
Komisja francuskiego parlamentu opublikowała we wtorek raport, w którym zaproponowała władzom Francji podjęcie środków zmierzających do zakazania muzułmańskich zasłon okrywających całe ciało i twarz.
Autorzy raportu sprzeciwiają się pełnym zasłonom i "domagają się zakazania tej praktyki na terytorium Republiki Francji.” Musimy potępić noszenie nikabu lub burki (okryć odsłaniających jedynie oczy) określanych jako "zagrożenie dla godności kobiety", stwierdza raport.
W sprawozdaniu komisji czytamy, że muzułmańskich zasłony okrywające całe ciało i twarz sprzeciwiają się z zasadami świeckości i równości.
"To jest sprzeczne z naszymi wartościami społecznymi"- mówi francuski deputowany, Jacques Myard.
Blisko 200-stronicowy raport zaproponowany przez komisję, zakazuje w pełni nakrycie twarzy w miejscach publicznych m.in. w szpitalach, szkołach, urzędach i transporcie publicznym.
„Zasłona okrywająca całe ciało niesie zasobą wiele negatywnych skojarzeń; jest symbolem poddania kobiet i oznaką ekstremistycznego fundamentalizmu, jest zaprzeczeniem równości kobiet i mężczyzn"- oświadczył, przewodniczący Zgromadzenia Narodowego, Bernard Accoyer.
Oczekuje się, że konsekwencją raportu będzie projekt ustawy i parlamentarna debata.
Konserwatywny deputowany Eric Raoult powiedział, że spodziewa się wprowadzenia ograniczonego zakazu jeszcze "przed końcem tego roku".
W raporcie rekomenduje się też odmawianie kart stałego pobytu i obywatelstwa osobom, które w widoczny sposób przejawiają "radykalne praktyki religijne".
Konsekwencją zakazu noszenia zasłon w urzędach byłaby np. odmowa wypłacenia świadczeń kobietom zasłaniającym wbrew przepisom całe ciało i twarz.
Badania opinii publicznej wskazują, że większość Francuzów jest przychylna wprowdzeniem zakazu.
Według korespondenta BBC w Paryżu, Hugha Schofielda „Istnieje obawa, że całkowity zakaz noszenia chust może być trudny do wykonania. Kraje muzłumanskie mogą odebrać to niesmaczne i Francja będzie celem ataków terroryztycznych”.
Ponadto, w raporcie stwierdzono, że państwo powinno przeprowadzić badania na temat motywów kobiet noszących muzułmańskie okrycia, więcej robić w kwestii zwalczania przemocy wobec kobiet i edukacji seksualnej w szkołach.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Francji szacuje, że w kraju tylko, około 1900. kobiet zasłania twarze z powodów religijnych. We Francji mieszka 5-6 milionów muzułmanów, co stanowi najliczniejszą mniejszość muzułmańską w krajach europejskich.
Istnieje
kilka rodzajów chust i zasłon dla muzułmańskich kobiet - te,
które są na twarzy to Nikab i Burka. We Francji, najczęściej
używanym nakryciem jest Nikab.
Nikab to chusta, która
zazwyczaj pozostawia odłonięte oczy. Noszona jest z towarzyszącą
jej chustą.
Natomiast
Burka - to rodzaj nieprzeźroczystego przykrycia głowy, noszona
dodatkowo oprócz chusty przez muzułmanki przestrzegające purdah,
zasłania całą głowę oprócz małego obszaru wokół oczu. Tak
zwana pełna burka lub burka afgańska to strój zakrywający całe
ciało, w tym również oczy, które są zakryte siatką
umożliwiającą widzenie.
Kobiety w niektórych społeczeństwach muzułmańskich, lub ich częściach, są zobowiązane do noszenia burki na skutek konserwatywnego sposobu odczytywania idei hidżabu z Koranu. W rzeczywistości wymagania co do hidżabu tak dla kobiet, jak i mężczyzn są interpretowane bardzo różnie w zależności od kultury.
Według szkół hanafickiej, malikickiej i szafickiej zakrywanie twarzy przez kobietę nie jest obowiązkiem, choć jest zalecane jeśli istnieje obawa o bezpieczeństwo kobiet. Jedynie szkoła hanbalicka nakazuje noszenie nikabu. Zasłanianie twarzy było nakazane prawnie w Afganistanie za rządów Talibów.
W Holandii przedstawiciele niektórych szkół oficjalnie zabronili uczniom noszenia burki, argumentując, że komunikacja niewerbalna jest niezbędna do nauczania.
Sąd w Nowej Zelandii ogłosił, że kobiety nie mogą mieć na sobie burki, gdy składają zeznania. W ramach kompromisu Rada Muzułmańskich Kobiet poparła politykę, która pozwalała na ukrycie kobiety przed widownią za pomocą zasłony.
We Włoszech ukrywanie twarzy w miejscu publicznym jest zabronione od 1975. Prawo antyterrorystyczne przewiduje zwiększoną grzywnę, a nawet więzienie dla osób nie przestrzegających zakazu. Niektórzy twierdzą, że było to działanie wymierzone celowo w kobiety noszące burki.

To może Cię zainteresować