O możliwości szybszego zniesienia obostrzeń poinformował premier Jonas Gahr Støre.
Fot. Ingrid B. Myklebust, Flickr.com (CC BY-NC 2.0)
Urząd ds. Zdrowia i Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego co tydzień oceniają sytuację epidemiczną w kraju. Rekomendacje służby zdrowia są podstawą do ewentualnego złagodzenia lub zaostrzenia restrykcji. Jak poinformował premier, Norwegia może powrócić do normalności już w drugim tygodniu lutego.
Jonas Gahr Støre poinformował na łamach NTB, że rząd rozważa szybsze zniesienie wszystkich obowiązujących w kraju środków przeciwpandemicznych. – Rolą służby zdrowia jest bieżące ocenianie sytuacji epidemicznej. W dalszej części tygodnia wspólnie zastanowimy się, czy możliwe będzie wcześniejsze usunięcie obostrzeń – powiedział 7 lutego premier.
Rada Ministrów ogłosiła liberalizację obostrzeń 1 lutego. Wycofano m.in. obowiązkowe testy na COVID-19 przy przekraczaniu granicy. Zmianom uległy też regulacje związane z funkcjonowaniem lokali gastronomicznych. Według zapowiedzi, dalsze znoszenie restrykcji miało nastąpić najszybciej 17 lutego.
„Jesteśmy przygotowani na złagodzenie środków”
W Norwegii wciąż obowiązuje zasada zachowania dystansu jednego metra od innych osób w przestrzeni publicznej lub noszenie masek ochronnych na twarz, gdy zachowanie odległości nie jest możliwe. Zlikwidowanie wskazań na poziomie krajowym nie oznacza, że restrykcje na dobre znikną z kraju fiordów. Obostrzenia mogą być nakładane przez władze samorządowe. – Wszystko wygląda bardzo dobrze, mimo że złagodziliśmy środki – przyznała na łamach Nettavisen minister zdrowia Ingvild Kjerkol. – Sytuacja wygląda obiecująco. Jeśli się utrzyma, jesteśmy przygotowani na usunięcie obowiązujących środków, jakimi są dystans i maseczki – dodała.
Minister zdrowia zaznacza, że sytuacja epidemiczna w kraju fiordów jest pod kontrolą./zdjęcie poglądowe, fot. Statsministerens kontor (Flickr.com, CC BY-NC 2.0)
Jak zwracają uwagę przedstawiciele służby zdrowia oraz rządu, jedynym problemem pozostaje wysoka liczba absencji w pracy, spowodowana dużą liczbą osób przebywających na kwarantannie lub w izolacji. Jak dane skomentowała minister zdrowia, nie budzi to jednak większego niepokoju – wydolność służby zdrowia nie jest zagrożona.
Do 8 lutego odnotowano w Norwegii 911 212 zakażeń koronawirusem. W szpitalach przebywa 317 osób, z czego 45 pacjentów wymaga leczenia na oddziałach intensywnej terapii. Stanowią 19,6 proc. przebywających na OIOM-ach w całym kraju.
Reklama
12-02-2022 20:25
4
0
Zgłoś
11-02-2022 21:09
0
-1
Zgłoś
10-02-2022 20:42
5
0
Zgłoś
10-02-2022 18:23
3
0
Zgłoś
10-02-2022 17:37
0
-5
Zgłoś
10-02-2022 15:55
0
-3
Zgłoś
10-02-2022 13:41
3
0
Zgłoś
10-02-2022 11:08
0
-3
Zgłoś
09-02-2022 21:15
0
-10
Zgłoś
09-02-2022 21:09
0
-2
Zgłoś