Foto: stock.xchng |
Granica bycia bogatym dla Norweżek to posiadanie 1 miliona. 45% Norweżek deklaruje, że gdyby miały milion koron to chciałyby go zaoszczędzić, 31% przekazałoby je rodzinie i znajomym, 17% kupiłoby samochód, a 15% udałoby się w luksusową podróż.
Dla 58% Norweżek bycia bogatym oznacza możliwość odbycia wielu podróży, dla 44% kupno domu lub mieszkania, 34% możliwość przekazania pieniędzy na jakiś szczytny cel, a dla 29% to luksus jedzenia w restauracjach, kiedy tylko by miały ochotę.
Wszyscy zgodnie twierdzą, że najprostszą metodą na zdobycie pokaźnego majątku jest spadek, a za nim kariera zawodowa i oszczędzanie. Tylko 5% uważa, że w bogactwo można się wżenić.
Norwegowie zgadzają się, że niezależność oznacza podróże i dom, ale równie ważna dla nich jest możliwość skończenia z oszczędzaniem (40%) oraz porzucenia pracy (18%).
Dla panów dopiero posiadanie 2 milionów koron na koncie oznaczałoby bogactwo.
Interesujące jest, że 30% mężczyzn w Norwegii uważałoby się za bogatych, gdyby mogliby przeznaczyć pieniądze na szczytne cele, ale tylko 9% z nich odpowiada, że naprawdę by to uczyniło mając na koncie milion koron.
źródło: na24.no
To może Cię zainteresować