Biznes i gospodarka

Baltic Pipe na ostatniej prostej: „Najtrudniejsze zadanie za nami”

Emil Bogumił

18 listopada 2021 10:34

Udostępnij
na Facebooku
Baltic Pipe na ostatniej prostej: „Najtrudniejsze zadanie za nami”

Na zdjęciu: Wyciąganie elementów gazociągów z dna morskiego po stronie polskiej. fot. materiały prasowe Gaz-System

Większość prac na Bałtyku przy tworzeniu Baltic Pipe została zakończona. Gazociąg pospawano i ułożono w części morskiej. Inwestycja zbliża się do ostatniego etapu realizacji, czyli połączenia części podmorskiej oraz duńskiej.
– W tej chwili gazociąg mamy, jeśli chodzi o część morską, pospawany i ułożony. Czekamy jeszcze na okno pogodowe, żeby złączyć dwa odcinki – powiedział na łamach portalu WNP.pl Tomasz Stępień, prezes spółki Gaz-System. To ona odpowiada za realizację inwestycji. Tak zaawansowany etap prac nie oznacza, że nie będą one kontynuowane w przyszłości. W wielu miejscach przeprowadzone zostaną ostatnie badania. Gazociąg zostanie zasypany oraz ustabilizowany. – Te prace trwają i będą kontynuowane w przyszłym roku – dodaje Tomasz Stępień.

Kiedy ruszy eksploatacja gazociągu?

Po zakończeniu prac związanych z budową Baltic Pipe, podmioty odpowiedzialne przystąpią do procesu uzyskania zgody na eksploatację. W tym celu nagazują gazociąg oraz poddadzą go próbom ciśnieniowym i rozruchom. Jak wynika z opinii prezesa Gaz-Systemu, nie będzie to najtrudniejszy etap inwestycji. – Najtrudniejszym elementem było drążenie tuneli zarówno po stronie polskiej, jak i duńskiej - tuneli, przypomnę, które są pod linią brzegową w Polsce i Danii. W tych tunelach jest przeciągnięty i ułożony gazociąg Baltic Pipe. To było najtrudniejsze dotychczas zadanie... Na szczęście ono dawno jest już za nami – przyznaje na łamach WNP.
Mapa poglądowa przebiegu gazociągu Baltic Pipe.

Mapa poglądowa przebiegu gazociągu Baltic Pipe. Il. Lemiel / CC BY-SA (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)

Unijne znaczenie Baltic Pipe

Inwestycja składa się z pięciu podstawowych elementów: rozbudowy polskiego systemu przesyłowego, utworzenia gazociągu na dnie Morza Bałtyckiego oraz tłoczni gazu w Danii, rozbudowy duńskiego systemu przesyłowego oraz ułożenia gazociągu na dnie Morza Północnego. Baltic Pipe jest dofinansowywany z budżetu UE, za pośrednictwem programu „Łącząc Europę”. Komisja Europejska uznała inwestycję za „Projekt o znaczeniu wspólnotowym” (PCI).

System gazociągów Baltic Pipe będzie elementem systemu uniezależniania Polski i państw Europy Środkowo-Wschodniej od dostaw gazu z Rosji. Zgodnie z założeniami projektu, z Norwegii do Polski ma być transportowane 10 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Nad Wisłą trafią m.in. surowce wydobywane przez polskich operatorów złóż na Morzu Północnym.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok