Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Nauczycielka podtruta przez ucznia: podał jej ciasto z haszyszem

Maja Zych

08 lipca 2017 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Nauczycielka podtruta przez ucznia: podał jej ciasto z haszyszem

Ciasto, którym poczęstowana została nauczycielka, przypominało zwykłe ciasto czekoladowe. pixabay.com - CC0 License

Niemiła niespodzianka spotkała nauczycielkę ze szkoły średniej w Meldal. Ciasto, którym poczęstował ją jeden z uczniów, zawierało... haszysz.
W połowie czerwca, podczas jednej z ostatnich lekcji tuż przed wakacjami, uczniowie rozwiązywali quizy i jedli cynamonowe bułeczki. Niespodziewanie jeden z chłopców poczęstował nauczycielkę Marit Mjøen samodzielnie upieczonym ciastem.

Ciasto dziwnie smakowało

Kobieta spróbowała wypieku, ale jak sama twierdzi – to nie był jej smak. Z dwóch małych kawałków zjadła tylko jeden, a resztę dyskretnie wyrzuciła do śmietnika. Był to pierwszy posiłek nauczycielki, która po około 15 minutach zaczęła dziwnie się czuć. Miała zawroty głowy i nudności, a jej stan ciągle się pogarszał.

Potrzebna była karetka

Marit Mjøen podejrzewała u siebie zawał albo wylew. Przez głowę przelatywało jej milion myśli. Kiedy doszła do dyżurki, nie była już w stanie dalej sama iść i czuła, że zaraz zemdleje.

– Kolega z dyżurki zobaczył mnie i pomyślał, że może chodzić o spadek ciśnienia. Kazał mi położyć się na podłodze, podniósł moje nogi do góry i dał mi cukier. Czułam, że tracę kontrolę nad mową, a głosy innych stały się niewyraźne i odległe – opowiada nauczycielka.

Dyrektor szkoły, który został natychmiast poinformowany o sprawie, podjął decyzję o wezwaniu karetki.
Objawy były tak silne, że nauczycielka została zabrana karetką do szpitala.
Objawy były tak silne, że nauczycielka została zabrana karetką do szpitala. screenshot: NRK

Lekarze szybko odkryli przyczynę

Gdy kobiecie udało się opowiedzieć o tym, co działo się wcześniej, lekarze szybko połączyli fakty i wezwali do szpitala policję. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze pobrali próbkę moczu, która została przebadana na obecność narkotyków. Wyniki wykazały, że w organizmie kobiety znajdowały się wyraźne ślady THC, czyli głównej substancji psychoaktywnej zawartej w konopiach.

Stan nauczycielki szybko się unormował i już po paru dniach wróciła do pracy.
Ten moduł wyświetla się tylko na wersji dla telefonów
Reklama

Policja prowadzi dochodzenie

Resztki ciasta zostały natychmiast zabezpieczone przez dyrektora szkoły i przekazane funkcjonariuszom policji. Na razie sprawa jest w trakcie wyjaśniania i nie ma dalszych informacji na temat postępów w śledztwie. Dziewiętnastolatkowi grozi kara do roku pozbawienia wolności.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok