Biznes i gospodarka

Boom na kryptowalutę: posiada ją prawie 200 tys. Norwegów

Iga Jaruszewska

11 lutego 2018 08:00

Udostępnij
na Facebooku
17
Boom na kryptowalutę: posiada ją prawie 200 tys. Norwegów

Pierwszą i do tej pory najpopularniejszą kryptowalutą jest bitcoin, istnieje jednak także wiele innych. flickr.com/BTC Keychain/ Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)

W kraju fiordów panuje prawdziwe szaleństwo na punkcie kryptowaluty. Najnowsze badania pokazują, że około 5 proc. Norwegów powyżej 18 roku życia posiada bitcoiny lub inną kryptowalutę. Prezentujemy historię, sytuację prawną i ciekawostki dotyczące tej tajemniczej waluty w Norwegii.
Co prawda pierwsza kryptowaluta została wprowadzona na rynek już w 2009 roku, ale to właśnie w ostatnim czasie w Norwegii bitcoiny i altcoiny zyskały na popularności. Jak podaje portal dagsavisen.no, nastąpiło to najpierw ze względu na gwałtowny wzrost wartości, a następnie przez silny spadek cen.

Kryptowaluta – z czym to się je?

Kryptowaluta to wirtualny pieniądz, powstały w sieci przy pomocy koparek kryptowaluty, który do zabezpieczenia transakcji stosuje kryptografię. Oparty jest na bazie tzw. dowodu wykonywanych zadań. Kryptowaluta jako środek płatniczy różni się od tych „tradycyjnych” przede wszystkim brakiem centralnego emitenta oraz tym, że wszystkie wykonane transakcje są anonimowe, a nikt oprócz właściciela nie ma do nich dostępu. Charakterystyczny jest również brak centralnej administracji.

Historia zaczyna się od bitcoina

Pierwszą i do tej pory najpopularniejszą kryptowalutą jest bitcoin, istnieje jednak także wiele innych. Portal bithub.pl, który specjalizuje się w pisaniu o kryptowalutach, podaje, że obecnie na giełdach handluje się ponad siedmiuset walutami. Wśród nich są m.in. Ethereum, Ripple, Litecoin, Steem i Dash. Kryptowaluty inne niż bitcoin określane są zbiorczym mianem altcoinów.

Bitcoin to wirtualna waluta, która nie posiada centralnej instytucji emisyjnej i jest niezależna od banków, rządów i instytucji. To waluta z otwartym kodem źródłowym, do którego każdy ma dostęp i zawsze może zobaczyć, jak działa. Sama koncepcja bitcoina w obecnej formie powstała w 2008 roku, a jej autorem jest człowiek (lub grupa ludzi) skrywający się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto.

Bitcoin jest walutą cyfrową i najlepiej sprawdza się w internecie. Za pomocą bitcoinów można płacić za szereg usług i produktów. Istnieją już kantory i giełdy wymiany bitcoinów.

Gdzie kupuje się kryptowaluty?

W Norwegii kupować bitcoiny i altcoiny (Ethereum i Litecoin) można np. za pomocą Coinbase, jednej z największych platform do wymiany kryptowaluty.

W maju ubiegłego roku norweski Sbanken (wcześniej Skandiabanken), największy bank internetowy w Skandynawii, postanowił umożliwić swoim klientom nową funkcję, dzięki której mogą oni połączyć tradycyjne konto z platformą firmy Coinbase. Dzięki temu użytkownicy banku uzyskają również wgląd do swoich inwestycji w kryptowalucie.

>>> Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ

Kryptowalutę można kupić także m.in. za pomocą platformy bitcoinsnorway.com, która podaje, że korzysta z niej ponad 20 tys. Norwegów. Partnerami platformy są banki DNB i SR-Bank.

Bitcoin: legalny czy nie?

Sytuacja związana z legalnością bitcoina różni się w zależności od kraju, w wielu przypadkach nadal jest nieokreślona albo zmienna. Mimo że w większości państw bitcoin nie jest uznany za nielegalny, to jego status jako pieniądza (lub towaru) różni się ze względu na odmienne regulacje. Niektóre kraje jawnie pozwalają na używanie i handlowanie bitcoinami, podczas gdy inne stosują ograniczenia lub zakazy. Podobnie, różne agencje rządowe, wydziały i sądy w inny sposób klasyfikują bitcoiny.

W Norwegii bitcoiny są legalne. Norweski urząd podatkowy (Skatteetaten) w grudniu 2013 roku oświadczył, że nie określa bitcoinów jako pieniędzy, lecz jako aktywa, a zyski są objęte podatkiem od majątku.

W październiku 2015 r. Trybunał Sprawiedliwości UE potwierdził kwalifikację wymiany bitcoina jako usługi zwolnionej z VAT. W związku z tym Skattedirektoratet także ponownie ocenił status bitcoina w Norwegii. W lutym 2017 roku norweski rząd oficjalnie oświadczył, że nie będzie ściągał podatków VAT od kupowania i sprzedaży bitcoinów.

Został milionerem… przez przypadek

W 2013 roku głośno było o przypadku pewnego Norwega, Kristoffera Kocha, który niespodziewanie wzbogacił się za sprawą kryptowaluty. W 2009 roku Norweg pisał pracę naukową o szyfrowaniu, w której poruszał temat bitcoinów. Zainteresowany sprawą, postanowił zainwestować 150 koron (26,6 dol.) i zakupić 5 tys. bitcoinów. Wkrótce o nich zapomniał. Przypomniało mu się dopiero w kwietniu 2013 roku, kiedy o kryptowalucie zaczęto mówić i pisać w środkach masowego przekazu.

Bitcoiny są przechowywane w tzw. portfelach, które chronione są prywatnym kluczem. Gdy Kochowi ostatecznie udało się przypomnieć hasło, to okazało się, że kupione przed czterema laty bitcoiny… warte były 5 milionów koron (886 tys. dol)!

Norweg wymienił jedną piątą ze swoich bitcoinów, generując przy tym tyle pieniędzy, że był w stanie kupić mieszkanie w Tøyen w Oslo.

Prawie 200 tys. Norwegów

1 lutego portal dagsavisen.no przedstawił badania dotyczące bitcoina w Norwegii, które przeprowadził ośrodek badawczy Norstat dla firmy doradczej Menon Economics. Według firmy jest to pierwsza analiza, na podstawie której można powiedzieć, ilu Norwegów ma kryptowalutę.

Badania wykazały, że bitcoiny lub inną kryptowalutę posiada około 5 proc. ludności powyżej 18 roku życia. Odpowiada to prawie 200 tys. Norwegów. Dla porównania, pod koniec zeszłego roku około 365 tys. Norwegów posiadało akcje na Oslo Børs (norweskiej giełdzie papierów wartościowych). W zdecydowanej większości właścicielami kryptowaluty są mężczyźni.

Popularne w Vestlandet i wśród młodych

Analiza wykazała, że posiadanie kryptowaluty cieszy się sporym zainteresowaniem wśród mieszkańców Vestlandet, regionu w południowo-zachodniej Norwegii.
Region Vestlandet na mapie Norwegii.
Region Vestlandet na mapie Norwegii. By Marmelad (Based on Image:Norway counties blank.svg) [CC BY-SA 2.5 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5)], via Wikimedia Commons
– Geograficznie, Vestlandet wyróżnia się znacznie większą liczbą posiadaczy kryptowaluty niż inne części kraju. Badanie pokazuje, że aż 10 proc. mieszkańców regionu Vestlandet posiada kryptowalutę. Dla reszty kraju udział ten wynosi około 4 proc. – komentuje sprawę Menon.

Jak podaje dagsavisen.no, zdecydowana większość Norwegów, którzy kupili kryptowalutę, twierdzi, że ich celem jest inwestycja. Tylko 16 proc. właścicieli wskazało na inny cel (np. płatności). Wielu posiadaczy kryptowaluty to osoby młode – w grupie wiekowej od 18 do 29 lat 12 proc. osób deklaruje posiadanie kryptowaluty. Natomiast w grupach 30-39, 40-49 i 50+ to odpowiednio: 8 proc., 3 proc. i 2 proc. właścicieli kryptowaluty.

źródła: bitcoin.pl, dagsavisen.no, mfiles.pl, bithub.pl, news.bitcoin.com, theguardian.com, nyhetssenter.sparebank1.no
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


G123 G-321

19-10-2022 12:02

Angela22 napisał:
Gdyby to była gra, to zaraz ustawa hazarodowa by się tym zajęła. .
W Norge, Hazard pod jakąkolwiek postacią, jest legalny i bardzo dochodowy dla państwa, to nie durna polandia, z pizdzielcami u steru.
Jeszcze do niedawna \"jednoręki bandyta\" stał w wejściu do każdego dyskontu.

Angelika Mojak

19-10-2022 11:17

Gdyby to była gra, to zaraz ustawa hazarodowa by się tym zajęła. To jest inwestycja i jak w każdej inwestycji dochodzi do zysków lub strat. Powiedziałbym bardziej, że jest to jakaś forma spekulacji. Podobnie zresztą jak spekulacją jest gra na giełdzie, handel walutami czy nieruchomościami.
Pewne inwestycje są zwykle mało dochodowe. Mam tutaj na myśli inwestycje w lokaty i inne tego typu instrumenty.
www.tanie-konto.pl/ranking-kont-oszczednosciowych/

karetkin

23-12-2019 11:51

Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
Bogdan Tracz

13-02-2018 14:46

Mnie zaskoczyla informacja, ze za jedna piata swoich bitcoinow o wartosci 5 000 000 koron gosc kupil mieszkanie w Oslo. Za milion kuppilby moze pokoj jeden, nie mieszkanie.

zaskar bygg

12-02-2018 21:24

jak nieznam sie na fizyce kwantowej to nie mowie o tym nic to samo dotyczy was wszystkich co sie wypowiadaja
dale TVN i TVP1 OGLADAJCIE

boj fra oszlo

12-02-2018 10:07

high_octane napisał:
Ci ostatni beda dawcami kapitalu, jak w kazdej piramidzie.


...chociaz raz żes prawdę powiedział
...ktos przecież przed zawaleniem piramidy
...musi jeszcze ,,na odchodne,,,nakarmic ,,tłuste świnie,,
...ale ile razy to już było?

high octane

12-02-2018 08:18

Ci ostatni beda dawcami kapitalu, jak w kazdej piramidzie.

Marian Paździoch

12-02-2018 00:02

Ci co mieli zarobić to już zarobili. Teraz zostali tylko ofiary losu.

PIG DRIVER

11-02-2018 22:30

zaskar bygg zarabia majątki na krypto ale siedzi w zapyziałej norwegi gdzie kryzys i bieda pojawia zamiast na tropikalnej wyspie popijając drinka pod palma obsługując wszystko z tableta na hamaku heheh,jest takim kryptowym rekinem ale nie pogardzi fuszka za 100 nok

natalia MojaNorwegia

11-02-2018 21:39

yeko napisał:
Czy autor tego tekstu jest na bieżąco z info na temat bitcoina? Wie co się dzieje na rynkach? Bitcoin leci na łeb na szyję z każdym dniem od połowy grudnia.
Teraz będzie powiedzenie. \"Mądry Norweg po szkodzie(stracie)\"


Czy autor tego komentarza czytał tekst ze zrozumieniem? Wie, co to znaczy tekst informacyjny?
Dziennikarka przedstawia statystyki, a także podstawowe informacje związane z kryptowalutą w Norwegii (tekst traktuje nie tylko o bitcoinie). Nie zamieszczono w tekście ani jednej opinii na temat inwestowania w jakąkolwiek kryptowalutę, a bitcoin to nie jedyna kryptowaluta, o której mowa w artykule.

Rozumiemy, że Autor komentarza posiada szeroką wiedzę na temat kryptowalut i ich notowań, jednak zachęcamy, by oddzielał informacje od opinii, co świadczy o zrozumieniu tekstu.

Pozdrawiamy serdecznie,

Redakcja MN.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok