Wizyta na polskim przejściu granicznym wywarła silne wrażenie na szefowej MSZ.
Foto: Tuva Bogsnes/UD/CC BY-NC-ND 2.0/flickr.com/materiały prasowe
Minister spraw zagranicznych Norwegii wczoraj przybyła do Dorohuska, by na własne oczy przekonać się, jak wygląda sytuacja ukraińskich uchodźców. - To ludzie, których z dnia na dzień wrzucono w wojenny koszmar. Szokujące jest słyszeć historie bezpośrednio od ofiar wojny - mówiła.
9 marca Anniken Huitfeldt odwiedziła Dorohusk w Lubelskiem. Podczas wizyty szefowa MSZ spotkała się z uchodźcami, którzy do Polski uciekli przed wojennym piekłem. Huitfeldt przyznała, że Europa stoi w obliczu ogromnego kryzysu humanitarnego. - Wojna w Ukrainie za chwilę stanie się wielkim kryzysem humanitarnym. Ludziom uwięzionym w schronach lub piwnicach w różnych częściach Ukrainy kończy się żywność i woda. Potrzeba pomocy w nagłych wypadkach dla milionów cywilów w Ukrainie rośnie z każdym dniem - mówiła poruszona. - Wielu, którzy teraz przekraczają granicę z Polską czy innymi krajami sąsiednimi, będzie potrzebowało ochrony i pomocy przez długi czas - dodała.
Huitfeldt była poruszona historiami ukraińskich uchodźców
Norweżka była pod wrażeniem skali pomocy, jaką Polacy niosą Ukraińcom. Polscy obywatele dobrowolnie i praktycznie natychmiast, często własnym sumptem, zorganizowali się, by pomagać uchodźcom. - To czas, w którym jedność i wspólnota ponad granicami tylko się umacnia. Gościnność i hojność, jaką teraz okazują Polacy, są wzruszające - mówiła Huitfeldt. Dodała też, że polskie władze, ONZ i organizacje humanitarne w rekordowym tempie stworzyły system przyjmowania uchodźców.
Tylko do 7 marca przed wojną do Polski uciekło ponad milion Ukraińców. Foto: Tuva Bogsnes/UD/CC BY-NC-ND 2.0/flickr.com/materiały prasowe
Norwegia przeznaczyła dwa miliardy koron na pomoc humanitarną w Ukrainie i dla uchodźców. Przeznaczy także 250 mln NOK na prace ONZ na rzecz uchodźców w krajach sąsiadujących z Ukrainą. Szefowa MSZ obiecała także, że władze przeznaczą pieniądze na organizacje pomocowe, Caritas i Czerwony Krzyż. Norwegia zdecydowała się też na relokację około 50 mln NOK środków EOG do Polski, aby zaradzić sytuacji po polskiej stronie granicy. Ministerstwo Spraw Zagranicznych szuka także możliwości realokacji środków EOG w innych państwach-beneficjentach.
Po wizycie w Dorohusku Huitfeldt spotkała się z polskim ministrem spraw zagranicznych Zbigniewem Rau. Norweżka przyznała, że polskie władze stoją przed bardzo wymagającym zadaniem, jakim jest pomoc uchodźcom. - Norwegia musi zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zaradzić kryzysowi. Ponieważ tam, gdzie Putin tworzy przepaść między dwoma narodami, widzieliśmy jedność i zachodni sojusz, który jest silniejszy niż kiedykolwiek - powiedziała Huitfeldt.
Sytuacja bezpieczeństwa na Ukrainie była tematem dzisiejszego spotkania min. @RauZbigniew z min. SZ Norwegii @AHuitfeldt.
Ministrowie poruszyli także kwestie pomocy humanitarnej dla Ukrainy w związku z rosyjską agresją oraz wsparcia dla uchodźców. pic.twitter.com/PWfdhU7GRM
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP (@MSZ_RP) March 9, 2022
Az cisnienie mi sie podnosilo, jak czytalem ten artykul. Po co ona tam pojechala. Wystarczylo wiejs do pierwszego lepszego domu Polakow i zobaczyla by wiecej, a miala by wiecej czasu zajmowac sie sytuacja tutaj. W sobote przyjachala do nas corka z wnuczka mojej zony. Dzisiaj bylismy na policji. Oni nic nie wiedza. Moze jutro cos beda wiedziec. Powiedzieli, ze najlepiej pojechaly by do Oslo, tam poczekaly w kolejce 30 godzin i sie zarejestrowaly. Kobieta w ciazy z 6 letnia corka do Oslo, z Bergen. Tydzien temu Bergen powiedzialo, ze moze przyjac 200 osob z Ukrainy. Jak na razie nie moga przyjac jednej, bo nie wiedza jak.
Ty się lepiej nauczać pisać polski, może ludzie zrozumieć.....
Az cisnienie mi sie podnosilo, jak czytalem ten artykul. Po co ona tam pojechala. Wystarczylo wiejs do pierwszego lepszego domu Polakow i zobaczyla by wiecej, a miala by wiecej czasu zajmowac sie sytuacja tutaj. W sobote przyjachala do nas corka z wnuczka mojej zony. Dzisiaj bylismy na policji. Oni nic nie wiedza. Moze jutro cos beda wiedziec. Powiedzieli, ze najlepiej pojechaly by do Oslo, tam poczekaly w kolejce 30 godzin i sie zarejestrowaly. Kobieta w ciazy z 6 letnia corka do Oslo, z Bergen. Tydzien temu Bergen powiedzialo, ze moze przyjac 200 osob z Ukrainy. Jak na razie nie moga przyjac jednej, bo nie wiedza jak.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
12-03-2022 09:24
1
0
Zgłoś
10-03-2022 19:52
0
-2
Zgłoś