Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Niedziela 21 czerwca. W zasadzie można by podsumować "poszło jak po maśle". Wyjazd, zaplanowany na godzinę 9 rano, przesunął się zaledwie o 20 minut. Droga Oslo - Sztokholm: 547 kilometrów, w większości autostrada, tylko jeden objazd z powodu robot drogowych. Dwa pikniki z norweskimi kanapkami i dwa epizody oberwania chmury, podczas których prędkość należało zredukować do 50 km na godzinę. Po drodze mijamy wiele miejsc, które wydaja się godne odwiedzenia w przyszłości. SÃdermanland słynie ze swoich jezior i pięknych krajobrazów.

Prom ze Sztokholmu do Åbo odpływa o godz. 19.30. odprawa samochodów kończy się godzinę wcześniej, wiec czasu trzeba pilnować.

Prom… duży, czysty i pełen atrakcji dla najmniejszych. Pomijam fakt, że z powodu "internetowego chaosu", według wyrażenia pani z recepcji, dostaliśmy dwie kabiny z dwoma łózkami (zamiast zamówionych pięciu łóżek!), gdyż sprawa została wyjaśniona bardzo szybko, po tym jak personel otrzymał informacje: " jakość obsługi zostanie opisana na jednym z najbardziej poczytnych polskich portali internetowych"…

Z tarasu widokowego promu rozpościerał się fantastyczny widok na stolicę Szwecji, która leży na 14 wyspach, połączonych w sumie 54 mostami. Miasto otoczone jest woda i rozrzuconych po niej 24 tysiącach większych, średnich i malutkich wysepek. Nie bez powodu miasto nazywane jest Wenecja Północy.

Purpurowy zachód słońca był doskonałym zakończeniem wieczoru, po którym na pełnym morzu widać już było tylko śnieżnobiałą mgłę.

Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok