W poniedziałkowe popołudnie 12. marca 2012 roku stacja meteorologiczna w Blindern w Oslo odnotowała temperaturę 16,1 stopnia. Jeszcze nigdy w historii stacji nie zmierzono tak wysokiej temperatury tak wcześnie w ciągu roku.

Godzina 14 z minutami, kampus uniwersytecki w Oslo. Słońce praży. Podczas gdy niektórzy wciąż polegają na kalendarzu i mają na sobie czapki i zimowe kurtki, studentki Marthe i Astrid siedzą na schodkach w lekkich, letnich strojach i wystawiają twarze do słońca. Na określenie pogody mają tylko jedno słowo:

- Cudowna!

Astrid musi niestety poświęcić większą część popołudnia na pisanie pracy licencjackiej, natomiast Marthe może zrobić lepszy użytek z "wiosennej" pogody:

- Mam psy, więc jak tylko wrócę do domu, zabiorę je na długi spacer!

Po południu stacja meteorologiczna w Blindern odnotowała temperaturę 16,1 stopnia. Tak ciepło tak wcześnie w ciągu roku nie było jeszcze nigdy - a przynajmniej nie za czasów istnienia placówki w Blindern, którą oddano do użytku w 1937 roku. Według agencji prasowej NTB, w poniedziałek o godzinie 13. w Oslo było cieplej (15 stopni) niż na Rodos i w Atenach.

Również w innych miejscowościach Norwegii Wschodniej było wczoraj bardzo ciepło: od 14 do 16 stopni.

Marcowy rekord temperaturowy w Oslo to 17 stopni Celsjusza, jednak pochodzi on z końcówki miesiąca.

Niemieccy naukowcy twierdzą, że pokrywa lodowa na Morzu Arktycznym jest obecnie mniejsza, niż była kiedykolwiek w ciągu ostatnich 8 000 lat. Z kolei amerykańscy upierają się, że w roku 2007 skurczyła się jeszcze bardziej.

Miłośnicy ciepła - radujcie się

Ci, którzy lubią ciepło, mogą się cieszyć. Meteorolożka Marit Helene Jensen z Instytutu Meteorologii ma dobre wiadomości dla mieszkańców Østlandet:

- W najbliszych dniach będzie tak samo ciepło albo nawet nieco cieplej. Pod koniec tygodnia temperatura spadnie, ale wciąż będzie łagodna jak na tę porę roku. Do tego będzie dużo słońca i będzie mniej wiać. W piątek może troszeczkę popadać, ale to nic pewnego.

Dla reszty kraju meteorolodzy nie mają tak dobrych nowin:

- W Norwegii Zachodniej i Środkowej będzie deszczowo, a w Troms i Finnmarku może spaść śnieg. Przelotne opady śniegu mogą też pojawić się na zachodnim wybrzeżu bliżej weekendu. Można powiedzieć, że z wyjątkiem terenów na wschód od gór i Wschodniego Finnmarku będzie to mokry tydzień.

Skąd to ciepło?

Przyczyny zaskakująco ciepłych dni w marcu są złożone. Meteorolodzy wyjaśniają:

- Śnieg niemal zupełnie się stopił, dość mocny wiatr przynosi przeważnie ciepłe powietrze z południowego zachodu, a do tego mamy do czynienia ze swego rodzaju zjawiskiem fenowym, kiedy ten wiatr przechodzi przez góry.

Svein Kristiansen z Instytutu Meteorologii wyjaśnia, czemu brak śniegu przyczynia się do występowania wyższych temperatur:

- Kiedy słońce świeci na śnieg, energia słoneczna zostaje zużytkowana na stopienie śniegu, natomiast kiedy śniegu nie ma, ta sama energia ogrzewa powietrze.

- Czyli gdyby w Oslo zalegało pół metra śniegu, nie moglibyśmy mieć 15 stopniowych temperatur?

- Z całą pewnością nie. Jednak ktoś, kto siedziałby przy nasłonecznionej ścianie, nie odczułby różnicy, gdyż byłby wtedy bezpośrednio wystawiony na promieniowanie słoneczne.

"Tropiki" na Svalbardzie

Oslo, które piecze się w słońcu w pierwszej połowie marca to jednak jeszcze nic. Najbardziej na północ wysunięte miasteczko w Norwegii, Longyearbyen na Svalbardzie, "piekło" się przez całą zimę.

Wszystkie zimowe miesiące były na Svalbardzie wyraźnie cieplejsze, niż zazwyczaj, a zima bardziej przypominała zimę w, dajmy na to, Drammen, niż w okolicach bieguna północnego.

Jak dotąd w 2012 roku temperatura w Longyerabyen była wyższa od przeciętnej dla danego okresu codziennie.

Ostatnim dniem, kiedy odnotowano temperaturę niższą od średniej był 30. grudzień. Za to 8. lutego ustanowiono nowy rekord ciepła - 7 stopni Celsjusza - co w Longyerabyen jest normalną temperaturą, ale latem! Jeszcze nigdy ta polarna wyspa nie przeżyła równie ciepłego lutowego dnia.

Svein Kristiansen podkreśla, że bardzo rzadko zdarza się, żeby temperatura była wyższa od przeciętnej dla danego okresu przez okres 72 dni pod rząd.

Z kolei Bernt Lie, który prowadzi stronę ze statystykami pogodowymi verogvind.net uważa, że to nie sam ciąg dni z temperaturą wyższą od normalnej jest najbardziej niezwykły w przypadku Svalbardu, lecz wielkość różnicy pomiędzy średnią wieloletnią temperaturą, a tegorocznymi "upałami":

- Obliczyłem średnią temperaturę dobową w ciągu całego 72-dniowego okresu ciepła. Średnia temperatura wyniosła minus 4,3 stopnia, podczas gdy średnia wieloletnia dla tych samych 72 dni wynosi minus 15,8 stopnia. Przez tak długi czas utrzymuje się temperatura przeciętnie o jedenaście i pół stopnia wyższa od normalnej. To niebywałe!

Źródło: Aftenposten