Czytelnia
Drogowy koszmar wisi nad Oslo
8

Kierowcom coraz trudniej jest wjeżdżać i przejeżdżać przez stolicę Norwegii. Obecnie możemy spodziewać się najgorszego chaosu drogowego od lat.
Dziesięć miejskich tuneli jest w trakcie inwentaryzacji, podczas gdy projekty nowych konstrukcji są masowo zatwierdzane i rozpoczynane, by miasto mogło sprostać urbanistycznym i drogowym wzorcom.

fot. Adam Łukasik/MultiNOR
I tak koło się zamyka. Gdyby tego było mało, Oslo likwiduje miejsca parkingowe, by zachęcić mieszkańców do rezygnacji z samochodów na rzecz rowerów i komunikacji miejskiej.
Nieprzejezdne tunele - tłok na drogach
Pomysł może nie jest zły, jednak zamykanie tuneli i utrudnianie ruchu w "przeddzień" sezonu turystycznego to nie do końca przemyślana strategia.
"Aftenposten" informuje, że zamknięte obecnie tunele muszą zostać poddane renowacji, aby spełnić wymogi Unii Europejskiej w kwestii bezpieczeństwa przeciwpożarowego i procedur ewakuacjyjnych. Pomimo że Norwegia nie jest członkiem UE, musi zastosować się do większości regulacji narzucanych przez Unię, aby być mieć dostęp do rynku europejskiego. Przewiduje się, że renowacja wszystkich tuneli może zająć co najmniej 5 lat...
Wiele tuneli jest stosunkowo nowych, ale trzeba je wyposażyć w nowe systemy elektryczne i wentylacyjne, które i tak są tylko częścią wszystkich ulepszeń. Jako pierwszy renowację przejdzie Smestad Tunnel. Pozostałe tunele, które mają być zmodernizowane to Festnigstunnelen, Granfoss, Bryn, Tåsen, Ekeberg, Svartdal, Hammersborg i Vaterland.

fot. Adam Łukasik/MultiNOR
Gdzie zaparkować?
W ciągu 3 ostatnich lat usunięto z miasta prawie 400 miejsc parkingowych przy ulicach. Kolejne będą eliminowane przez następne lata. Niektóre z nich zostały zajęte przez różnego rodzaju budowym, jednak władze miasta chcą przede wszystkim, by Oslo było przyjazne pieszym.
Organizacje ochrony środowiska chcą, by władze likwidowały coraz więcej parkingów, by mogły powstać nowe miejsca dla rowerów i by ogólnie zniechęcić do jazdy samochodem na terenie stolicy, zwłaszcza centrum. Niekóre parkingi nie zostały jednak zlikwidowane, lecz przemianowane na miejsca dla samochodów elektrycznych, gdzie znajdują się stacje, przy których pojazd można za darmo naładować.

fot. Adam Łukasik/MultiNOR
Zmiany, które obecnie opanowały Oslo, zyskują sobie więcej przeciwników niż zwolenników. Wielu osobom nie podoba się, że samochody elektryczne nie są uznawane za pojazdy, które również tworzą tłok na drogach, a jedynie wspomina o tym, że nie zanieczyszczaja środowiska. Oprócz tego, motorem dyskusji są pozamykane tunele, co spowalnia ruch drogowy.
W Oslo i okolicach już robi się tłoczno. Jak będzie, gdy przyjadą turyści?
Źródła: newsinenglish.no, aftenposten.no, dagsavisen.no
Zdjęcie frontowe: Adam Łukasik/MultiNOR
Reklama
To może Cię zainteresować
1
24-04-2015 06:22
0
-1
Zgłoś
23-04-2015 23:28
0
-1
Zgłoś
23-04-2015 23:00
0
-1
Zgłoś
23-04-2015 22:57
3
0
Zgłoś
23-04-2015 21:10
0
-1
Zgłoś
23-04-2015 14:58
0
0
Zgłoś