Norweski gigant stoczniowy ma kłopoty. Co z zamówieniami w polskiej stoczni?
Statek E.R. Arendal zbudowany w stoczni grupy Kleven w Ulsteinvik. wikimedia.org/John Lucas/Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic
Według Ståle Rasmussenn, dyrektora naczelnego Klevena, trudna sytuacja może znaleźć rozwiązanie już za kilka tygodni.
Norwegia zamawia, Polska produkuje
Głównie po 2009 roku polskie stocznie przekazały 13 częściowo wyposażonych kadłubów stoczni Myklebust, a stoczni Kleven –14, a także pewną, trudną do oszacowania, ilość sekcji i bloków. Natomiast większość statków przekazanych w ostatnich latach armatorom przez grupę Kleven pochodzi w części z Polski (dostarczono je jako częściowo wyposażone kadłuby albo w blokach, czasem w sekcjach). Poza tym firma zatrudnia Polaków także bezpośrednio w miejscowych stoczniach.
Problemy wpłyną na Polaków?
Grupie Kleven udało się zdobyć zamówienie na arktyczne statki ekspedycyjne Hurtigruten, których całe częściowo wyposażone kadłuby, albo sekcje i bloki na nie, prawdopodobnie byłyby budowane w Polsce. Dalsza realizacja tego już rozpoczętego kontraktu jest jednak uzależniona od tego, czy firmie uda się uzyskać finansowanie na bieżącą produkcję i czy nowy inwestor wniesie kapitał do grupy.
źródło: portalmorski.pl
To może Cię zainteresować