Norwegia walczy z łamaniem praw autorskich. Rząd chce zabronić oglądania filmów za darmo w sieci

Linda Hofstad Helleland opisała propozycje zmian w norweskim prawie własności intelektualnej. flickr.com/Kulturdepartementet/Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)

Po pierwsze: legalnie
– W niektórych przypadkach odtwarzanie online materiałów z zastrzeżonymi prawami autorskimi będzie traktowane jako wykroczenie. Może to dotyczyć na przykład filmu, który został umieszczony w internecie wbrew prawu i ten fakt jest dla odbiorcy oczywisty – powiedziała.
Będzie kara za darmowy seans?
W rządowym projekcie widnieje zapis: użytkownicy, którzy świadomie szukają nielegalnych usług streamingowych i oglądają filmy za darmo, mimo że doskonale zdają sobie sprawę z jednoczesnego naruszania praw autorskich, mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności.
Dla dobra artystów
Celem Ministerstwa Kultury jest również wpłynięcie na umocnienie pozycji artystów w dobie digitalizacji, gdy pomijanie praw autorskich stało się bardzo łatwe. – Nowe zasady mają stanowić dla internautów bodziec, by zacząć korzystać z legalnych źródeł – dodała minister Helleland.
Źródła: vg.no, regjering.no

To może Cię zainteresować