26

foto: stock.xchng |
Raport został przedstawiony wczoraj (06.02.2012) Audunowi Lysbakkenowi, ministrowi ds. dzieci, rodzin i przeciwdziałania wykluczeniu. Dziennikarze poznali przynajmniej częściowo jego zawartość i nie mają wątpliwości, że stanie się on przedmiotem zaciętych sporów. Wydaje się, że jedną z najważniejszych sugestii, umieszczonych w raporcie przez komisję Raundalena, jest propozycja wprowadzenia nowej zasady, według której ma działać Barnevernet, mianowicie „zasady promowania środowiska sprzyjającego rozwojowi"
Biologiczne pokrewieństwo mniej istotne
Komisja proponuje, by „zasada promowania środowiska sprzyjającego rozwojowi" („utviklingsfremmende tilknytning - prinsipp") miała pierwszeństwo przed zasadą biologiczną (pokrewieństwem). W praktyce oznacza to, że jeśli relacja pomiędzy rodzicem/rodzicami, a dzieckiem miałaby stanowić przeszkodę w rozwoju dziecka, zapewnienie dziecku środowiska sprzyjającego rozwojowi ma być ważniejsze, niż pozwolenie dziecku na dorastanie u bilogicznych rodziców (zasada pokrewieństwa).
Komisja konstatuje wprawdzie, że w większości przypadków najlepiej jest, gdy dziecko pozostaje ze swoimi biologicznymi rodzicami, ale ocena tego, gdzie znajduje się próg, po przekroczeniu którego dziecko powinno zostać od rodziców zabrane, powinna być, według komisji, dokonywana na podstawie większej ilości kryteriów, z których pokrewieństwo nie musi być najważniejszym.
Przede wszystkim związek emocjonalny
W przypadku niemowląt do 18 miesiąca życia, decyzja o przekazaniu do adopcji ma być podejmowana w ciągu jednego roku.
W przypadku małych dzieci, od 18 miesiąca życia do czterech lat, decyzja o adopcji ma być podejmowana najpóźniej w ciągu dwóch lat od umieszczenia dziecka w rodzinie zastępczej.
W praktyce będzie to oznaczać, że rodzice biologiczni dziecka będą mieć niewiele czasu na poprawienie jakości swej opieki nad dzieckiem. A im młodsze będą dzieci w momencie zabrania ich z rodzinnego domu, tym mniej czasu będą mieć biologiczni rodzice, gdyż maleństwa szybko przyzwyczają się do nowych rodziców. Efektem zastosowania tej zasady będzie zapewne więcej przypadków powierzenie dzieci rodzicom zastępczym, zwłaszcza w przypadku dzieci najmłodszych.
Porównanie jakości rodziców biologicznych i zastępczych
Jeśli rodzice biologiczni wystąpią na drogę sądową, wnosząc o oddanie im dziecka, przy podejmowaniu decyzji będzie obowiązkowym- zgodnie z propozycją komisji - wzięcie pod uwagę stopnia przywiązania dziecka do rodziców zastępczych, jeśli od przekazania im opieki nad dzieckiem upłynęło więcej niż dwa lata. I wtedy zasada premiowania „środowiska sprzyjającego rozwojowi dziecka" będzie miała bardzo duże, a często nawet rozstrzygające, znaczenie.
Czwarty raport
Raport komisji Raundalena to już czwarty raport, jaki minister Lysbakken otrzymał w ciągu trzech lat swego urzędowania, jednak dopiero w tym raporcie tak obszernie zajęto się znaczeniem i wagą „zasady biologicznej"/"zasady pokrewieństwa" w działaniach urzędu ochrony praw dziecka - wagę tę istotnie umniejszając.
Ponadto komisja zajęła się szeregiem innych kwestii, takich jak:
- Czy wiek dziecka w momencie, kiedy możliwe jest przekazanie praw rodzicielskich nowym rodzicom nie jest za wysoki?
- Czy obecne prawodawstwo w wystarczającym stopniu dba o interesy dzieci, jeśli chodzi o zagwarantowanie im prawa do spędzania czasu z rodzicami?
- Czy powinny istnieć jakieś ramy czasowe, w których muszą zmieścić się rodzice, chcący pokazać, że ich zdolności do opieki nad dzieckiem się poprawiły?
- Czy obecne prawo jest wystarczające, by zapewnić bezpieczeństwo dziecka nienarodzonego, którego matka prowadzi taki tryb życia, który może zaszkodzić dziecku podczas trwania ciąży?
- W jakim stopniu ojciec brany jest pod uwagę jako główny opiekun, w sytuacji kiedy matka nie daje rady zapewnić dziecku właściwej opieki?
Komisję poproszono również o położenie szczególnego nacisku na dzieci w wieku 0-4 lat.
Teoria i praktyka
Członkami komisji Raundalena byli naukowcy, prawnicy i osoby z praktycznym doświadczeniem w dziedzinie ochrony praw dziecka. W toku prac przyglądano się problemom, jakie stają przed pracownikami Barnevernet, studiowano zapadające rozstrzygnięcia prawne, jak również teorię.
Komisja musiała też wziąć pod uwagę dane, mówiące, że od roku 2000 do dziś 42 osoby, które zostały wyznaczone na prawnych opiekunów dzieci odebranych rodzicom, zostały skazane za przemoc wobec podopiecznych.
Komisja korzystała również z pomocy ekspertów z zewnątrz, zwłaszcza jak chodzi o najnowsze wyniki badań w zakresie psychologii rozwojowej i badań nad rozwojem mózgu dziecka. Wszystkie te kwestie zostały uwzględnione w raporcie.
- Jak ta dodatkowa wiedza wpływa na nasze stanowisko i na to, gdzie będziemy chcieli widzieć granice? - pyta Raundalen. - Powiem tak: dzieci powinny być chronione przed możliwymi uszczerbkami na zdrowiu oraz psychice, w tym zaburzeniami rozwoju. To centralne pojęcia, którymi operuje ustawa o ochronie dzieci i te kwestie są dla nas najważniejsze.
Źródło: Aftenposten
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
1
10-02-2012 20:27
0
-1
Zgłoś
09-02-2012 22:38
0
-1
Zgłoś
09-02-2012 20:23
0
0
Zgłoś
09-02-2012 18:34
0
-1
Zgłoś
09-02-2012 17:51
0
-1
Zgłoś
09-02-2012 07:48
0
0
Zgłoś
07-02-2012 22:42
2
0
Zgłoś
07-02-2012 22:38
0
-3
Zgłoś
07-02-2012 22:25
0
-1
Zgłoś