Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Jeśli Prawica obejmie rządy, żywność stanie się droższa

 
 foto: adressa.no
W Norwegii zbliżają się wybory rządowe, politycy z konkurujących ze sobą partii prześcigają się w wymyślaniu argumentów, które zdyskredytują przeciwników w oczach wyborców. Klub parlamentarny Partii Centrum wyliczył na podstawie danych z Ministerstwa Finansów, że przeciętna norweska rodzina będzie musiała zapłacić 11 tysięcy koron rocznie więcej za produkty żywnościowe, jeśli Prawica przejmie władzę.



Wśród produktów, które miałyby podrożeć znalazł się brunost, cena skoczyłaby o 2 korony z 22 na 24.

Minister Rolnictwa Trygve Slagsvold Vedum mówi, że w ten sposób Prawica uzupełniłaby braki w budżecie, które powstałyby z powodu obniżenia podatku od majątku. Vedum mówi, że skarb państwa straciłby 1,6 miliarda koron w wyniku obniżenia podatku od majątku, a podniesienie podatku na żywność o 1% to gwarancja 1,4 miliarda zysku.

Bzdura!

Podatek na żywność to obecnie 15%. Jeśli Prawica podniesie go o 10%, skarb państwa zyska 14 miliardów koron rocznie. Podatek od majątku wynosi 15 miliardów koron rocznie.

 Reprezentant Prawicy w rządowej komisji finansów, Jan Tore Sanner, oddala zarzuty Veduma:

-To bzdury. Partia Centrum musi skończyć robić takie zamieszanie. To Prawica ustala własną politykę i cele, a nie Minister Rolnictwa.

Sanner dodaje, że Prawica, w kwestii opodatkowania żywności, popiera politykę obecnego rządu i nie chcą ustalać wyższej stawki.

Źródło: dn.no



Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok