Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Czytelnia

Coraz mniej dawców organów

marta.domzalska@mojanorwegia.pl

18 marca 2015 12:35

Udostępnij
na Facebooku
Coraz mniej dawców organów


W Norwegii dawców organów jest coraz mniej. Nowe przepisy mogą sprawić, że ta liczba jeszcze zmaleje.


Kolejki osób oczekujących na nowe organy nigdy wcześniej nie były w Norwegii dłuższe. Lekarze i chirurdzy obawiają się, że projekt nowej ustawy spowoduje zmniejszenie dotychczasowej, już i tak niewielkiej, ilości dawców.


Nowe zasady

- Zbiór przepisów, który promuje bardziej bycie na „nie” niż na „tak” może być rezultatem nowego projektu ustawy rozpatrywanego przez norweski parlament – mówi z obawą w głosie Dag Wendelbo Sørensen, lekarz zajmujący się transplantacjami w szpitalu uniwersyteckim Ullevål.

Sørensen, który należy do norweskiej grupy zajmującej się dawstwem narządów (Norod), odnosi się negatywnie do nowych ustaw proponowanych przez Ministerstwo Zdrowia.

Dag Wendelbo Sørensen

Dag Wendelbo Sørensen; fot. nrk.no

Jeden sprzeciw wystarczy

Członkowie Norod nie zgadzają się z ustawą, według której wystarczy sprzeciw jednego z krewnych potencjalnego dawcy, by uniemożliwić przeprowadzenie zabiegu. Reszta rodziny, nawet jeśli wyraża zgodę, nie ma w takiej sytuacji nic do powiedzenia.

- Często spotykamy się z osobami, które przykładają ogromną wagę do wyrażenia zgody na dawstwo organów. Fakt, że mają być one dyskryminowane, uważam za bardzo niesprawiedliwy – komentuje Sørensen.


Lekarz uważa, że mając po swojej stronie prawo, krewni potencjalnych dawców mają dużo większą siłę przebicia, niż miało to miejsce wcześniej.

- Bardzo łatwo mogą uciąć wszystkie rozmowy i powiedzieć, że prawo jest po ich stronie. Z naszego doświadczenia wynika, że wiele osób ma negatywne doświadczenia związane z opieką zdrowotną. To właśnie one odgrywają kluczową rolę w momencie podejmowania decyzji – wyjaśnia.

operacja

fot. pixabay.com

Według Sørensena, w spisie praw pacjentów zawarta jest kolejność krewnych, do których należy podejmowanie tego typu decyzji. Jednak w praktyce, pracownicy służby zdrowia z tego spisu nie korzystają.

- Obecnie, naszym podstawowym założeniem jest promowanie dawstwa organów oraz respektowanie braku zgody na takie działania. Jednocześnie obawiamy się, że mające wejść w życie przepisy staną się pewnego rodzaju pretekstem do umniejszenia wagi problemu, a tym samym do spadku liczby dawców - podsumowuje.


Nic się nie zmieni?

Sekretarz generalny z Ministerstwa Zdrowia, Cecilie Brein-Karlsen uważa, że zwiększenie ilości dawców jest bardzo istotne. Jednocześnie sądzi, iż interesy krewnych mają ogromne znaczenie i trzeba brać je pod uwagę.

- Krewni mają niezaprzeczalne prawo do odmowy w przypadku, jeśli zmarły nie zajął stanowiska w kwestii swoich organów – wyjaśnia Brein-Karlsen.

Cecilie Brein-Karlsen

Cecilie Brein-Karlsen; fot. nrk.no/Bjorn H. Stuedal

Sekretarz nie rozumie postawy Norod i twierdzi, że nowe prawodawstwo nie będzie miało wpływu na codzienność lekarzy.

- W porównaniu z tym, co obowiązuje obecnie, w proponowanych projektach ustaw nie pojawia się nic nowego. Pracownicy służby zdrowia nadal mają możliwość prowadzenia z krewnymi zmarłych dialogów dotyczących dawstwa. W przypadku braku porozumienia w rodzinie denata, istnieje także możliwość znalezienia najbliższego krewnego, którego status zdefiniowany jest prawnie – wyjaśnia Brein-Karlsen.


Skoro nic się nie zmieni, po co opracowywać nowe ustawy i wprowadzać chaos?



Źródła: nrk.no / wikipedia.org / pixabay.com

Zdjęcie frontowe: pixabay.com - CC0



Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok