Śledczy twierdzą, że ujęcie 16-latka uchroniło Norwegów przed tragedią.
Fot. Public domain
Rozpoczął się proces sądowy 16-latka pochodzącego z Syrii, który planował przeprowadzenie zamachów terrorystycznych w Norwegii. Nastolatek, aresztowany czwartego lutego 2021 roku, miał zaatakować 17 maja, w Dzień Konstytucji.
Pierwszy dzień procesu przed sądem w Oslo odbył się 18 maja. Organy ścigania oskarżają Syryjczyka o planowanie zamachu terrorystycznego oraz udział w działaniach Państwa Islamskiego. Nastolatek trafił do Norwegii w 2018 roku w ramach możliwości łączenia rodzin. Jak ustalili śledczy celem ataku miały być plaże, kluby nocne i inne miejsca rozrywki. Ze względu na duże zainteresowanie tymi lokalizacjami podczas dni wolnych, zamach miał zostać przeprowadzony 17 maja, w Dzień Konstytucji. 16-latek planował wykorzystać bombę domowej konstrukcji oraz truciznę.
Nastolatek miał kontakt z Państwem Islamskim?
Funkcjonariusze prowadzący śledztwo ustalili, że Syryjczyk kontaktował się z inną osobą, która mogła mieć związek z planowanym zamachem, za pośrednictwem aplikacji Telegram. Potwierdzili, że nastolatek wyszukiwał w Internecie hasła związane z dżihadem, Państwem Islamskim oraz męczeństwem. W jego mieszkaniu znaleziono materiały, które mogły posłużyć do stworzenia trucizny oraz materiałów wybuchowych. 16-latek początkowo nie chciał rozmawiać z policją. Odpowiadał jedynie na pytania Larsa Gule, badacza zajmującego się ekstremizmami, ustalili dziennikarze Nettavisen.
Służby zwracają uwagę, że do zmobilizowania terrorystów może przyczynić się epidemia.
Fot. stock.adobe.com/standardowa/wellphoto
Syryjczyk przyznał, że trafił do Norwegii po zajęciu Syrii przez bojowników Państwa Islamskiego. Opowiadał, że jego dom został zbombardowany, gdy miał siedem lat. – Dwójka mojego rodzeństwa została ranna i zabrana przez wujków. [...] ISIS przejęło kontrolę nad dużymi obszarami Syrii. Widziałem wiele zwłok, sceny rozstrzeliwania i czaszki na ulicy – składał zeznania nastolatek. Twierdzi też, że po przyjeździe do Norwegii i rozpoczęciu nauki w liceum nie znalazł w kraju przyjaciół. Wyszukiwane hasła miały nie mieć związku z planowaniem ataku terrorystycznego, do czego nastolatek nie przyznaje się. – To było tylko w celach rozrywkowych – tłumaczy się Syryjczyk.
Zarówno prokuratura, jak i policja, nie wierzą zatrzymanemu nastolatkowi. Jednym z dowodów przedstawionych w sądzie jest zdjęcie, na którym Syryjczyk trzyma flagę Państwa Islamskiego. Śledczy twierdzą, że aresztowanie podejrzanego uchroniło Norwegów przed brutalnym zamachem terrorystycznym.
Reklama
23-05-2021 15:10
0
-1
Zgłoś
19-05-2021 19:55
0
-2
Zgłoś