Koniec z życiem na dwa telefony!

Unia Europejska chce od grudnia 2015 zlikwidować opłaty roamingowe. Korzystanie z telefonu komórkowego za granicą przestanie być droższe niż dzwonienie i sms-owanie w kraju.

"Sport podwyższonego ryzyka"

Korzystanie z telefonu komórkowego za granicą zawsze było "sportem wysokiego ryzyka" - groziło olbrzymimi rachunkami lub - jeśli ktoś korzystał z telefonu na kartę - "zjedzeniem" karty po kilkunastu minutach rozmów. Na terenie Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego na szczęście sytuacja stopniowo wyglądała coraz lepiej, ale do dziś dzwonienie i sms-owanie za granicą kosztuje więcej niż w kraju.

Z powodu opłat roamingowych z reguły bardzo drogie jest też surfowanie po internecie przy pomocy usługi internetu mobilnego w telefonie. Na szczęście większość operatorów przysyła użytkownikom sms-a z ostrzeżeniem, jeśli rachunek zaczyna osiągać niebezpieczne rozmiary.

Aby radzić sobie z tymi problemami, wiele osób drastycznie ogranicza używanie telefonu komórkowego za granicą lub - jeśli przebywa w danym kraju dłużej - kupuje drugi, miejscowy telefon lub kartę.

Już za niecałe dwa lata sytuacja ma się wyraźnie poprawić. Przynajmniej w Europie.

Gmach Parlamentu Europejskiego. Fot. dimschu/pixabay.com

 

"Po(d)łączony kontynent" od grudnia 2015 roku

Wczoraj, 3. kwietnia, Parlament Europejski zdecydowaną większością głosów uchwalił zniesienie opłat roamingowych na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

Oznacza to, że operatorzy zostaną zmuszeni do oferowania abonamentów telefonicznych dających taką samą cenę usług: połączeń, sms-ów i przesyłu danych, w kraju oraz zagranicą (w Europie). W efekcie np. surfowanie po sieci z telefonu będzie kosztować tyle samo, niezależnie od tego, czy użytkownik będzie znajdować się w Norwegii, Polsce, czy np. we Francji.

- Na tym właśnie polega idea Unii: na likwidacji barier po to, by życie stawało się prostsze i tańsze - zadeklarowała wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej, Neelie Kroes w wydanym z tej okazji oświadczeniu.

Zgodnie z planem Parlamentu Europejskiego nowe zasady mają wejść w życie od grudnia 2015, jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia. W Norwegii, która nie jest członkiem UE, regulacje tego typu z reguły zostają implementowane kilka miesięcy później, gdyż muszą zostać najpierw ratyfikowane przez wszystkie państwa EOG.

Propozycja, która została wczoraj uchwalona przez Parlament Europejski była lansowana przez Komisję Europejską już od września 2013 pod nazwą "połączony kontynent". Teraz muszą ratyfikować ją wszystkie państwa członkowskie. Wspólna umowa spodziewana jest pod koniec 2014 roku, a jej postanowienia wejdą w życie około Bożego Narodzenia 2015.

Fot. wikimedia commons

 

Niezadowoleni operatorzy

Użytkownicy telefonów komórkowych będą mieli prezent pod choinkę, ale co z operatorami, którym nowe regulacje zabronią żądać wyższych niż krajowe opłat za usługi w innych krajach UE?

Wysokie ceny usług dla przyjeżdżających użytkowników sieci z innych krajów stanowiły dla operatorów telefonii komórkowej źródło bardzo pożądanych dodatkowych dochodów. Z drugiej strony sporo osób w branży wyrażało też frustrację z powodu, iż przez wysokie ceny klienci przestają korzystać z telefonów za granicą.

Tak czy inaczej, część firm głośno protestuje. Brytyjski dziennik "Guardian" przytacza fragment oświadczenia wydanego przez grupę 15 operatorów:

- Istnieje ryzyko podniesienia cen dla użytkowników krajowych w Europie. Korzystanie z telefonu za granicą nie będzie być może obciążone większymi kosztami, ale nastąpi ogólny wzrost cen. Tym sposobem, w efekcie wprowadzenia regulacji, osoby niepodróżujące będą musiały zapłacić rachunki za tych, którzy to robią.

Z telefonu komórkowego można dzwonić w różnych okolicznościach. Również okolicznościach przyrody. Fot. Chuck Abby/Flickr.com

 

Poza Europą wciąż drogo

Co ostatecznie zrobią operatorzy, okaże się w 2015, kiedy nowe przepisy mają wejść w życie. Nie stanie się to, zanim nie zostaną ratyfikowane przez wszystkie 28 państw członkowskich.

Natomiast osoby wyjeżdżające poza kraje Unii Europejskiej i EOG w dalszym ciągu będą musiały korzystać z telefonów komórkowych z umiarem, tu bowiem nie zanosi się na żadne korzystne dla użytkowników regulacje cen.

Źródło: Dagens Næringsliv, Din Side

Zdjęcie nagłówkowe: Acid Pix/Flickr.com