasze POkraki kombinuja w naszym kaczystanie.........

El Mundo

17-03-2012 02:31

Ale nie ma co wrzucać wszystkich muzłumanów do jednego worka , tak samo jak Polaków, Pracuje i Marokanczykiem i Palestyńczykiem , Filipinczykiem ,Rumunem, Somailjka, Czeczenka i Afganką i to są naprawdę świetni ludzie i złego słowa bym o nich nie powiedział, czego niestety powiedzieć nei moge o wielu Polakach, fakt róźnice kulturowe są, ale to chyba normalne, ja jestem tylko gościem w tym kraju... jezeli władze Norwegii akceptuja taki stan rzeczy to ok, obawiam się tylko zeby nei doszlo do takiej sytuacji jak w Niemczech , gdzie poprawne politycznie Władze kochaja Turków, przy czym wiekszosc Niemców ich po prostu nie znosi, aletam jest juz za pozno...

zdzicho dobry

17-03-2012 00:48

dobranoc -- pierdzę w koc

zdzicho dobry

17-03-2012 00:47

mylicie fakty -- mylicie pojęcia
a czy Norwegia to tylko Oslo ??
skąd te dane ??
nie wiadomo co będzie w 2040 roku
nawet żaden tego nie przewidział
a jeśli nawet to nie obchodzi mnie to ponieważ będę pewnie na emeryturze norweskiej jak większość --- więc o czym w ogóle mowa ??
pozdrawiam i tak tych wszystkich de//bili co przewidują przyszłość

lingua franca

16-03-2012 23:49

kryss napisał:
strix-to na szybko znalazlem ,a kiedys caly artykul czytalem na temat co naprawde sadzili niemieccy dowodcy o europejskich przeciwnikach,rozne zapiski z okresu wojny,prywatne listy itp.i to nie tylko tych najwyzszych.
nie moge tego znalezc teraz



Nie no, z tym, że wielu Niemców szanowało Polaków to się zgadzam bez dwóch zdań. Ale niestety III Rzesza to był system totalitarny i ich zdanie mało się liczyło (patrz jak Hitler 'słuchał' swoich doradców podczas oblężenia Stalingradu).

Polacy mieli wybudować autostrady na Wschód a potem iść do gazu, bo tereny były potrzebne dla rozmnażającej się rasy panów. To był integralny punkt planu Hitlera. Odczucia indywidualnych Niemców mało miały do rzeczy. Wielu przeciwko Żydom też nic nie miało a i tak niczego to nie zmieniło.

Ale nie odbiegajmy od tematu. Fakt, że pan polityk 'woli nie widzieć zagożeń' nie oznacza, że ich nie ma.

Poza tym, śmieszy mnie wrzucanie wszystkich imigrantów do jednego worka. Imigracja z krajów europejskich czy USA albo Australii naprawę nie jest tym samym co imigracja z Bliskiego Wschodu, Nigerii czy Somalii. Ci ludzie mają zupełnie inny system wartości, najczęściej niestety podporządkowany rozmaitym zabobonom i uprzedzeniom (np. wobec kobiet) i wmawianie Norwegom ,że pomiedzy imigrantem z Polski albo Szwecji a imigrantem z Somalii nie ma żanych różnic jest śmieszne.

kryss d

16-03-2012 23:18

strix-to na szybko znalazlem ,a kiedys caly artykul czytalem na temat co naprawde sadzili niemieccy dowodcy o europejskich przeciwnikach,rozne zapiski z okresu wojny,prywatne listy itp.i to nie tylko tych najwyzszych.
nie moge tego znalezc teraz

lingua franca

16-03-2012 22:59

kryss napisał:
koles ze smesznym wasikiem jakie plany mial to wiemy jakie o nas mial zdanie tez wiemy,tyle ze po kilku latach wojny nieco je zmienil,ba wielu niemieckich dowodcow musialo zmienic to zdanie juz we wrzesniu 39.
boungler.pl/forum/showthread.php?tid=1432


Kryss, autor bloga zapomniał dodać, że w tym samym liście było napisane, że w związku z powyższym, należy Polaków czym prędzej wykończyć i nie czekać aż pobudują te drogi na Wschód.

Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok