Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Piątek upłynął spokojnie, w większości na jeździe samochodem i krótkich postojach. Jadąc w stronę Lofoten, zboczyliśmy z drogi, aby odwiedzić małą wysepkę leżącą w Kvænangenfjord, Skjærvøy.

sobota_kamping_stave_nasze_cienie_o_godz_00.20.jpg

Nie jest to specjalnie atrakcyjne miejsce dla turystów. Nasza wizyta na wyspie miała czysto osobiste powody: kilkadziesiąt lat temu mój mąż spędzał tam jedne ze swoich letnich wakacji, mieszkając w odwiedzinach u swojej ciotki ze strony ojca. Tante (ciocia po norwesku) Dukka prowadziła tam przez kilkanaście lat jedyną w całej okolicy aptekę. Po przejściu na emeryturę sprzedała ją, aby przeprowadzić się niedaleko Oslo. Dziś mieszka zaledwie kilka kilometrów od nas i jest naszym częstym gościem.

Skjervøy ma swój mały port, do którego ciągle przybijają kutry rybackie, ze świeżo złowionymi rybami i krewetkami.

Udało nam się trafić akurat na popołudniowy powrót kutrów; z jednego z nich zakupiliśmy świeżutkie, gotowane na kutrze krewetki. Z sokiem z cytryny i majonezem smakują fantastycznie i w żaden sposób nie równają się z tymi zakupionymi w sklepie w Oslo.

Po przejechaniu jeszcze kilku godzin znaleźliśmy nocleg w Skiboton.

Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok