Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Pożegnanie sezonu skoków narciarskich: Kraft zdobywa Kryształową Kulę, Stoch drugi w PŚ. Polska najlepszą drużyną

Monika Pianowska

26 marca 2017 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Pożegnanie sezonu skoków narciarskich: Kraft zdobywa Kryształową Kulę, Stoch drugi w PŚ. Polska najlepszą drużyną

Kamil Stoch zakończył sezon skoków narciarskich 2016/2017 na drugim miejscu. wikimedia.org - Tadeusz Mieczyński - Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported

26 marca konkursem indywidualnym lotów w Planicy zakończył się sezon zimowy skoków narciarskich 2016/2017. Jak polscy zawodnicy wypadli w klasyfikacji generalnej? Kamil Stoch zajął ostatecznie chlubne drugie miejsce w Pucharze Świata, Polska zwyciężyła w Pucharze Narodów ‒ czas na małe podsumowanie sezonu.
Warunki pogodowe (nie po raz pierwszy w ciągu minionego półrocza) nieco popsuły sportowe widowisko i również podczas niedzielnych lotów na mamuciej Letalnicy pozwoliły na przeprowadzenie tylko pierwszej serii konkursu.

Kapryśna Planica

Zmienny wiatr w ostatnim etapie Pucharu Świata nie przeszkodził jednak Stefanowi Kraftowi, bo Austriak znów potwierdził fenomenalną formę i skokiem na odległość 250 metrów ‒ a więc bliskim świeżo ustanowionego przez Kamila Stocha rekordu obiektu w Planicy ‒ zdeklasował rywali.

Drugi w pożegnalnej rywalizacji sezonu był Niemiec Andreas Wellinger, a podium zamknął ulubieniec publiczności na całym świecie, Japończyk Noriaki Kasai. Kamil Stoch nie miał okazji odegrać się w serii finałowej i zakończył skrócone zmagania na piątym miejscu.

Jeszcze dwóm polskim zawodnikom udało się zakończyć konkurs lotów na Letalnicy w niezłym stylu ‒ Piotr Żyła zmieścił się w pierwszej dziesiątce, natomiast Maciej Kot uplasował się na trzynastej pozycji.

Puchar Świata ‒ Kraft i Stoch szli łeb w łeb

Kamil Stoch zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sezonie 2016/2017. Lepszy od Polaka okazał się jedynie Stefan Kraft. To właśnie on zdobył Kryształową Kulę i tym samym został siódmym austriackim zwycięzcą PŚ w skokach narciarskich.

Podopieczny Heinza Kuttina objął prowadzenie w Oslo, odbierając Stochowi żółty plastron lidera, i pozostał nim do końca sezonu. Stefan Kraft wygrał ponadto norweski cykl Raw Air, został podwójnym złotym medalistą Mistrzostw Świata w Lahti 2017 oraz zwycięzcą lotów narciarskich pod koniec sezonu.

Chociaż Kamilowi Stochowi nie udało się powtórzyć triumfu z sezonu 2013/2014, również i w tym sezonie Pucharu Świata miał się czym chwalić. Na konto sukcesów w swojej sportowej karierze może dopisać m.in. drugie miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ, zwycięstwo Turnieju Czterech Skoczni, drugi stopień podium w norweskim cyklu Raw Air i trzeci w konkursach lotów na mamucich skoczniach.

Ogółem w sezonie 2016/2017 skoczek z Zębu stawał na podium w konkursach indywidualnych 12 razy (w tym siedem razy na pierwszym stopniu). I mimo że tym razem to Austriak ubiegł Polaka, sami zawodnicy wielokrotnie podkreślali, że panuje między nimi zdrowa, sportowa rywalizacja.

Norweg zamyka podium

Chociaż zmęczenie pod koniec sezonu dawało mu się we znaki, trzeci stopień podium tegorocznego Pucharu Świata utrzymał Daniel Andre Tande.

26 marca Norweg nie dołożył jednak żadnego punktu do klasyfikacji generalnej, a to za sprawą dyskwalifikacji, którą otrzymał jeszcze w pierwszej serii ze względu na nieprzepisowy kombinezon. Ponieważ w niedzielę w Planicy startowało tylko trzydziestu najlepszych, sędziowie pozwolili podopiecznemu Alexandra Stoeckla na ostatnią próbę. Tande zakończył więc sezon i pożegnał się z publicznością skokiem na odległość 224 metrów.

Młody Norweg w zakończonym właśnie sezonie stawał na podium w sumie sześć razy oraz zajął trzecie miejsce w Turnieju Czterech Skoczni.

Kapitalna forma Biało-Czerwonych

Nie można równiez pominąć indywidualnych sukcesów polskich skoczków. Do udanych sezon 2016/2017 poza Kamilem Stochem mogą zaliczyć bez wątpienia Maciej Kot, Piotr Żyła i Dawid Kubacki. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Kot uplasował się na doskonałym piątym miejscu, a Żyła tuż poza czołową dziesiątką - na jedenastym.

Poza tym zawodnik z Cieszyna został brązowym medalistą podczas tegorocznych MŚ w Lahti oraz stanął na drugim stopniu podium w Turnieju Czterech Skoczni. Dawid Kubacki zakończył sezon na 19. miejscu w rankingu ogólnym PŚ.

To już oficjalne: Polska najlepszą drużyną!

Potwierdzenie tej doskonałej wiadomości sprzed ostatniego konkursu indywidualnego było właściwie tylko formalnością: Biało-Czerwoni zdobyli Kryształową Kulę. Reprezentacja Polski po raz pierwszy w historii wygrała klasyfikację generalną Pucharu Narodów i otrzymała tytuł najlepszej drużyny sezonu 2016/2017.

Polscy skoczkowie uzbierali w sumie 5833 punkty, wyprzedzając Austriaków i Niemców. Punkty dla reprezentacji zdobywali w tym sezonie: Kamil Stoch, Maciej Kot, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Jan Ziobro, Stefan Hula, Aleksander Zniszczoł oraz Klemens Murańka.

Triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów to jednak nie jedyny sukces naszych zawodników. Pamiętamy, że Polacy pod wodzą debiutującego w roli ich szkoleniowca Stefana Horngachera zostali także „złotą drużyną”, zdobywając tytuły mistrzów świata na turnieju w Lahti.

‒ To nie był jednorazowy wybryk, tylko ciężka praca całej drużyny od początku do końca sezonu ‒ powiedział Adam Małysz w rozmowie dla TVP Sport. Można zatem z czystym sumieniem i dumą potwierdzić, że zarówno trofeum dla kadry, jak i indywidualne sukcesy Biało-Czerwonych nie stanowiły dzieła przypadku, a zakończony właśnie sezon okazał się najlepszy w historii polskich skoków narciarskich. 


W tym sezonie nasi zawodnicy zapewnili nam ogromną dawkę radości, wzruszeń i sportowych emocji. Jeśli jednak ktoś przed kolejną zimą zatęskni za skokami narciarskimi, będzie miał okazję znowu kibicować podczas pierwszych konkursów Letniego Grand Prix 2017 już w wakacje bieżącego roku. Początek w 14 lipca w Wiśle!
Źródła: sport.interia.pl, przegladsportowy.pl, sport.tvp.pl
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok