Aktualności
Turyści biją rekordy przemytu. W ręce celników wpadło już ponad osiem ton ryby
1

Jedynie na północy Norwegii przechwycono 6 ton nielegalnie przewożonych ryb. pixabay.com / DanaTentis / CC0 Creative Commons
Już od początku roku norwescy celnicy mieli ręce pełne roboty w związku z wieloma próbami nielegalnego przewozu złowionych nad fiordami ryb. Od stycznia do czerwca przechwycono aż 8 ton przemycanych przez granicę produktów rybnych – zgodnie ze statystykami z początku lipca to więcej niż przez cały ubiegły rok.
Amatorów wędkarstwa nie odstraszają nawet wysokie mandaty – już od maja tego roku za przekroczenie obowiązujących limitów grozi nie tylko kara 8 000 koron grzywny, ale też 200 koron za każdy nielegalny kilogram.
Turyści biją rekordy
Norwescy celnicy od początku roku w stacjach granicznych w całym kraju dokonali zatrzymań ponad 8 ton produktów rybnych – zdecydowanie największe ilości przechwycono na północy kraju w Finnmarku i Troms.
– Widzimy, że część przewoźników przejeżdża w nocy i jest to często czterech do sześciu zagranicznych obywateli w każdym samochodzie, którzy zabierają ze sobą do domu zbyt dużo ryb. Celnicy konfiskują przede wszystkim filety, więc ilość, która zostaje zatrzymana, stanowi zaledwie małą część rzeczywistego połowu– mówi Atle Joakimsen z Tolletaten.
Wśród narodowości, które w tym roku zostały złapane na nielegalnym przewozie ryb, znaleźli się m.in. Niemcy, Belgowie, Litwini, Polacy, Czesi i Ukraińcy.
– Widzimy, że część przewoźników przejeżdża w nocy i jest to często czterech do sześciu zagranicznych obywateli w każdym samochodzie, którzy zabierają ze sobą do domu zbyt dużo ryb. Celnicy konfiskują przede wszystkim filety, więc ilość, która zostaje zatrzymana, stanowi zaledwie małą część rzeczywistego połowu– mówi Atle Joakimsen z Tolletaten.
Wśród narodowości, które w tym roku zostały złapane na nielegalnym przewozie ryb, znaleźli się m.in. Niemcy, Belgowie, Litwini, Polacy, Czesi i Ukraińcy.
Surowsze przepisy już od 2018
Przepisy regulujące przewóz ryb przez granicę zostały zaostrzone już 1 stycznia 2018 roku. Od zeszłego roku dopuszcza się wywóz z kraju do 20 kilogramów złowionych ryb, o ile działalność wędkarzy jest zarejestrowana w jednej z legalnych firm, sprawujących pieczę nad rekreacyjnym połowem – w przeciwnym razie limit wynosi jedynie 10 kg. Prawo zabrania też wywożenia nieobrobionych ryb w całości.
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
3
06-07-2019 09:22
8
0
Zgłoś