Norwegia otwiera się na Europę. Czy zniesienie restrykcji uwzględnia Polskę?

DorotaU napisał:
Czy ktoś może słyszał, że mają znieść kwarantannę dla przyjeżdżających z Polski?

hahahaha. No i czyz moje powyzsze slowa nie sa kolejny raz potwierdzone przez te sama osobe? Zero umiejetnosci czytania ze zrozumieniem Made my day

Czy ktoś może słyszał, że mają znieść kwarantannę dla przyjeżdżających z Polski?

@jOANNA Kuchnicka wysłałam na adres noreply@wizzair.com 9 czerwca

Ludzie trzeba się pakować o wracać do domu.

DorotaU napisał:
@Joanna Kuchnicka: odpowiedź od DorotyU: bilet kupiłam na początku marca,

Super. Pytania zadałam trzy. Możesz się rozwinąć? Ale tak za jednym zamachem proszę.

hardworker666 napisał:

Są ludzie, którzy nie mieszkają w Norwegii, a mieszkają w hotelu np. dwa miechy, czy trzy w Grand Hotel na Karl Johans gate, lub na Aker Brygge w apartamencie. Robią robotę w biurze w Oslo. Potem lecą do Singapuru, mieszkają w Raffles w Downtown Core i robią robotę w biurze. Potem lecą do Indii i gdzieś jeszcze.

Ci ludzie znają język angielski i zostanie im udzielona odpowiedź na każde tego typu pytanie w kraju w którym aktualnie przebywają (Urząd celny, lotnisko, policja itp itd) . Na pewno będzie to bardziej rzetelna informacja niż na forum.

hardworker666 napisał:

Nagle, przychodzi Pan Covid i nie mogą lecieć i muszą zostać w Oslo, w Singapurze, w Seulu itp.


W tym po I powinien pomóc pracodawca w/w ludzi.

hardworker666 napisał:

Pojawia się komunikat: od 15 lipca, damy radę, będzie już można jeździć bez kwarantanny.
Czy aby napewno?


Czy aby NA pewno? W epoce jak to piszesz Covid nikt nie wie na 100% jakie dycyzje podejmie władza danego kraju.

hardworker666 napisał:
podróżując po parudziesięciu krajach w swoim życiu widziałem różne przedziwne rzeczy związane w wizami, permitami, pieczątkami, wjazdami i wyjazdami w tą i we wtą, a szczególnie luźną interpretację, która jest jeszcze bardziej luźniejsza w Epoce Covid...

Jako człowiek z takim doświadczeniem tym bardziej dziwne wydaje się oczekiwanie odpowiedzi na jakimś forum z zapewniem w dodatku czy aby na pewno.

hardworker666 napisał:
napisał:
Nieobecny napisał:
Od 15 lipca mieszkańcy Norwegii mogą podróżować do krajów strefy Schengen i Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Polska należy do obszaru Schengen. Czy ten tekst jest trudny do zrozumienia.
a czemu sie dziwisz?
Zdecydowana wiekszosc nowicjuszy na forum ma problem z logicznym mysleniem. Trzeba wykladac jak krowie na rowie, a i tak potem maja problem. Przyklad w tym watku niejakiej DorotyU. W zwiazku ze swoim problemem dostala 3 zwrotne zapytania, z czego odpowiedziala na 1 nie pozwalajac sobie pomoc. Ludzie mysla, ze to forum to calodobowe biuro wiecznej pomocy i starsi stazem forumowicze tu ciagle siedza i czekaja na pytania, zeby udzielac odpowiedzi, jak w jakims biurze obslugi klienta na czacie. I jeszcze trzeba ich dopytywac konkretnie, zeby szanownym udzielic rzetelnej odpowiedzi. Albo dziesiatki razy zadaja te same pytania, na ktore juz odpowiedziano, bo nie chce im sie zajrzec w inne watki o tej samej tematyce. Tu tez przyklad kolesia w tym watku z pytaniem z kola fortuny. Dlatego coraz wiecej forumowiczow ma juz w dupie pomaganie, tylko w ich odpowiedziach przewaza sarkazm. Lub w ogole sie nie udzielaja, bo to kopanie sie z koniem
...dobrze kolego. Wg. Twojego rozumowania ludzie to półgłówki, ale...
Teraz zagwozdka.
Są ludzie, którzy nie mieszkają w Norwegii, a mieszkają w hotelu np. dwa miechy, czy trzy w Grand Hotel na Karl Johans gate, lub na Aker Brygge w apartamencie. Robią robotę w biurze w Oslo. Potem lecą do Singapuru, mieszkają w Raffles w Downtown Core i robią robotę w biurze. Potem lecą do Indii i gdzieś jeszcze. Zaznaczam, że ciągle oficjalnie mieszkają w Polsce i tam jest adres.
Nagle, przychodzi Pan Covid i nie mogą lecieć i muszą zostać w Oslo, w Singapurze, w Seulu itp.
Nie każdy jest \\\"uziemiony\\\" biznesowo w jednym miejscu i są ludzię co latają częściej niż, inni idą do Biedronki czy Joker na Torshov.
Pojawia się komunikat: od 15 lipca, damy radę, będzie już można jeździć bez kwarantanny.
Czy aby napewno?
Czy obywatel Polski mieszkający w Polsce, ale PRACUJĄCY w Norwegii (pominę ten Singapur, czy Seul, aby nie robić dymu) , nie zostanie poddany kwarantannie?
Kolego, PRACOWAĆ - nie znaczy MIESZKAĆ w danym kraju. Uwierz mi, podróżując po parudziesięciu krajach w swoim życiu widziałem różne przedziwne rzeczy związane w wizami, permitami, pieczątkami, wjazdami i wyjazdami w tą i we wtą, a szczególnie luźną interpretację, która jest jeszcze bardziej luźniejsza w Epoce Covid...
Nie brnij dalej. Na te pytania zostala juz udzielona niejedna odpowiedz. Wystarczy logicznie wnioskowac, ze tak gabrysiowo zajade, i przede wszystkim poszukac.

Poza tym co z tego, ze ktos Ci tu napisze, ze po 15 kwarantanny nie bedzie, skoro np. 13 sytuacja sie zmieni diametralnie i norski rzad zdecyduje, ze ja przedluza? Nie zauwazyles jeszcze ile czestych zmian jest? Czego Ty chcesz, wrozenia z fusow?

napisał:
Nieobecny napisał:
Od 15 lipca mieszkańcy Norwegii mogą podróżować do krajów strefy Schengen i Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Polska należy do obszaru Schengen. Czy ten tekst jest trudny do zrozumienia.
a czemu sie dziwisz?
Zdecydowana wiekszosc nowicjuszy na forum ma problem z logicznym mysleniem. Trzeba wykladac jak krowie na rowie, a i tak potem maja problem. Przyklad w tym watku niejakiej DorotyU. W zwiazku ze swoim problemem dostala 3 zwrotne zapytania, z czego odpowiedziala na 1 nie pozwalajac sobie pomoc. Ludzie mysla, ze to forum to calodobowe biuro wiecznej pomocy i starsi stazem forumowicze tu ciagle siedza i czekaja na pytania, zeby udzielac odpowiedzi, jak w jakims biurze obslugi klienta na czacie. I jeszcze trzeba ich dopytywac konkretnie, zeby szanownym udzielic rzetelnej odpowiedzi. Albo dziesiatki razy zadaja te same pytania, na ktore juz odpowiedziano, bo nie chce im sie zajrzec w inne watki o tej samej tematyce. Tu tez przyklad kolesia w tym watku z pytaniem z kola fortuny. Dlatego coraz wiecej forumowiczow ma juz w dupie pomaganie, tylko w ich odpowiedziach przewaza sarkazm. Lub w ogole sie nie udzielaja, bo to kopanie sie z koniem

...dobrze kolego. Wg. Twojego rozumowania ludzie to półgłówki, ale...

Teraz zagwozdka.
Są ludzie, którzy nie mieszkają w Norwegii, a mieszkają w hotelu np. dwa miechy, czy trzy w Grand Hotel na Karl Johans gate, lub na Aker Brygge w apartamencie. Robią robotę w biurze w Oslo. Potem lecą do Singapuru, mieszkają w Raffles w Downtown Core i robią robotę w biurze. Potem lecą do Indii i gdzieś jeszcze. Zaznaczam, że ciągle oficjalnie mieszkają w Polsce i tam jest adres.
Nagle, przychodzi Pan Covid i nie mogą lecieć i muszą zostać w Oslo, w Singapurze, w Seulu itp.
Nie każdy jest \"uziemiony\" biznesowo w jednym miejscu i są ludzię co latają częściej niż, inni idą do Biedronki czy Joker na Torshov.
Pojawia się komunikat: od 15 lipca, damy radę, będzie już można jeździć bez kwarantanny.
Czy aby napewno?
Czy obywatel Polski mieszkający w Polsce, ale PRACUJĄCY w Norwegii (pominę ten Singapur, czy Seul, aby nie robić dymu) , nie zostanie poddany kwarantannie?

Kolego, PRACOWAĆ - nie znaczy MIESZKAĆ w danym kraju. Uwierz mi, podróżując po parudziesięciu krajach w swoim życiu widziałem różne przedziwne rzeczy związane w wizami, permitami, pieczątkami, wjazdami i wyjazdami w tą i we wtą, a szczególnie luźną interpretację, która jest jeszcze bardziej luźniejsza w Epoce Covid...

Nieobecny napisał:
Od 15 lipca mieszkańcy Norwegii mogą podróżować do krajów strefy Schengen i Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Polska należy do obszaru Schengen. Czy ten tekst jest trudny do zrozumienia.
a czemu sie dziwisz?
Zdecydowana wiekszosc nowicjuszy na forum ma problem z logicznym mysleniem. Trzeba wykladac jak krowie na rowie, a i tak potem maja problem. Przyklad w tym watku niejakiej DorotyU. W zwiazku ze swoim problemem dostala 3 zwrotne zapytania, z czego odpowiedziala na 1 nie pozwalajac sobie pomoc. Ludzie mysla, ze to forum to calodobowe biuro wiecznej pomocy i starsi stazem forumowicze tu ciagle siedza i czekaja na pytania, zeby udzielac odpowiedzi, jak w jakims biurze obslugi klienta na czacie. I jeszcze trzeba ich dopytywac konkretnie, zeby szanownym udzielic rzetelnej odpowiedzi. Albo dziesiatki razy zadaja te same pytania, na ktore juz odpowiedziano, bo nie chce im sie zajrzec w inne watki o tej samej tematyce. Tu tez przyklad kolesia w tym watku z pytaniem z kola fortuny. Dlatego coraz wiecej forumowiczow ma juz w dupie pomaganie, tylko w ich odpowiedziach przewaza sarkazm. Lub w ogole sie nie udzielaja, bo to kopanie sie z koniem