Biznes i gospodarka

Olbrzymie różnice w cenach paliw. Ponad 20 koron za litr nowym standardem?

Emil Bogumił

22 sierpnia 2023 20:05

Udostępnij
na Facebooku
2
Olbrzymie różnice w cenach paliw. Ponad 20 koron za litr nowym standardem?

Znaczny wzrost cen paliw zauważalny jest od początku sezonu letniego. Fot. Adobe Stock, licencja standardowa (zdjęcie poglądowe)

Wysoka wartość ropy naftowej i słaby kurs korony norweskiej przyczyniły się do podwyższenia cen paliw na norweskich stacjach benzynowych. Eksperci twierdzą, że obecne kwoty obserwowane przy dystrybutorach – przekraczające 20 NOK za litr paliwa – staną się dla norweskich kierowców nowym standardem. Właściciele samochodów krytykują z kolei duże różnice cenowe.
Jak wynika z informacji przekazywanych przez kierowców w Innlandet i Møre og Romsdal, różnice cenowe mogą przekraczać pięć koron. Jeden z użytkowników grupy Drivstoffpriser i Møre og Romsdal og Innlandet zwrócił uwagę na kwoty, które należało płacić za litr paliwa w piątek, 18 sierpnia na dwóch różnych stacjach w Molde:

  • 25,06 NOK (benzyna 95); 23,79 NOK (olej napędowy),
  • 22,41 NOK (benzyna 95); 20,79 NOK (olej napędowy).

Jeden z internautów zestawił przedstawione kwoty z ceną, którą zaobserwował tego samego dnia w Strynie (Vestland). Na jednej ze stacji paliw płacono 18 sierpnia 18,30 NOK/l oleju napędowego. Różnica wyniosła 5,49 NOK.

W przypadku tankowania pojazdu ze zbiornikiem paliwa o pojemności 40 litrów, różnica cenowa wynosi 219,60 NOK.

O dużych dysproporcjach informują również kierowcy z Troms og Finnmark. Użytkownicy grupy Drivstoffpriser i Tromsø udokumentowali m.in. znaczne wahania w okresie od 7 do 18 sierpnia:

  • 25,95 NOK (benzyna 95); 24,13 NOK (olej napędowy) – 7 sierpnia w Tromsø,
  • 19,90 NOK (benzyna 95); 18,65 NOK (olej napędowy) – 14 sierpnia w Laksvatn,
  • 25,25 NOK (benzyna 95); ponad 22 NOK (olej napędowy) – 18 sierpnia w Tromsø.
Duże różnice cenowe oraz wysokie koszty paliwa są charakterystycznym elementem północnej Norwegii oraz mniej zurbanizowanych ośrodków kraju. W niektórych miastach świadczą także o wojnach cenowych pomiędzy operatorami stacji benzynowych.

Duże różnice cenowe oraz wysokie koszty paliwa są charakterystycznym elementem północnej Norwegii oraz mniej zurbanizowanych ośrodków kraju. W niektórych miastach świadczą także o wojnach cenowych pomiędzy operatorami stacji benzynowych./Zdjęcie poglądowe, fot. RawPixel

Wysokie ceny paliw nowym standardem?

Z informacji przekazywanych przez kierowców wynika, że ceny paliw w Norwegii coraz częściej przekraczają 20 NOK/l. Wpływ na koszt benzyny oraz oleju napędowego mają przede wszystkim wartość ropy naftowej, marże rafineryjne, strategie cenowe stacji benzynowych oraz kurs waluty krajowej. W ostatnich tygodniach wszystkie czynniki działały na niekorzyść mieszkańców Norwegii. Rynek surowców charakteryzował się wzrostem ceny ropy naftowej, przy jednoczesnym osłabieniu korony norweskiej w stosunku do dolara amerykańskiego i euro. Odnotowano także zwiększony popyt na paliwa przez wzgląd na szczyt sezonu urlopowego oraz konserwację infrastruktury produkcyjnej wybranych europejskich rafinerii.
Eksperci uważają, że nagły spadek cen paliw jest w najbliższym okresie niemożliwy. – W tej chwili wydaje się to mało prawdopodobne. Mamy napięty rynek i spadające zapasy na całym świecie – przyznał na łamach Nettavisen Helge André Martinsen, analityk DNB Markets. – W kilku miejscach obserwujemy wojnę cenową i silną konkurencję lokalną. To napędza wzrost. Koszt benzyny znacznie wzrósł od 1 lipca. Przyczyną jest wyższy popyt, co jest zupełnie normalne w tym sezonie – dodaje Knut Hilmar Hansen, przedstawiciel sieci Circle K. Eksperci przyznają także, że stały wzrost cen podyktowany jest sytuacją międzynarodową. Rafinerie mają utrudniony dostęp do ropy naftowej przez wzgląd na konflikt z Rosją. Są także przyzwyczajone do obróbki cięższego surowca, który różni się od tego wydobywanego m.in. na Morzu Północnym. 

Ceny ropy brent wynosiła 22 sierpnia 84,11 USD za baryłkę. W ciągu roku spadła o 12,17 proc. Wartość zdecydowanie wzrosła w długim okresie – o 15,57 proc. w ciągu pięciu lat i 90,04 proc. w porównaniu z analogicznym momentem 2020 roku. W skali miesiąca baryłka podrożała o 4,26 proc.

Źródła: E24, Nettavisen, MojaNorwegia.pl
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Maro0000

23-08-2023 05:21

Cyrk na kółkach z tymi paliwami w Norwegi kraj ropą stoi a takie ceny . Baryłka ropy na światowym rynku przecież jest dość niska poniżej 100 usd ale tu jest pewnie słowo klucz ważne marża ciekawe jaka cena będzie przy cenie światowej 120 usd za baryłkę . Podatek łososiowy też chyba poszedł w górę co widać w sklepach , niestety te czasy norweskiego dobrobytu już chyba mijają

Maro0000

23-08-2023 05:21

Cyrk na kółkach z tymi paliwami w Norwegi kraj ropą stoi a takie ceny . Baryłka ropy na światowym rynku przecież jest dość niska poniżej 100 usd ale tu jest pewnie słowo klucz ważne marża ciekawe jaka cena będzie przy cenie światowej 120 usd za baryłkę . Podatek łososiowy też chyba poszedł w górę co widać w sklepach , niestety te czasy norweskiego dobrobytu już chyba mijają

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok