Jak informuje dziennik "Svenska Dagbladet", 59-letni Norweg zakupił hiszpańskie półwytrawne białe wino Torres San Valentin rocznik 2005 w Szwecji. W ubiegłą sobotę, po skosztowaniu napoju mężczyzna niemal natychmiast stracił przytomność i w bardzo ciężkim stanie został przewieziony do szpitala w swoim rodzinnym mieście Arendal.
Norweska policja podejrzewa, że w winie znajdował się cyjanek potasu i apeluje o ostrożność oraz zwrot do sklepów już zakupionych butelek. Szwedzka firma Torres, która importuje San Valentin z Hiszpanii, próbuje obecnie ustalić, gdzie nabyto feralną butelkę. Wino jest w sprzedaży zarówno w Szwecji, jak i w Norwegii, jednak ze wstępnych ustaleń norweskiej policji wynika, że butelka pochodziła ze sklepu w Szwecji.
Szwedzka państwowa sieć sklepów z alkoholem Systembolaget zdecydowała we wtorek rano o wycofaniu ze sprzedaży wszystkich butelek San Valentin z 2005 roku. - Ostrożności nigdy za wiele. Tu chodzi o bezpieczeństwo naszych klientów, choć nie wiemy jeszcze z całą pewnością, czy wino zostało kupione w Szwecji - powiedział Lennart AgÚn, rzecznik prasowy Systembolaget, dziennikowi Svenska Dagbladet.
Do tej pory brak doniesień o innych przypadkach zatruć. Stan mężczyzny, który nadal przebywa w szpitalu w Arendal, poprawia się.
Źródło: wp.pl
To może Cię zainteresować
1