Biznes i gospodarka

Polska chce być jak Norwegia. Powstaje nowy sektor gospodarki

Emil Bogumił

23 października 2023 13:38

Udostępnij
na Facebooku
Polska chce być jak Norwegia. Powstaje nowy sektor gospodarki

Na zdjęciu: turbiny zasilające sieć elektroenergetyczną w Kopenhadze (Dania). Fot. http://www.cgpgrey.com, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons

Pierwsze morskie farmy wiatrowe mają w ostatnich dniach 2025 roku zasilić polski system elektroenergetyczny. Projekty offshore mają przyczynić się do sprawnego przeprowadzenia zielonej transformacji w Polsce. W inwestycjach uczestniczą przedsiębiorstwa z kraju fiordów.
Znane są szczegóły przeprowadzenia tzw. dwóch faz offshore. Suma mocy, jaka będzie generowana przez farmy wiatrowe, na które wydano pozwolenia w zakończonej na przełomie września i października drugiej fazie offshore, to blisko dziewięć GW. Doliczając do tego moc z pierwszej fazy, wartość wyniesie 15 GW. 

– Budowa sektora morskiej energetyki wiatrowej ma kluczowe znaczenie dla stworzenia zrównoważonego miksu energetycznego i zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski. Zakończyliśmy procedurę wydawania zezwoleń na budowę morskich farm wiatrowych, która stanowi pierwszy etap w ważnym procesie kształtowania nowego sektora gospodarki – skomentował na konferencji z polskimi rektorami wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.

W transformację energetyczną zaangażowane są podmioty z Polski – m.in. Orlen i Polenergia, Norwegii i UE – m.in. Equinor, oraz polskie uczelnie. Badania nad technologią trwają m.in. na Politechnice Morskiej w Szczecinie, Politechnice Gdańskiej i Uniwersytecie Morskim w Gdyni. Szkoły wyższe tworzą także kierunki studiów i studiów podyplomowych. Kadrę niezbędną do obsługi morskich farm wiatrowych kształci m.in. Uniwersytet Gdański.

Kiedy powstaną polskie farmy wiatrowe na Bałtyku?

Wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska marzy, że w ciągu 10-15 lat Polska stanie się jednym z liderów sektora morskich farm wiatrowych w Europie. Pierwsze turbiny zostaną przyłączone do polskiego systemu elektroenergetycznego pod koniec 2025 roku. Będą generować prąd od 2026 roku. Pełna moc infrastruktury bałtyckiej będzie dostępna w latach 2027-2028. W pierwszej fazie projekty mają wprowadzić na rzecz mieszkańców Polski 5,9 do 6,0 GW energii. – Największa elektrownia w Europie, elektrownia Bełchatów, to 5,4 GW mocy zainstalowanej – porównywał Zyska.
Według planów rządu, morska energetyka wiatrowa zasili do 2030 roku osiem mln domów.

Według planów rządu, morska energetyka wiatrowa zasili do 2030 roku osiem mln domów.Fot. materiały prasowe (gov.pl; CC BY-NC-ND 3.0 PL)

Norwegia pomoże budować turbiny na Bałtyku

W ciągu najbliższych lat nad polskim wybrzeżem ma zakończyć się dziewięć inwestycji związanych z morskimi farmami wiatrowymi. Trzy polegają na kooperacji norweskiego koncernu Equinor oraz największej w Polsce prywatnej grupy energetycznej Polenergia:

  • MFW Bałtyk II,
  • MFW Bałtyk III,
  • MFW Bałtyk I.

Zawiązane w celu realizacji projektów spółki mają wnieść do polskiego systemu elektroenergetycznego trzy GW energii. W pozostałych inwestycjach biorą także udział PGE Baltica, PKN Orlen oraz spółki z innych państw Europy, m.in. Danii.

Morskie farmy wiatrowe będą odpowiadać w 2030 roku za 13 proc., a w 2040 roku za 19 proc. generowanej energii elektrycznej w Polsce. W zależności od okresu, mają przyczynić się do powstania 29-34 tys. miejsc pracy.

Źródła: gov.pl, Money.pl, MojaNorwegia.pl
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok