Młodzi Muzułmanie wspierają norweskich Żydów
„Krąg pokoju” to sobotnia inicjatywa młodych norweskich Muzułmanów, którzy protestowali przeciwko antysemityzmowi i nietolerancji wobec mniejszości.
Około tysiąca osób spotkało się, aby wziąć udział w inicjatywie norweskich Muzułmanów, którzy postanowili stworzyć "pierścień pokoju" wokół żydowskiej synagogi w Oslo.
- Stworzenie kręgu pokoju ma na celu pozbycie się uprzedzeń wobec ludności żydowskiej. Budujący jest fakt, iż przyszło tak wiele osób – powiedział jeden z inicjatorów happeningu Zeeshan Abdullah.
Ramię w ramię ku lepszemu
Ośmiu młodych muzułmanów, przy wsparciu przyjaciół, przejęło inicjatywę, by pokazać jak duża grupa ludzi popiera walkę z antysemityzmem oraz dyskryminacją mniejszości.
W sobotę wieczorem udało się stworzyć planowany "krąg pokoju" biegnący dookoła żydowskiej świątyni w St. Hanshaugen.
- Nasze działanie nie jest próbą przeproszenia za ostatnie wydarzenia, które miały miejsce w Kopenhadze, ale chęcią pokazania wsparcia. Dzielimy poczucie strachu i niepokoju z ludnością żydowską. Nasza inicjatywa świadczy o naszej religii, która charakteryzuje się poszanowaniem innych – powiedziała w swojej przemowie 17-letnia Hajrah Arshad.
fot. wikipedia.org
„Nie jesteśmy sami”
Chęć uczestnictwa w wydarzeniu zadeklarowało na Facebooku ponad 2300 osób. Przed synagogą pojawiło się jednak nieco mniej – zdaniem policji na ulicy przed świątynią znajdowało się 1300 – 1400 osób, którym nie straszny był chłód lutowego wieczoru.
„Islam jest po to, by chronić naszych braci i siostry, niezależnie od wyznawanej przez nich religii. Islam nawołuje do wzniesienia się ponad nienawiść i nie zniżania się do poziomu tych, którzy nienawidzą. Islam oznacza chronienie siebie nawzajem” - tak brzmi opis wydarzenia opublikowanego na Facebooku.
- Jest to bardzo ważny sygnał, który utwierdza nas w przekonaniu, że nie jesteśmy sami. Jest to sygnał wysyłany społeczeństwu przez młodych Muzułmanów, którzy nie godzą się na działalność ekstremistów i ukazywanie Islamu jako wroga. Sprawia to, że czujemy się pewniej – powiedział Ervin Kohn ze stołecznej Społeczności Żydowskiej.
Ervin Kohn / fot. flickr.com
- W wyniku stworzenia "pierścienia pokoju", inny krąg musiał zostać zniszczony. Poprzez zapewnienia o przyjaźni, solidarności, złamano błędne koło strachu, nienawiści i przygnębienia – powiedział rabin Michael Melchior w mowie końcowej skierowanej do młodych inicjatorów happeningu.
fot. wikipedia.org
Zainteresowanie władzy i zagranicznych mediów
Inicjatywą zainteresowały się także osoby publiczne, wśród zgromadzonych znaleźli się między innymi przewodniczący gminy Jan Tore Sanner oraz burmistrz Oslo Fabian Stang.
- Antysemityzm jest problemem na skalę światową, a jego przejawy obserwujemy także w Norwegii. Dzieje się tak najprawdopodobniej dlatego, że niektórzy nie są w stanie dostrzec różnic między ludnością żydowską zamieszkującą Izrael a tą żyjącą w Norwegii. Szczególnie pokrzepiający jest fakt, iż inicjatywa "pierścienia pokoju" wyszła od ludzi młodych, którzy są przyszłością – powiedział Stang.
fot. wikipedia.org
Inicjatywa młodych Muzułmanów zyskała także ogromne zainteresowanie zagranicznych mediów, między innymi Washington Post, Jerusalem Post oraz agencji informacyjnej Reutera. Wśród zainteresowanych nie zabrakło także dziennikarzy z Danii.
Wsparcie również z Bergen
Wzorując się na młodzieży z Oslo, także młodzi Muzułmanie z Bergen postanowili okazać wsparcie norweskim Żydom.
- Jeśli ktoś bierze prawo w swoje ręce i robi coś głupiego w imię Islamu, naszym obowiązkiem jest zareagowanie w odpowiedni sposób – powiedział w swoim przemówieniu Momodou Bandeh, naczelnik meczetu w Bergen.
Norwegowie oceniają...
Na temat "pierścienia pokoju" pisali między innymi dziennikarze stołecznej gazety nettavisen.no. Pod artykułem umieszczonym na Facebooku rozpętała się prawdziwa burza. Internauci dzielili się swoimi spostrzeżeniami i oceniali działalność młodych Muzułmanów.
Z jednej strony, działalność młodzieży spotkała się z pewnego rodzaju podziwem:
- Całą inicjatywę oceniam jako bardzo pozytywną, jednak pojawia się pytanie: w jaki sposób islamscy ekstremiści zareagują na fakt, iż norwescy Muzułmanie popierają Żydów. Niestety, ich działania są nieprzewidywalne i nigdy nie wiadomo do czego są zdolni – pisze internautka.
Inni piszą:
„Wspaniale, że tyle osób wzięło udział w tym spotkaniu.”
„Działanie młodych ludzi jest godne podziwu. Smutno mi, gdy czytam tu tyle nieprzychylnych komentarzy.”
Źródła: nettavisen.no / NTB / facebook.com / wikipedia.org
Zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free
To może Cię zainteresować
08-03-2015 10:38
0
-12
Zgłoś
07-03-2015 02:24
2
0
Zgłoś
06-03-2015 13:21
0
-9
Zgłoś
05-03-2015 12:36
0
-2
Zgłoś
05-03-2015 12:22
1
0
Zgłoś
05-03-2015 09:38
0
0
Zgłoś
05-03-2015 07:53
1
0
Zgłoś
04-03-2015 22:52
0
0
Zgłoś
04-03-2015 22:36
0
-1
Zgłoś