Biznes i gospodarka
Dolar pikuje, euro w cenie. Kursy walut utrudnią obniżkę stóp procentowych?

Zawirowania walutowe nie służą koronie norweskiej. Taniejący dolar, a drożejące euro nie pomagają. Fot. Adobe Stock, licencja standardowa
Korona norweska cały czas notuje jeden z najsłabszych okresów od marca 2020 roku. Słabość widoczna w odniesieniu do euro i m.in. złotówki znajduje odzwierciedlenie w kosztach podróży oraz zakupach. Odmiennie wygląda sytuacja w porównaniu z dolarem amerykańskim.
W wybranych momentach kwietnia za 100 koron szwedzkich płacono około 112,73 NOK, a kurs euro przekroczył 12 NOK. Podobnie wzrosła cena złotówki i korony duńskiej. Taka sytuacja oznacza, że zagraniczne wakacje i zakupy stają się znacznie droższe dla Norwegów. Wskaźnik I44, stosowany przez Norges Bank do oceny siły korony, wskazuje na jej znaczące osłabienie, co dodatkowo komplikuje sytuację gospodarczą kraju.
Obniżka stóp procentowych coraz dalej?
Dodatkowo, inflacja w Norwegii utrzymuje się na poziomie około 3,0 proc., przekraczając cel Norges Bank wynoszący 2,0 proc. Spadek cen ropy naftowej oraz globalna niepewność ekonomiczna dodatkowo wpływają na trudności w obniżeniu stóp procentowych. Chociaż rynek oczekuje trzech obniżek stóp procentowych w tym roku, eksperci są sceptyczni. Główny ekonomista Handelsbanken, Marius Gonsholt Hov uważa, że słaba korona i utrzymująca się inflacja mogą skłonić Norges Bank do zachowania ostrożności w podejmowaniu decyzji o obniżkach stóp procentowych.

Ida Wolden Bache, prezeska Norges Banku ogłosi decyzję dot. stóp procentowych 8 maja. Eksperci przewidują, że obniżka nie nastąpi.Fot. Nils S. Aasheim/Norges Bank/materiały prasowe
5 maja po południu dolara amerykańskiego wyceniano na średnio 10,39 NOK. Od początku roku kurs zmienił się o 8,68 proc. na niekorzyść waluty zza oceanu. Euro kosztuje średnio 11,75 NOK, pozostając w podobnej cenie, co na początku 2025 roku. Złotówka wyceniana jest na 2,75 NOK.

Reklama
To może Cię zainteresować
13