Podniebne podróże w Norwegii

Marzyliście kiedyś o locie balonem? W Norwegii również istnieje możliwość przeżycia tego niezwykłego doświadczenia. O swojej baloniarskiej pasji opowiedział nam Trond Nordby z Trondheim Ballongklub.
Trond Nordby: Wszystko zaczęło się w 1983. Pamiętam, że najpierw zobaczyłem w telewizji program o balonach na rozgrzane powietrze. To zjawisko od razu mnie zafascynowało i postanowiłem, że sam spróbuję. Stopniowo podejmowałem kolejne kroki. Na początku trenowałem w okolicach Oslo, później przeniosłem się do Trondheim i dołączyłem do Klubu Balonowego w tym mieście. Bardzo ciepło mnie tutaj przyjęto.
MN: Czy każdy może spróbować swoich sił w baloniarstwie czy potrzebne są jakieś specjalne umiejętności?
TN: Spróbować może każdy. Należy jednak pamiętać o kilku kwestiach technicznych. Przede wszystkim przed wylotem należy sprawdzić czy warunki pogodowe są sprzyjające. Powinno być dość spokojnie, wiatr nie może być za silny. Nie powinno się również decydować na podniebnie podboje, jeśli mamy wątpliwości co do stanu technicznego. Trzeba przyznać, że lot balonem to niezwykłe doświadczenie obfitujące w niesamowite widoki, które najlepiej się ogląda kiedy jest słonecznie. Człowiek może się poczuć naprawdę zrelaksowany po takiej wizycie w przestworzach.

fot. fotolia.com
MN: Gdzie można nauczyć się latania balonem?
TN: Na początku trzeba zapisać się do klubu baloniarskiego w swojej okolicy. Tam po odbyciu szkolenia pod okiem instruktora można zostać pilotem balonowym. Aby latać samodzielnie należy uzyskać tzw. ”ballongførerbevis”. Potwierdza on umiejętności teoretyczne oraz praktyczne danego kandydata. Praktyka obejmuje 16 godzin lotów natomiast teoria to zagadnienia z zakresu meteorologii, areostatyki czy budowy balonu. Wiedza nabyta na kursie jest niezbędna w późniejszej działalności pilota.
MN: Ile jest klubów balonowych w Norwegii?
TN: W Norwegii jest sześć klubów balonowych, które utrzymują ze sobą kontakt. Żeby do nich dołączyć wystarczy napisać do danej organizacji zrzeszającej osoby latające balonami. Pełną listę można znaleźć na oficjalnej stronie baloniarzy w Norwegii. Loty balonowe, którymi zajmujemy się jako klub odbywają się zarówno latem, jak i zimą. Szkoda, w naszym kraju nie zdarzają się zbyt często festiwale balonowe, ale może w przyszłości uda się rozwinąć i tę kwestię.

fot. Trond Nordby
MN: Co się Panu najbardziej podoba w lataniu balonem? Czy ma Pan może jakiś ulubiony rodzaj balonu?
TN: Najlepsze w tym hobby jest samo piękno lotu i poczucie, że jest się tak naprawdę w dużym stopniu zależnym od natury. Wiatr odgrywa w podróży balonem bardzo dużą rolę, człowiek ma tak naprawdę największy wpływ na moment startu i lądowania. Może też regulować wysokość z jaką leci. Z drugiej strony lot balonem daje poczucie wolności. Odnosząc się do drugiego pytania: moim ulubionym modelem jest Ultramagic M65. Ten balon charakteryzuje się tym, że ma podwójną warstwę materiału i dzięki temu spalanie paliwa jest dużo mniejsze.
MN: Jaka największa przygoda spotkała Pana podczas lotów balonem?
TN: Największe wrażenie zrobił na mnie chyba przelot nad Wielkim Murem Chińskim. Coś wspaniałego. Drugim pięknym wydarzeniem był przelot nad Spitsbergen. Zrobiłem to w czasie trwania dnia polarnego, więc praktycznie całą dobę było jasno, a z pokładu balonu było widać piękne lodowo-śnieżne krajobrazy.
MN: Dziękuję za rozmowę.
źródło zdjęcia frontowego: fotolia.com - royalty free

To może Cię zainteresować