Czytelnia
Granice nie istnieją

W tym roku mija setna rocznica urodzin nieustraszonego norweskiego etnografa, zoologa i podróżnika, który pokonał Ocean Spokojny na... tratwie.
Z okazji okrągłej rocznicy urodzin Thora Heyerdahla, znajdujące się w norweskiej stolicy, Muzeum Kon-Tiki przedstawiło wzbogaconą wersję wystawy na temat życia i dokonań podróżnika. Ponadto zbiory muzealne pokazywane były m.in. w Kanadzie, Estonii, Wielkiej Brytanii i we Włoszech.
Thor Heyerdahl urodził się w Larvik w 1914 roku. Ojciec Thora był często podróżującym bankierem, matka natomiast miała bogaty zbiór książek antropologicznych, które podsuwała do czytania swojemu synowi pochłaniającemu coraz więcej wiedzy. Kiedy Thor miał 5 lat wbiegł podczas zabawy na zamarzniętą taflę lodu, która załamała się pod ciężarem chłopca. Po zimnej kąpieli której doświadczyło dziecko, Thor miał obsesyjny lęk przez wodą, który udało mu się przezwyciężyć dopiero dwadzieścia lat później.
Heyerdahl przedstawił teorię, że Indianie z Ameryki Południowej żeglowali z Peru i Ekwadoru do wybrzeży Polinezji i tym samym stali się przodkami ludności zamieszkującej te tereny. Nikt ze świata nauki nie chciał uwierzyć w tę niezwykłą teorię, więc Heyerdahl postanowił przetestować ją... na sobie. Przez ponad 100 dni, wraz z pięcioosobową załogą, podróżnik płynął przez Ocean Spokojny na tratwie z drewna balsa. Kadłub składał się z 9 grubych pni, gdzie najdłuższy z nich miał około 14 metrów. Bele przewiązane były konopnymi (a nie stalowymi jak sugerowali inżynierowie) linami. Tratwa była zbudowana w taki sposób aby jak najbardziej przypominać pierwotny środek transportu pierwszych marynarzy. Pokład stanowił bambus pokryty plecionką. Załoga chroniła się w niewielkim szałasie przykrytym liśćmi bananowca. Tratwa posiadała również żagiel i dwa maszty połączone topami.

foto: wikimedia.org
Wiele osób spisało tę wyprawę na straty jeszcze zanim wyruszyła. Jeden z brytyjskich marynarzy założył się nawet, że jeśli tratwa dopłynie w całości do wybrzeży Polinezji... obiecuje do końca życia płacić wszystkim członkom załogi za whisky. Wyprawa odbyła się 1947 roku. Pięć lat później, podróżnik zdecydował się na kolejną ekspedycję. Wraz z grupą archeologów udał się na Wyspy Galapagos, w późniejszych latach Heyerdahl odwiedził również Wyspę Wielkanocną.

foto: snl.no
Podróżnik stawiał przed sobą także inne bardzo ciekawe wyzwania. Jego ostatnim projektem było „Poszukiwanie Odyna” (Jakten på Odin). Wykopaliska w rejonie Morza Azowskiego miały wykazać, że mityczny bóg Odyn, był tak naprawdę człowiekiem, który przybył do Skandynawii znad Morza Czarnego w I w.n.e. Inną ciekawą wyprawą, w którą zaangażował się Heyerdahl była ekspedycja papirusową łodzią „Ra”, zbudowaną w 1969 roku. Podróżnik chciał udowodnić, że starożytni Egipcjanie docierali do Ameryki przepływając Atlantyk. Niestety podróż zakończyła się niepowodzeniem gdyż około 500 mil od wybrzeży Barbadosu, załoga musiała opuścić łódź gdyż zaczęła ona przeciekać. Rok później, na pokładzie „Ra II” udało się Heyerdahlowi dopłynąć z Maroka do Barbadosu.

foto: redbubble.net
Książka „Wyprawa Kon-Tiki”, w której Heyerdahl opisał swoją najsłynniejszą podróż, okazała się bestsellerem i została przetłumaczona na ponad 60 języków (w tym na esperanto, eskimoski i różne warianty języków indiańskich). W czasie wyprawy zgromadzono również liczne materiały filmowe. Thor Heyerdahl zmarł w 2002 roku w wieku 88 lat. W 2012 roku powstał film opowiadający historię nieustraszonych żeglarzy "Kon Tiki".
źródło: snl.no, kon-tiki.no, norwaypost.no
źródło zdjęcia frontowego: wikimedia.org - Daderot - public domain
Reklama

Reklama
To może Cię zainteresować
8