Biznes i gospodarka
Niemcy liczą na gaz z Norwegii. Polska też – chce zbudować Korytarz Norweski
2

Polska też chce importować gaz z Norwegii. Fot. fotolia - royalty free
W zeszłym tygodniu Niemcy otworzyli nową infrastrukturę do odbioru norweskiego gazu. Polska również ma zamiar zagwarantować sobie dostawy z Norwegii. Właśnie po to chce zbudować tzw. Korytarz Norweski.
W zeszłym tygodniu w niemieckim mieście Emden nad Morzem Północnym otwarto nową instalację do odbioru norweskiego gazu. W inauguracji brali udział prezes spółki Gassco – norweskiego operatora gazociągów przesyłowych, norweska minister ds. Unii Europejskiej Elisabeth Aspaker, a także przedstawiciele federalnego Rządu Niemiec.
Norwegia kluczowym dostawcą gazu w Europie?
– To ważny i bardzo słuszny krok w długoterminowej energetycznej współpracy pomiędzy Norwegią i Niemcami. Nowy terminal zapewnia dostawy gazu do Niemiec na wiele dziesięcioleci, wzmocni rolę Norwegii jako kluczowego dostawcy energii na rynku europejskim – powiedział Frode Leversund, dyrektor wykonawczy Gassco.
Nowy terminal zastąpi istniejący od 1977 roku Norsea Gas Terminal, który dostarczał do UE gaz z pola gazowego Ekofisk. Dzięki połączeniu z gazociągiem Norpipe możliwe były znaczne dostawy gazu ziemnego.
Nowy terminal zastąpi istniejący od 1977 roku Norsea Gas Terminal, który dostarczał do UE gaz z pola gazowego Ekofisk. Dzięki połączeniu z gazociągiem Norpipe możliwe były znaczne dostawy gazu ziemnego.
Niemcy liczą na norweski gaz
Jesienią 2012 roku zapadła decyzja inwestycyjna Gassco i spółki Gassled. Prace nad budową terminala ruszyły rok później. Nowa instalacja posiada wydajność 34,1 mln m3. Norsea Gas Terminal miał przepustowość, która wynosiła 32 mln m3 dziennie. Nowa infrastruktura nie zwiększyła co prawda w znaczny sposób możliwości dostaw norweskiego gazu, jednak dostosowano ją do przyszłego zapotrzebowania na gaz z Ekofisk i innych pól gazowych na Norweskim Szelfie Kontynentalnym.
Norwegia to, zaraz po Rosji, największy dostawca gazu do Niemiec. Jak informuje portal biznesalert.pl, rocznie Niemcy konsumują około 91 mld m3 gazu, z czego 10 proc. pochodzi z krajowych złóż. Nowy terminal pozwoli na dostawy norweskiego gazu do zachodniej części Niemiec. Instalacja umożliwi też import z innych złóż gazowych w Norwegii. W ten sposób Niemcy umacniają dywersyfikację źródeł dostaw gazu.
Norwegia to, zaraz po Rosji, największy dostawca gazu do Niemiec. Jak informuje portal biznesalert.pl, rocznie Niemcy konsumują około 91 mld m3 gazu, z czego 10 proc. pochodzi z krajowych złóż. Nowy terminal pozwoli na dostawy norweskiego gazu do zachodniej części Niemiec. Instalacja umożliwi też import z innych złóż gazowych w Norwegii. W ten sposób Niemcy umacniają dywersyfikację źródeł dostaw gazu.
Polska też chce gazu z Norwegii
Polacy chcą zbudować tzw. Korytarz Norweski, który połączyłby Polskę z Danią, a następnie ze złożami gazu w Norwegii. Dostawy gazu do Polski mają pochodzić z koncesji, które należą do polskich spółek posiadających swoje udziały w koncesjach na wydobycie w Norwegii.
Szacuje się, że Baltic Pipe, czyli przepustowość połączenia z Danią, wyniesie 7-10 mld m3 rocznie. Do końca 2016 roku ma zakończyć się studium wykonalności projektu – ocena i analiza, czy przedsięwzięcie się opłaci. Do Polski mogłyby również trafić dostawy norweskiego gazu przez Niemcy. Jednak takie połączenie gazowe nie gwarantuje nieprzerwanych dostaw.
Źródło: biznesalert.pl
Szacuje się, że Baltic Pipe, czyli przepustowość połączenia z Danią, wyniesie 7-10 mld m3 rocznie. Do końca 2016 roku ma zakończyć się studium wykonalności projektu – ocena i analiza, czy przedsięwzięcie się opłaci. Do Polski mogłyby również trafić dostawy norweskiego gazu przez Niemcy. Jednak takie połączenie gazowe nie gwarantuje nieprzerwanych dostaw.
Źródło: biznesalert.pl
Reklama
To może Cię zainteresować
8
31-05-2016 14:03
3
0
Zgłoś