Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytelnia

Darmowa heroina w norweskim szpitalu

Helena Stanisławczyk-Luto

09 stycznia 2014 11:24

Udostępnij
na Facebooku
6
Darmowa heroina w norweskim szpitalu

Szpital w Bergen zamierza bezpłatnie rozdawać heroinę narkomanom w najcięższym stadium uzależnienia.



Szpital uniwersytecki Haukeland w Bergen planuje wprowadzić bezpłatne podawanie heroiny najbardziej uzależnionym narkomanom. Zdaniem kierownictwa szpitalu to zapobiegnie przypadkom przedawkowania oraz innym komplikacjom zdrowotnym. Haukeland stał się pierwszym szpitalem w Norwegii, który zwrócił się do władz z wnioskiem o pozwolenie na bezpłatną dystrybucję narkotyków.

- Podobne rozwiązanie już zostało przetestowane w kilku europejskich miastach, takich jak Amsterdam czy Zurych. Zamierzamy działać na zbliżonych zasadach, - opowiedział gazecie Bergens Avisen Ola Jøsendal, kierownik Oddziału terapii uzależnień w Haukeland. - Ci, którzy są naprawdę ciężko uzależnieni, nie mają chęci odstawienia narkotyków i będą je zażywali za wszelką cenę. Możemy sprawić, że branie narkotyków będzie przebiegało w zdecydowanie bardziej bezpiecznej formie.


„Brukerrom" przy szpitalnej izbie przyjęć


Szpital proponuje konkretny plan działania. „Brukerrom", swego rodzaju strefa konsumpcji, miałaby powstać przy nowej Izbie przyjęć w Solheimsviken. Tutaj najbardziej dotknięci nałogiem narkomani będą mogli otrzymać dawkę heroiny lub opiatów w ściśle kontrolowanych warunkach wyłącznie z rąk pracowników służby zdrowia.

Zdaniem Jøsendala zalety rozwiązania są oczywiste. Narkomani otrzymają medykamenty w czystej postaci, ze znanym składem oraz w sterylnych warunkach. Służba zdrowia z kolei jest w stanie monitorować poziom zażywania środków odurzających. Lekarz jest przekonany, że program przyczyni się do znacznej poprawy zdrowia wśród osób silnie uzależnionych w Bergen. Poza tym istnieje szansa, że wycofanie „klientów" z rynku nielegalnego handlu narkotykami doprowadzi do jego załamania.

Wdrożenie programu w innych europejskich miastach już przyniosło pozytywne efekty, takie jak obniżenie poziomu przestępczości, zmniejszenie liczby uzależnionych oraz przypadków inicjacji narkotykowej.

Jøsendal przekonuje, że programem zostaną objęci jedynie nieliczni pacjenci, u których substytucyjna terapia opioidowa (MAT) nie przyniosła pożądanych efektów. Lekarz ma nadzieję, że pomysł zostanie zrealizowany już we wrześniu następnego roku.

Ola Josendal
Ola Jøsendal, kierownik Oddziału Medycyny Uzależnień w Szpitalu Uniwersyteckim Haukeland.
Źródło: nrk.no, foto: Kallestad, Gorm/SCANPIX





Mieszkańcy Bergen nie chcą „brukerrom"


Rada mieszkańców miasta wypowiedziała stanowczy sprzeciw wobec „brukerrom". Lecz gmina nie będzie mogła się sprzeciwić, jeśli Stortinget wyda pozytywną decyzję w tej sprawie. Jøsendal ma nadzieję, że program spotka się z aprobatą władz, i już zapowiedział, że Szpital planuje zwrócić się do Ministerstwa Zdrowia z wnioskiem o pozwolenie na rozpoczęcie programu pilotażowego. Jego zdaniem, badania wstępne dadzą możliwość wglądu w mechanizmy działania systemu oraz oceny jego potencjalnych możliwości.

Minister zdrowia Bent Høie w wywiadzie dla NRK już zapowiedział, iż rząd nie wyrazi zgody na podobne eksperymenty. Høie podkreślił, że w Norwegii istnieją programy pomocowe opracowane specjalnie dla wspomnianej grupy uzależnionych. Zgodnie z orzeczeniem Nasjonalt kunnskapssenter for helsetjenester (Narodowe Centrum Jakości Usług Zdrowotnych) programy te mają wszelkie szanse odnieść sukces. Pozytywne wyniki programu w innym kraju nie są wystarczającym powodem, by przenieść go na norweski grunt.

Bergen to miasto najbardziej dotknięte problemem uzależnienia od heroiny. Widok narkomanów kupujących i zażywających narkotyki w centralnym parku Nygårdsparken zmusił Radę do podjęcia decyzji o jego zamknięciu. Zdaniem wielu specjalistów, zamknięcie Nygårdsparken nie rozwiązało problemu, lecz jedynie „zepchnęło" handel narkotykami z centrum miasta na otaczające je ulice.


Nygårdsparken
Nygårdsparken
foto: wikipedia.org



Źródło:
nrk.no, ba.no
Front foto: jellymc/flickr.com




Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


piotr szulc

10-01-2014 08:13

Psychodela,narkoman bedzie narkomanem bo on tego chce.A hera zawsze znajdzie frajera.Zamknac na klucz I trzymac tak dlogo az wyparuje znich to dziadostwo.Jak ich leczyc ? Takie scierwo matke sprzeda .Heroiniarz to nie czlowiek to zwykla

Magg G

10-01-2014 00:12

przeciez juz od wielu lat w centrumj oslo (nie pamietam ulicy, ale jest to boczna od karl johan) narkomani maja tzw. okno pomocy doraznej i moga dostac strzala w zyle; chodzi o to, zeby igly byly sterylne i dostali to, co potrzebuja, a nie strychnine...

wychodza z zalozenia, ze narkoman musi sam chciec wyjsc z nalogu, nic na sile; a jak nie chce to pomagaja mu szybciej zejsc z tego padolu... i tyle na ten temat

Brudny Harry

09-01-2014 23:32

debilizm...

BiZi Z Wlochaczewa

09-01-2014 19:35

ja to bym im rozdal po kulce 9mm w leb, i po klopocie, zutylizowac......

pati muzia

09-01-2014 17:47

muzulmanom dziewice
jak dostanie 80 to porzuci islam bo daje tylko 77

zdzi ra

09-01-2014 17:32

Super pomysl,godny norweskiego geniuszu!

W dalszej kolejnosc,norwedzy powinni rozdawac:

- alkoholikom wodke
- pedofilom dzieci
- ...

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok