Artykuł sponsorowany
Wolą polskiego dentystę od Norwega. „Denturyści” przybywają do Polski coraz częściej
15

Mieszkający w Norwegii Polacy przyjeżdżają do Trójmiasta, by odbyć wizyty u specjalistów. MN
Oprócz zwiedzania i zakupów, do Trójmiasta przyjeżdżają w konkretnym celu: do stomatologa. Mieszkańcy Norwegii, którzy z miesiąca na miesiąc zjawiają się w Polsce coraz tłumniej, nie kryją swoich intencji. Dentyści są tu dla nich tańsi i solidniejsi. Sami stomatolodzy doskonale znają norweskich „denturystów”: to nie tylko rdzenni Norwegowie, lecz także mieszkający w kraju fiordów od lat Polacy, którzy większość ważnych spraw wolą załatwiać w polskich miastach.
Regularne przyjazdy do Trójmiasta to dla nich nie problem. Zarówno rdzenni Norwegowie, jak i mieszkający w Norwegii Polacy świetnie zdają sobie sprawę z różnic cenowych pomiędzy Polską a krajem fiordów. Polscy imigranci najczęściej załatwiają wizytę u specjalisty przy okazji – w trakcie wizyty u rodziny czy znajomych lub turystycznego wypadu z najbliższymi. Norwescy turyści zwykle przyjeżdżają na kilka dni – zdążą pozwiedzać, zrobić zakupy i „odhaczyć” dentystę. Obie grupy nie ukrywają, że usługi stomatologów w Polsce są solidne i o niebo tańsze niż w kraju fiordów. Rodacy dodatkowo nie kryją, że tu nie musi stresować ich kwestia obcego języka czy zwyczajnego… zaufania.
Mówią o nich „denturyści”
Wielu stomatologów z Polski określa pacjentów z Norwegii mianem „denturystów” – podróżujących tu w konkretnym celu: odbyciu wizyty u dentysty. Specjaliści z Perfect Smile Clinic w Gdańsku Wrzeszczu przyznają, że z miesiąca na miesiąc mają coraz więcej klientów, którzy regularnie „kursują” pomiędzy Norwegią a Polską. Zjawiają się na przeglądy, a także poważne zabiegi, za które w kraju fiordów zapłaciliby fortunę. Znając ich potrzeby, dentyści z Polski pomagają w doborze odpowiedniego terminu: dostosowują się pod ich wizyty, a nawet pomagają w zaplanowaniu całego „dentystycznego wypadu”.
Bez strachu o język i standardy
Częste połączenia z Gdańska i korzystne polskie ceny sprawiają, że niewielu chce zostawić pieniądze u norweskich stomatologów. Do Norwegów najczęściej przemawia argument o profesjonalnym personelu, który bez problemu posługuje się językiem angielskim. Polacy mieszkający na co dzień w Norwegii cenią sobie za to komfort, jaki daje kontakt z zaufanym dentystą w języku ojczystym. – Pacjenci z Norwegii często mówią o strachu spowodowanym barierą językową. Wizyta u dentysty zwykle kojarzy się ze stresem, a bariera językowa potrafi dodatkowo „nakręcić” – wyjaśnia lekarz dentysta Tomasz Zarański z Perfect Smile Clinic w Gdańsku.
Gabinety, które coraz częściej na liście priorytetów stawiają klientów zagranicznych, szybko zorientowały się, że standardy muszą być tu jak najwyższe. Na równi z obcojęzycznymi pacjentami stawiają także Polonię zagraniczną – ludzi, którzy często przybywają do Polski właśnie po konkretne usługi wykonane na najwyższym poziomie, mając wysokie oczekiwania względem estetyki miejsca, wysokiego wykształcenia personelu i jakości usług, za które płacą. Dlatego, oprócz walki z powszechną „dentofobią”, polscy stomatolodzy muszą zadbać też o dodatkowe atrakcje dla pacjentów: bardzo elastyczny grafik, najnowszy sprzęt, nowoczesny gabinet czy świetną kawę w poczekalni.
Gabinety, które coraz częściej na liście priorytetów stawiają klientów zagranicznych, szybko zorientowały się, że standardy muszą być tu jak najwyższe. Na równi z obcojęzycznymi pacjentami stawiają także Polonię zagraniczną – ludzi, którzy często przybywają do Polski właśnie po konkretne usługi wykonane na najwyższym poziomie, mając wysokie oczekiwania względem estetyki miejsca, wysokiego wykształcenia personelu i jakości usług, za które płacą. Dlatego, oprócz walki z powszechną „dentofobią”, polscy stomatolodzy muszą zadbać też o dodatkowe atrakcje dla pacjentów: bardzo elastyczny grafik, najnowszy sprzęt, nowoczesny gabinet czy świetną kawę w poczekalni.

Pacjenci chcą mieć zaufanego dentystę, który będzie z nimi na dłużej – zapewniając kompleksowe leczenie i dostosowując swój grafik do przyjazdów zagranicznego klienta.
Perfect Smile Clinic

Pacjenci szukają eleganckich gabinetów z nowoczesnym sprzętem i profesjonalnym personelem.
Perfect Smile Clinic
U siebie łatwiej o zaufanie
Na forach i grupach Polaków mieszkających w Norwegii nierzadko pojawiają się pytania o dobrych dentystów w Polsce. Internauci przyznają bez ogródek – to dlatego, że do norweskich specjalistów nie zawsze mają zaufanie. Trafiają do nich zwykle „z przypadku”, bez pewności o kwalifikacjach. – Zdarza się, że nasi pacjenci z Norwegii mają za sobą jakiś nieciekawy epizod z tamtejszymi dentystami. Tu płacą mniej i nie muszą martwić się o zaufanie do stomatologa. Wiedzą, że mają „swojego dentystę”, którego zawsze mogą się zwrócić, który leczy kompleksowo. To ważne zwłaszcza przy poważniejszych zabiegach: protetyce, implantologii czy ortodoncji – podkreśla lekarz dentysta Tomasz Zarański z Perfect Smile Clinic w Gdańsku.
Stomatolog dodaje, że Polaków z Norwegii faktycznie przybywa i najprawdopodobniej wciąż będzie przybywać. – Ceny w Norwegii raczej nie pójdą w dół, loty wciąż są śmiesznie tanie, a my oferujemy świetną jakość i pewność, że ma się tu „swojego dentystę”. To ważne dla każdego, kto chce skończyć z mitem stresujących wizyt stomatologicznych – tłumaczy polski dentysta.
Stomatolog dodaje, że Polaków z Norwegii faktycznie przybywa i najprawdopodobniej wciąż będzie przybywać. – Ceny w Norwegii raczej nie pójdą w dół, loty wciąż są śmiesznie tanie, a my oferujemy świetną jakość i pewność, że ma się tu „swojego dentystę”. To ważne dla każdego, kto chce skończyć z mitem stresujących wizyt stomatologicznych – tłumaczy polski dentysta.

Do Gdańska przyjeżdżają zarówno rdzenni Norwegowie, jak i Polacy mieszkający w kraju fiordów. Wiedzą, że tu za wizytę u dobrego specjalisty zapłacą znacznie mniej.
MN
To może Cię zainteresować
2
30-10-2018 13:35
6
0
Zgłoś
29-10-2018 22:08
1
0
Zgłoś
29-10-2018 21:18
0
-2
Zgłoś
29-10-2018 20:49
4
0
Zgłoś
29-10-2018 20:11
2
0
Zgłoś