Biznes i gospodarka

Na wakacje z Norwegii do Polski? Korona norweska okiem wakacyjnych kierunków

Emil Bogumił

12 maja 2025 10:46

Udostępnij
na Facebooku
Na wakacje z Norwegii do Polski? Korona norweska okiem wakacyjnych kierunków

Korona wydaje się bezbronna i uzależniona jedynie od sytuacji międzynarodowej. Fot. Fotolia

Nie kończą się dyskusje skupione wokół korony norweskiej. Kurs waluty zmienił się m.in. na wieść o zakończeniu totalnej wojny handlowej pomiędzy Chinami i Stanami Zjednoczonymi. W związku ze zbliżającym się sezonem urlopowym, eksperci wyliczają, jak zmieniły się koszty wycieczek w odniesieniu do 2024 roku.
W porównaniu z ubiegłym rokiem, korona norweska osłabiła się m.in. wobec strefy EURO, Szwajcarii, Danii, Szwecji, Wielkiej Brytanii i Polski. Na podstawie danych Oanda.com, redakcja E24 przygotowała zestawienie, jak zmieniły się kursy walut pomiędzy końcówką kwietnia 2025 roku, a początkiem lata 2024 roku. Jeśli sytuacja utrzyma się, nadchodzące wakacje okażą się jeszcze dla mieszkańców Norwegii jeszcze droższe niż w ubiegłym roku:

– polski złoty – podrożał o 4,53 proc.
– euro – podrożało o 3,64 proc.
– korona duńska – podrożała o 3,52 proc.
– funt brytyjski – podrożał o 2,86 proc.
– frank szwajcarski – podrożał o 6,07 proc.
– korona szwedzka – podrożała o 6,96 proc.
– dolar amerykański – potaniał o 2,27 proc.

Gdzie warto podróżować?

Nils Kristian Knudsen, analityk walutowy w Handelsbanken zwraca uwagę, że osoby planujące wakacje w USA nie powinny odczuć różnicy w porównaniu z 2024 rokiem. Przypomina, że poza kursem korony norweskiej, ważny jest także wzrost cen obserwowany w kraju docelowym. – W Polsce zrobiło się trochę taniej, ale nie zaobserwujemy tam większych zmian. Mimo wszystko, Polska stanie się najprawdopodobniej bardzo atrakcyjnym celem naszych podróży. Jeśli planujemy naprawdę daleką podróż, tańsze stały się Indonezja i Korea Południowa. Jednak dotarcie tam jest drogie – mwói w rozmowie z E24.

Knudsen wylicza, że przez wzgląd na słabą walutę coraz mniej atrakcyjną opcją stała się strefa EURO, Szwecja, Dania, Wielka Brytania i Szwajcaria. Sugerując się tylko koroną norweską, tańsze będą wycieczki do Australii i Nowej Zelandii.
Trudna sytuacja geopolityczna nie pozwala przewidzieć, czy obecne kursy walutowe utrzymają się do sezonu letniego 2025.

Trudna sytuacja geopolityczna nie pozwala przewidzieć, czy obecne kursy walutowe utrzymają się do sezonu letniego 2025.Fot. Adobe Stock, licencja standardowa

Zmiany na rynku walut zaobserwowano 12 maja rano. Światowe media przekazały wówczas informację, że administracje Chin i USA porozumiały się w sprawie taryf celnych na 90 dni. Stany Zjednoczone obniżą cła na towary z Chin do 30 proc., a Chiny na towary amerykańskie do 10 proc. W efekcie dolar amerykański podrożał z 10,35 NOK do 10,46 NOK. Pozostaje jednak 8,50 proc. tańszy niż na początku 2025 roku.

12 maja potaniała o 0,65 proc. złotówka (2,74 NOK) i euro (11,59 NOK). Obie waluty pozostają jednak na poziomie podobnym do tego, który obserwowaliśmy w styczniu 2025 roku.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok