Złotówka idzie po rekord? Ogromny kryzys korony norweskiej

1 kwietnia płacono średnio 10,96 NOK za każdego dolara i 11,77 NOK za euro. Waluta kraju fiordów pozostawała po raz ostatni tak słaba wobec najważniejszych światowych graczy w ostatnich dniach jesieni 2023 roku. Od początku roku straciła 4,26 proc. wobec euro i 7,11 proc. wobec dolara amerykańskiego.

Nieustanny wzrost notuje także polski złoty. W poniedziałek, 1 kwietnia osiągnął poziom 2,75 NOK. To najwyższy odczyt od 20 marca 2020 roku i jednocześnie drugi najlepszy wynik polskiej waluty w historii. Po wybuchu pandemii koronawirusa złotówkę wyceniano na 2,78 NOK. Od 1 stycznia kurs NOK-PLN poprawił się o 5,46 proc. na rzecz pieniądza znad Wisły.

Coraz więcej norweskich ekspertów zwraca uwagę, że obecne trendy walutowe oraz sytuacja gospodarcza wymusi na Norges Bank zmianę planów. Na niekorzyść banku centralnego działać ma „spirala płac, cen i kursów walut”. Część z nich uważa, że czynniki mogą negatywnie wpłynąć na perspektywę obniżki stóp procentowych.

– Kurs wymiany jest znacznie słabszy, niż przewidywał Norges Bank w przeszłości. Samo w sobie oznacza to dwie rzeczy: może upłynąć więcej czasu, zanim bank centralny obniży stopy procentowe, a w przypadku dalszego osłabienia stopy procentowe mogą faktycznie zostać podniesione – skomentował na łamach DN Nils Kristian Knudsen z Handelsbanken. Podobne poglądy przedstawił m.in. Knut Anton Mork, emerytowany profesor NTNU i ekspert rynkowy.

Przedstawiciele Norges Bank nie skomentowali dotąd kwestii spadku kursu korony norweskiej. Jeśli dojdzie do poprawy sytuacji na rynku walut, obniżka stóp procentowych spodziewana jest w ostanich tygodniach lata. Instytucja wstrzymuje decyzję, do momentu decyzji wydawanych przez Europejski Bank Centralny oraz amerykańską Rezerwę Federalną.

Przeczytałeś kolejną odsłonę cyklu walutowego MojejNorwegii. Na kolejny artykuł poświęcony koronie norweskiej i jej relacjom wobec m.in. złotówki zapraszamy w najbliższy poniedziałek.