Biznes i gospodarka
Polski okręt i norweski dron zadbają o bezpieczeństwo Baltic Pipe
1

Na zdjęciu: ORP Mewa (603). Fot. Kapitel, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons
W związku z uszkodzeniami gazociągów zlokalizowanych na Morzu Bałtyckim, które oceniono jako próby sabotażu, polskie służby zdecydowały się na lepszą ochronę infrastruktury Baltic Pipe. Za zadanie odpowiedzialna będzie ORP Mewa, jeden z trzech najnowszych niszczycieli typu Kormoran. Komenda Portu Wojennego Gdynia pracuje nad rozbudową możliwości sprzętowych pojazdu.
Polski okręt dysponuje dronem podwodnym Hugin 1000 MR. Opracowała go norweska firma Kongsberg Maritime we współpracy z Norweskim Instytutem Badań nad Obronnością. Dowództwo polskiej marynarki wojennej chce, by sprzęt zyskał nową funkcjonalność o nazwie Pipe tracking. Umożliwi ono automatyczne wykrywanie i śledzenie w czasie rzeczywistym wskazanego rurociągu lub kabla. Ułatwi również nawigowanie pojazdem, który bierze udział w misji.
Do przetargu Komendy Portu Wojennego Gdynia stanęła szczecińska spółka Escort. Jest jedynym autoryzowanym dystrybutorem sprzętu Kongsberg Maritime. Oferta stworzenia oprogramownia opiewa na 694 mln złotych.
Do przetargu Komendy Portu Wojennego Gdynia stanęła szczecińska spółka Escort. Jest jedynym autoryzowanym dystrybutorem sprzętu Kongsberg Maritime. Oferta stworzenia oprogramownia opiewa na 694 mln złotych.
Polska nie chce kolejnego sabotażu
Działania dowództwa Marynarki Wojennej RP to odpowiedź na uszkodzenie gazociągów Balticconnector oraz Nord Stream. Do pierwszego zdarzenia doszło w nocy 8 października. Infrastruktura znajdująca się w Zatoce Fińskiej miała ulec zniszczeniu w wyniku eksplozji. Uszkodzono elementy rurociągu oraz kabli łączących Finlandię i Estonię. Z kolei 26 września 2022 roku wykryto eksplozje na nitkach gazociągu Nord Stream. Po upublicznieniu obu zdarzeń norweski rząd zdecydował się wzmocnić ochronę infrastruktury krytycznej. W działaniach uczestniczy wojsko oraz policja.
Prowadzone śledztwa nie wskazały, czy eksplozje rzeczywiście były próbami sabotażu. Działania służb wywiadowczych sugerują, że oba zdarzenia mogło mieć związek z Rosją lub Chinami.
Źródła: ZBiAM, Trojmiasto.pl, MojaNorwegia.pl
Źródła: ZBiAM, Trojmiasto.pl, MojaNorwegia.pl
Reklama
To może Cię zainteresować
5
12-11-2023 21:33
1
0
Zgłoś