Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Ciekawostki

Brutalna północ

klaudia@mojanorwegia.pl

17 września 2015 12:41

Udostępnij
na Facebooku
2
Brutalna północ


Na północy Norwegii zdarza się najwięcej brutalnych przestępstw - Finnamark prześcignął w tym Oslo.


Oslo i Finnamark od lat ścigały się o niesławne miano „najbardziej niebezpiecznego regionu Norwegii". Ranking jest tworzony na podstawie statystyk. Na 1000 mieszkańców Finnmarku zanotowano 8,5 przypadków przemocy, zaś w Oslo 7,9. Średnia dla całego państwa wynosi 5,2.

TUTAJ możecie sprawdzić jak wygląda sytuacja w waszym regionie.

Mroczne statystyki


W tym roku w 10 gminach Finnmarku zgłoszono więcej brutalnych przestępstw na głowę niż w Oslo. Oto ich wyniki:

Vardø (9,0), Vadsø (9,8) Hammerfest (9,8), Kautokeino (11,6), Porsanger (10,9), Karasjok (8,9) Gamvik (8,2) Tana (8,7) i Sør Varanger (9,5).

Najwięcej przypadków przemocy ma miejsce w maleńkiej gminie Hasvik - tu zgłaszanych jest aż 15,4 przypadków przemocy na 1000 mieszkańców. Mieszka tam niespełna 1000 osób, a w ciągu zeszłego roku zgłoszono 16 napadów z użyciem przemocy.

Choroby, używki i jeden policjant


Komendant posterunku w Hammerfest i Hasvik twierdzi, że tak wiele przypadków przemocy to właśnie konsekwencja niewielkiej liczby mieszkańców.

- To, co tu się dzieje, jest najczęściej winą problemów psychicznych bądź nadużywania substancji - mówi Terje Wikstrøm gazecie Dagbladet -  Mamy problemy z utrzymaniem stałej kadry w Hasvik, w pewnych okresach pracuje tam tylko jeden policjant. Próbujemy rozwiązywać wszystkie sprawy, ale bardzo trudno to zrobić, gdy mamy tylko jednego człowieka - mówi Wikstrøm.

uzbrojony policjant
foto: wikipedia.org

Wszystkiemu winna noc


Ståle Jensen jest komendantem regionalnym policji w Vadsø i Vardø. W ciągu ostatnich lat miejscowość Vadsø mogła poszczycić się niechlubnym mianem najbardziej niebezpiecznego regionu w Norwegii. W 2012 i 2013 roku zanotowano tam 13 przypadków przemocy na 1000 mieszkańców.

- Zrozumieliśmy, że musimy coś z tym zrobić. Nie chcieliśmy, aby fala przemocy rosła - mówi Jensen.

Determinacja policjantów przyniosi już pewne skutki. Liczba przestępstw zmniejszyła się o połowę, a według statystyk w Vadsø w 2014 roku miało miejsce 9,8 przypadków przemocy na 1000 mieszkańców. Niewieka, ale jednak poprawa. 

Dlaczego Finnmark przoduje w tak mrocznych statystykach? Komendant Jensen twierdzi, że wielu mieszkańców zrzuca winę na noc polarną, która daje się im we znaki depresjami i innymi kłopotami natury psychicznej. Finnamark ma również problemy z nadużywaniem alkoholu.


Źródła: dagbladet.no, forskjellsnorge.no
Zdjęcie frontowe: MN

Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


krzysztof ignaszak

17-09-2015 17:25

oj !

Dorota Hansen

17-09-2015 14:12

"Komendant Jensen twierdzi, że wiele mieszkańców zrzuca winę na noc polarną, która daje im się we znaki, powodując depresje i inne kłopoty natury psychicznej. Finnamark ma również problemy z nadużywaniem alkoholu."

Mam podejrzenia, ze film grozy #30 days of night# zostal nagrany wlasnie w tym polnocnym rejonie przemocy.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok