Akcja protestacyjna zakończyła się 3 marca pod Zamkiem Królewskim w Oslo.
flickr.com/ Natur og Ungdom/ Foto: Thor Due/ https://creativecommons.org/licenses/by-nd/2.0/
Saamowie oraz towarzyszący im aktywiści klimatyczni zakończyli protest w Oslo. Decyzję podjęli po otrzymaniu przeprosin wystosowanych przez Jonasa Gahr Støre. Premier przyznał, że nierespektowanie wyroku Sądu Najwyższego łamało prawa człowieka.
Demonstrujący w sprawie Fosen zakończą manifestację 3 marca w pobliżu Zamku Królewskiego. Chcą w ten sposób zwrócić uwagę rządu podczas cotygodniowego spotkania z królem. Akcja protestacyjna dotycząca farmy wiatrowej w Roan i Storheia (Trøndelag) trwała osiem dni. Hasłem przewodnim aktywistów było wymuszenie na rządzie respektowania wyroku Sądu Najwyższego. Jak wynika z orzeczenia turbiny w Fosen postawiono z naruszeniem praw człowieka. Chodzi o tradycyjny wypas reniferów przez rdzenną ludność regionu – Saamów.
Protestujący podjęli decyzję o zakończeniu manifestacji 3 marca. Skłoniły ich do tego przeprosiny Jonasa Gahr Støre wygłoszone podczas spotkania z przedstawicielami Saamów. Premier przyznał, że nierespektowanie wyroku doprowadziło do łamania praw człowieka przez rząd.
Co dalej z turbinami?
Po piątkowym spotkaniu premier przyznał, że rządzący powinni szybciej wsłuchać się w prośby kierowane przez Saamów. Komentował też, że przez ostatnie 500 dni Rada Ministrów pracowała nad możliwością rozwiązania konfliktu w Fosen. Przyszłość turbin wiatrowych pozostaje jednak nieznana. Pasterze domagają się wyburzenia obiektów. Firma energetyczna Statkraft twierdzi, że tego typu działanie wpłynie negatywnie na system elektroenergetyczny w Trøndelag. Ponadto, usunięcie jednego elementu farmy ma wiązać się z kosztem do dwóch milionów NOK. Usunięcie wszystkich turbin może kosztować państwo ponad 300 milionów koron. 13 marca minister energii Terje Aasland zajmie stanowisko w sprawie Fosen na sesji Stortingu.
Policja wielokrotnie usuwała demonstrantów z miejsca protestu. flickr.com/ Natur og Ungdom/ Foto: Amanda Iversen Orlich/ https://creativecommons.org/licenses/by-nd/2.0/
Rząd Jonasa Gahr Støre planuje budowę kolejnych farm wiatrowych. Część z nich ma znaleźć się na Svalbardzie. Turbiny mają zastąpić wygaszoną do 2025 roku elektrownię węglową. Przez wzgląd na możliwy konflikt z aktywistami klimatycznymi, premier zapowiedział także możliwość zainstalowania innych odnawialnych źródeł energii.
Źródła: NRK, VG, MojaNorwegia.pl
06-03-2023 13:46
3
0
Zgłoś