Zwierzęta są mądrzejsze, niż dotychczas sądziliśmy. Oto, jak norwescy naukowcy uczą konie „mówić”

Konie rozumieją więcej, niż się wydaje pixabay.com - CC0 License
– Wyniki nas zaskoczyły. Na początku mieliśmy poważne wątpliwości, czy przedsięwzięcie się powiedzie – powiedziała Cecilie Marie Mejdell z Instytutu Wererynarii w komentarzu udzielonym portalowi NRK.
Konie rozumieją symbole
Warto nadmienić, że wszystkie badane konie zrozumiały ten koncept i nauczyły się go w ciągu zaledwie dwóch tygodni.
Kiedy konie marzną?
Badacze utrzymują także, że konie zwiększyły swą aktywność, gdy zrozumiały, że są w stanie komunikować się z ludźmi. Próbowały zwrócić na siebie uwagę, na przykład rżeniem.
Szansa na zrozumienie natury koni
Rozumieją więcej, niż nam się wydaje
Od lat 70. sporo uwagi przyciąga sprawa gorylicy Koko, która dzięki badaczce dr Francine Patterson do dziś nauczyła się około tysiąca znaków i gestów. Zwierzę miało także w miarę potrzeb tworzyć własne symbole, np. wyrażające pierścionek. Niektóre z wyuczonych komunikatów są oznaczeniami na skomplikowane lub abstrakcyjne terminy, takie, jak emocje. Podobno ma rozumieć również dwa tysiące angielskich słów. Wyniki badań spotkały się z krytyką części naukowego świata. Mimo tego przypadek Koko był początkiem zmiany myślenia ludzi o inteligencji zwierząt. Dziś raczej nie debatuje się o tym, czy zwierzęta rozumieją i analizują otoczenie, pytanie raczej brzmi: w jakim stopniu.
Oczywiście różne gatunki mają różne zdolności poznawcze. W przypadku Koko szacuje się, że posiada ona inteligencję na poziomie kilkuletniego dziecka. Należy jednak do „intelektualnej elity” wśród goryli – w przeciwieństwie do większości jej pobratymców rozpoznaje się w lustrze, podobno potrafi również przywoływać wspomnienia. Jej umiejętności możecie zresztą ocenić sami:

Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.