Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Aktualności

Trump dostarcza Norwegii fikcyjne myśliwce. Istnieją tylko w grze komputerowej

Maja Zych

12 stycznia 2018 12:41

Udostępnij
na Facebooku
Trump dostarcza Norwegii fikcyjne myśliwce. Istnieją tylko w grze komputerowej

Wypowiedzi prezydenta Trumpa często wzbudzają kontrowersje. flickr.com / Gage Skidmore / CC BY-SA 2.0 /

W środę 10 stycznia premier Norwegii Erna Solberg spotkała się w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Podczas konferencji prasowej podsumowującej wizytę Trump podkreślił, że Stany Zjednoczone w listopadzie rozpoczęły dostawę do Norwegii myśliwców F-52. Wypowiedź ta wywołała duże poruszenie wśród mediów i internautów, ponieważ takie samoloty… nie istnieją.
Myśliwce F-52 to fikcyjne modele, które znają jedynie fani gry komputerowej Call of Duty. Wypowiedź prezydenta wywołała dlatego falę żartów i krytyki ze strony internautów w mediach społecznościowych.

Internauci nie mają litości

Użytkownicy internetu nie zostawili na amerykańskim prezydencie suchej nitki po wypowiedzi na środowej konferencji prasowej. Celem Trumpa było podkreślenie ścisłej współpracy między Stanami Zjednoczonymi a Norwegią w dziedzinie bezpieczeństwa.
– W listopadzie zaczęliśmy dostarczać pierwsze myśliwce F-52 – powiedział.
Internauci zauważyli jednak, że taki model… nie został nigdy wyprodukowany. Prezydent szybko stał się ofiarą żartów i uszczypliwych komentarzy z całego świata. 

„Czy ktoś mógłby zablokować konto Trumpa w Call of Duty?” albo „ktoś powinien nauczyć prezydenta Trumpa różnicy między grami wideo a rzeczywistością” to tylko przykłady wpisów, jakie można znaleźć na portalach internetowych.
Ten moduł wyświetla się tylko na wersji dla telefonów
Reklama

Nie jedyna wpadka

Kontrowersję budzi także sformułowanie, które według informatorów gazety Washington Post padło dzień później na spotkaniu Trumpa z kongresmenami. Miał on zapytać, dlaczego Stany Zjednoczone  przyjmują imigrantów z „zadupia” (ang. shithole countries), odwołując się do mieszkańców Haiti, El Salvador i krajów Afryki. Ponadto miał wyrazić chęć, aby USA przyjmowało w zamian więcej osób z krajów, takich jak Norwegia. Biały Dom nie chce komentować sprawy.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok