Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

„Zwierzęta nie rodzą się po to, żeby cierpieć”: weterynarze z Norwegii przeciwko hodowlom psów

Monika Pianowska

20 czerwca 2017 08:00

Udostępnij
na Facebooku
1
„Zwierzęta nie rodzą się po to, żeby cierpieć”: weterynarze z Norwegii przeciwko hodowlom psów

Niektóre rasy psów, jak Cavalier King Charles Spaniel, są przez ingerencję hodowców coraz częściej naznaczone wadami anatomicznymi. pixabay.com - CC0 License

Od 17 czerwca prawie 1600 lekarzy weterynarii podpisało petycję Związku Weterynarzy przeciwko nieetycznym hodowlom psów. Ich zdaniem rozmnażanie w hodowlach naznacza wiele ras wadami anatomicznymi i cierpieniem.
W petycji podkreślono argument, że hodowle psów mają na celu wyłącznie korzyści materialne, które osiągają kosztem kondycji zwierząt, chociaż na hodowcach spoczywa prawny i etyczny obowiązek stawiania zdrowia psów na pierwszym miejscu.

Podobają się ludziom, ale cierpią

Treść apelu zawiera bardzo wymowne przykłady tego, jak obecnie hodowcy oraz ich klienci przedkładają wygląd zwierzęcia ponad jego zdrowie. Tak bardzo popularne obecnie w Norwegii psy rasy Cavalier King Charles Spaniel często rodzą się z tendencją do chronicznych bóli głowy, ponieważ ich czaszki są nieproporcjonalnie małe w porównaniu do objętości mózgu.

Mimo że Ustawa o ochronie zwierząt zabrania ingerencji w geny mogącej negatywnie wpłynąć na fizyczne i psychiczne aspekty funkcjonowania zwierząt, niektórzy hodowcy w procesie rozmnażania psów zdają się pomijać troskę o ich zdrowie.
Wskutek modyfikacji ich wyglądu inne rasy borykają się szeregiem dysfunkcji: powykręcanymi stawami, kruchymi kośćmi, wadami układu oddechowego (szczególnie buldogi i mopsy), zapaleniem rogówki, rozmaitymi infekcjami, problemami ze skórą oraz karmieniem swoich młodych w naturalny sposób.

Weterynarze liczą na to, że uda się narzucić hodowcom pewne wymogi i ukrócić ich nadużycia dzięki częstszym i bardziej restrykcyjnym kontrolom.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


high octane

20-06-2017 11:43

NWO nawet zwierzeta nie odpusci. Wszyscy maja byc wymieszani.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok