Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu


Foto:Matthiu Vallie / iLogic News
Wizyta rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa od początku została nazywana "historyczną". Jak również zakończenie wieloletniego spóru w sprawie, wyznaczenia granic między wodami terytorialnymi i wyłącznymi strefami ekonomicznymi, Federacji Rosyjskiej i Norwegii na Morzu Barentsa i Arktyki.

Nowe porozumienie może wprowadzić,"ogromne" nowe "możliwości" w rejonach północnych, twierdzi Minister Przemysłu i Handlu, Trond Giske. Uważa, on, że to zupełnie nowa era możliwości dla prowadzenia działalności gospodarczej na Arktyce. Okolice  bogatych łowisk nie powinny być kwestionowane, a niepewność wokół jurysdykcji ropy naftowej i gazu zostać usunięta.

Wspólne oświadczenie przez Miedwiediewa i premiera Jensa Stoltenberga dodaje około 88000 kilometrów kwadratowych terytorium Norwegii. Stoltenberg, nazwał umowę "historyczną" jak również to samo określenie stosuje do wizyty Miedwiediewa w Norwegii.

Norwegia i Rosja ponad cztery dekady prowadziły spór, w sprawie podziału akwenów morskich o powierzchni 175 tysięcy kilometrów kwadratowych oraz szelfu podwodnego na Morzu Barentsa i Morzu Arktycznym. Spór został rostrzygnięty, między oboma krajami we wtorek, podczas oficjalnej wizyty, prezydenta Rosji Miedwiediewa w Norwegii.

Postęp osiągnięto na spotkaniu Stoltenberga z premierem Rosji Władimirem Putinem w Helsinkach tego roku, ale niewiele wskazywało, by problem był rozwiązany w najbliższym czasie.

We wtorek rano, na spotkaniu w urzędzie Stoltenberga, Miedwiediew i Stoltenberg przeszli na kompromis,  który podzielił ich sporne terytorium na połowę, dzięki czemu każdy kraj otrzyma 88.000 kilometrów kwadratowych szelfu kontynentalnego w tym obszarze.

Wielu obserwatorów politycznych było zaskoczonych i zachwycownych. Jeden z nich w norweskiej rozgłośni radiowej (NRK), powiedział, że porozumienie jest "absolutnie słuszne" i nie spodziewał się, że Norwegia na tym podziale wyjdzie, aż tak dobrze.


Norwesy i rosyjscy urzędnicy podpisali również osiem nowych umów w innych sprawach przed tym jak  Miedwiediew udał się do Danii. Jedną z nich jest uzgodnienie porozumienia o bezwizowej strefie wzdłuż granicy rosyjsko-norweskiej na lądzie. Dotyczyć ono będzie osób mieszkających w odległości do 30 km od granicy łączącej Norwegię i Rosję. Minister spraw zagranicznych Norwegii Jonas Gahr Støre podkreśla, że już porozumienie z Schengen zniosło kontrolę osób przekraczających granice między państwami członkowskimi. „Jeśli porozumienie między Norwegią i Rosją zostanie podpisane, Norwegia będzie jednym z pierwszych państw, które skorzystają z przyzwolenia z Schengen” – dodał Støre.

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew w raz z małżonką, zakończył swoją dwudniową wizytę w Norwegii, składając wieniec przy pomnikum, norweskiego ruchu oporu.

Pomnik znajduje się w pobliżu zamku Akershus, gdzie rosyjski prezydent i premier Norwegii podpisali szereg dokumentów, oraz zjedli wspólnie obiad w obecności norweskiej pary królewskiej.

Król Harald V w wywiadzie dla telwizji NRK powiedział, nie krył  zadowolenia, że granice jego królestwa będą wyglądały o wiele lepiej niż dotyhczas. „Wiedziałem, że rząd Norwegii i Rosji próbował zbliżyć sie do siebie, ale porozumienie ogłoszene we wtorek było miłą niespodzianką. I dotychczasowa kwestia sporna, wkrótce stanie się” historią” – powiedział król.

Wszyscy w Norwegii wygladąja na szczerze zadowolonych z „historycznej”wizyty  prezyndenta Federacji Rosyjskiej Miedwiediewa w Oslo. Ale istniją, też obawy społeczeństwa, że prace poszukiwawcze, ropy i gazu na Arktyce, mogą przynieść wiele szkód dla środowiska naturalnego.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok