Dziś o 20:45 Legia Warszawa zagra z norweskim klubem Molde FK rewanżowy mecz trzeciej rundy kwalifikacji do piłkarskiej Ligii Mistrzów. Pierwszy mecz zakończył się remisem 1:1.
Trener norweskiego klubu Ole Gunnar Solskjær przyznał, że nie może doczekać się spotkania w Warszawie.
- Na meczach w Norwegii nie ma takiej atmosfery. W ubiegłym roku zasmakowaliśmy jej w Lidze Europejskiej i zawodnicy byli zachwyceni graniem przed tak dużą publicznością. - powiedział trener Molde.
Organizatorzy spodziewają się, że spotkanie będzie obserwować ponad 20 tysięcy kibiców, którzy będą wspierać piłkarzy Legii.
Grający w norweskim Brann Bergen Piotr Leciejewski uważa, że oba zespoły prezentują podobny poziom, jednak w pierwszym spotkaniu Legia nie przekonała. Według Leciejewskiego warszawscy piłkarze powinni zwrócić uwagę na to, że norweskie drużyny niezależnie od wyniku zawsze grają do końca. By wyeliminować Molde, Legia powinna zachować więc czujność do samego końca.
Źródło: przeglądsportowy.pl/ aftenposten.no
07-08-2013 22:52
1
0
Zgłoś
07-08-2013 20:43
0
0
Zgłoś