Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytelnia

Afera o renifera

Redakcja

06 stycznia 2014 06:39

Udostępnij
na Facebooku
9
Afera o renifera

Najpierw norwescy wielorybnicy przywieźli renifery na wyspę Georgia Południowa, a teraz norwescy strzelcy wyborowi mają ich odległych potomków... wybić do nogi.


Łowcy wielorybów i renifery

Zaczęło się od tego, że kilka reniferów zostało zakupionych w Norwegii przez wielorybników i przewiezionych statkiem na południe, na antarktyczną wyspę Georgia Południowa, gdzie służyły jako źródło mięsa... a także jako obiekt do polowań, czyli w charakterze rozrywki dla wielorybników, kiedy się im nudziło.

Na początku, czyli w roku 1911, były to trzy samce i siedem samic. Później doszło jeszcze kilka dziesiątek tych zwierząt, które szybko się zaaklimatyzowały i poczuły jak w domu na wyspie, którą dzieliły z przedstawicielami lokalnej fauny: fokami i pingwinami.

Pomysłodawcą przewiezienia reniferów do Antarktyki był pionier wielorybnictwa, Carl Anton Larsen z Sandefjord. W początkach XX wieku na Georgii Południowej założono siedem norweskich stacji wielorybniczych. W szczytowych sezonach przebywało w nich nawet do 10 500 Norwegów.


Georgia Południowa 
 Georgia Południowa. Il. Google maps

 

Oslo, mamy problem

Wszystko szło mniej więcej dobrze tak długo, jak długo Norwegowie przypływali, by polować na wieloryby, gdyż jednocześnie utrzymywali w rozsądnych granicach populację reniferów na wyspie. Jednak od lat siedemdziesiątych, kiedy polowania na wieloryby ustały, a wielorybnicy odeszli, renifery, pozbawione naturalnych wrogów w przyrodzie, rozmnożyły się ponad miarę.

Trzy lata temu brytyjskie władze (Georgia Południowa podlega Wielkiej Brytanii) orzekły, że renifer jest gatunkiem sztucznie wprowadzonym i jako taki niepożądanym, a zatem, że należy pozbyć się wszystkich reniferów z wyspy. Oszacowano wtedy, że na Georgii Południowej żyje mniej więcej 3500 tych zwierząt, jednak właściwa liczba była raczej bliższa 6000.

- Mamy problem z reniferami i ze szczurami - mówi Martin Collins, reprezentujący brytyjskiego gubernatora Falklandów i Georgii Południowej. - Niestety, jesteśmy zmuszeni wybić najpierw renifery, a potem szczury - wyjaśnia, nie kryjąc tego, że to Norwegom operującym na Południowym Oceanie Lodowatym należy "dziękować" za wprowadzenie do ekosystemu i jednych, i drugich.

Mimo to władze brytyjskie wynajęły właśnie Norwegów, by uporali się z problemem reniferów.


 Renifery
 Fot. Ole Marius Rapp/Aftenposten (zrzut ekranu)

 

Renifery na odstrzał

W lutym 2013 roku norwescy myśliwi oraz zaproszeni w tym celu Samowie zabili około 3500 reniferów na Georgii Południowej. 1. stycznia 2014 roku rozpoczęła się ostatnia faza likwidacji populacji reniferów na wyspie. Szacuje się, że jest ich jeszcze około 2000, ale pod koniec bieżącego miesiąca przy życiu ma nie pozostać ani jeden.

Powód tak drastycznych działań jest prosty: Jest nim konieczność zachowania równowagi ekologicznej na wyspie. Duża liczba reniferów stwarza problemy. Zwierzęta zjadają naturalną szatę roślinną, co w dalszej perspektywie grozi erozją gleby. Poza tym renifery płoszą ptaki, które w normalnych warunkach gniazdowałyby w tej okolicy.

Ptakom zagrażają także szczury. Widać wyraźnie, że podczas gdy populacja szczurów wzrosła, liczba ptaków zmalała.


 Renifer na Georgii Południowej
 Młody renifer na Georgii Południowej. Fot. Wikimedia Commons

 

Uczta dla padlinożerców

W celu likwidacji reszty populacji reniferów na Georgii Południowej z Norwegii przyjechało sześciu strzelców wyborowych, którzy "zdejmują" zwierzęta zaobserwowane w górach lub wzdłuż wybrzeży. Podczas gdy podczas poprzedniej rundy polowań zabrano w celu przetworzenia mięso około 900 zwierząt, tym razem padlina ma po prostu leżeć tam, gdzie zwierzę zostało zastrzelone, a jej "likwidacją" mają zająć się ptaki i inne ścierwojady.

- Tutejszy teren jest zbyt trudny na to, by gromadzić ustrzelone zwierzęta. Wywóz mięsa wymagałby za dużo wysiłku - wyjaśnia Martin Collins.

Trucizna dla szczurów

Kiedy renifery już znikną, kolejnym etapem projektu będzie pozbycie się szczurów. Dotąd zrzucono przy pomocy helikopterów 46 ton trutki na szczury i na efekty nie trzeba było długo czekać: Z terenów, na których rozprowadzono truciznę gryzonie zniknęły.

W tym roku wyłożone ma zostać 163 ton trutki, ukrytej w jedzeniu dla szczurów, na obszarze o powierzchni 56 000 hektarów. Zakończenie projektu, czyli ostatnia runda trucia szczurów, przewidziane jest na rok 2015. Administracja wyspy liczy, że potem Georgia Południowa będzie wolna od tych gryzoni.


 Georgia Południowa
 Zdjęcie satelitarne Georgii Południowej. Fot. NASA

 

Kolejne wyzwania

- Planujemy wydać około 5 milionów funtów na pozbycie się reniferów i szczurów - deklaruje Martin Collins i podkreśla, że cieszy go fakt, iż uzyskał dla projektu pomoc norweskiego Państwowego Nadzoru Przyrodniczego (Statens Naturoppsyn - SNO).

- Celem jest usunięcie wszystkich reniferów z Georgii Poudniowej. Nasi ludzie są na miejscu i przystąpią do pracy pierwszego roboczego dnia nowego roku - mówi dyrektor SNO, Pål Prestrud.

Martin Collins ma nadzieję, że po usunięciu obcych gatunków na wyspę wrócą miliony ptaków, a także, że odrodzi się naturalna szata roślinna. Jednak może okazać się, że to jeszcze nie koniec kłopotów, gdyż renifery nie były jedynymi zwierzętami na wyspie i w okolicach, które rozmnożyły się ponad miarę:

Liczba fok z gatunku uchatka antarktyczna wzrosła z kilku setek w roku 1940, do około 4,5 miliona obecnie. Niepokojąco rośnie także liczba słoni morskich. Zwierzęta te pojawiają się masowo na wybrzeżach Georgii Południowej, co również może stanowić problem dla równowagi biologicznej miejscowego ekosystemu. Czyżby nadszedł czas, by przywrócić polowania na foki?


słonie morskie 
 Słonie morskie. Fot. Wikimedia commons

 

Kerguelen następny?

Georgia Południowa nie jest jedyną antarktyczną wyspą, na której występuje problem reniferów. Norwescy łowcy wielorybów założyli także stacje wielorybnicze na francuskiej Wyspie Kerguelena i tam również sprowadzili renifery. Ich populacja liczy sobie obecnie około 5-6000 sztuk.

Władze francuskie pilnie obserwują to, co dzieje się na Georgii Południowej, by zdecydować, co zrobić w sprawie własnych, nazbyt licznych, reniferów.



Źródło: Aftenposten

Zdjęcie nagłówkowe: Wikimedia commons




Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


pati muzia

06-01-2014 18:45

robia tam niej zlego, niz polskie losie w Norwegii
kazdy sadzi po sobie
teraz beda wybijac delfiny slonie morskie
i foki wie lepiej sie schowaj

zdzi ra

06-01-2014 18:31

Juz probujesz,odwracac trola ogonem,forumowa tempoto!

Anna Bak

06-01-2014 18:24

zdzira napisał:
Najpierw norwescy wielorybnicy przywieźli renifery na wyspę Georgia Południowa...


Alez te renifery robia tam niej zlego, niz polskie losie w Norwegii
Zeby tak ktos sie zdecdowal na ich odstrzal

zdzi ra

06-01-2014 18:15

Najpierw norwescy wielorybnicy przywieźli renifery na wyspę Georgia Południowa...

Zapomnialas przyjac,dawki swinskiego bialka?

Anna Bak

06-01-2014 17:58

zdzira napisał:
Ta norweska zaraza,potrafi zniszczyc wszystko!
Po likwidacji reniferow i szczurow,nalezy zlikwidowac - norwegow!


Jeszcze nie wytrzezwiales, czy polski alkohol wzrok wypalil ?

Trzy lata temu brytyjskie władze (Georgia Południowa podlega Wielkiej Brytanii) orzekły, że renifer jest gatunkiem sztucznie wprowadzonym i jako taki niepożądanym, a zatem, że należy pozbyć się wszystkich reniferów z wyspy.

zdzi ra

06-01-2014 17:50

Ta norweska zaraza,potrafi zniszczyc wszystko!
Po likwidacji reniferow i szczurow,nalezy zlikwidowac - norwegow!

Joanna C

06-01-2014 14:11

Lindemans napisał:
Hardi napisał:
W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Afera o renifera
mam nadzieję, że kiedyś przybędą Szkodzi oraz Irlandczycy i wybiją angoli


Kto ?


Znałam kiedyś rodzinę o nazwisku Szkodziak.
Może o nich chodzi. :-D a jeśli nie, to nic nie szkodzi.:-P

Anna Bak

06-01-2014 14:05

Hardi napisał:
W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Afera o renifera
mam nadzieję, że kiedyś przybędą Szkodzi oraz Irlandczycy i wybiją angoli


Kto ?

kuba ...

06-01-2014 13:54

WYDAC 5 MILIONOW FUNTOW!!!!!!! NA LIKWIDACJE WSZYSTKICH RENIFEROW NA WYSPIE NA KTORA JA SAMI ZACZELI JE PRZEWOZIC!!!!! PAN Martin Collins JEST DEBILEM I HIPOKRYTA!!! POPULACJA FOK TEZ WZTOSLA OGROMNIE WIEC TEZ TRZEBA BEDZIE JE WYTEPIC??
ZAMIAST POLOWE TEJ KWOTY PRZEZNACZYC NA PRZETRANSPORTOWANIE ICH W INNE MIEJSCE NA ZIEMI!!!

Reklama

To może Cię zainteresować

Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok